Data: 2007-04-26 09:10:01
Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
O ile można zrozumieć z mocno chaotycznego postu *) Pan Jerzy został
potraktowany niesympatycznie i niemiło. Miał więc pełne prawo odzywać się
ordynarnie i agresywnie. Biję się więc w piersi, i nic to, że część z
cytatów to odpowiedzi na Pana Jerzego impertynencje. Ja jestem podłym
bolszewikiem, bo drażnią mnie odezwania przemiłego Pana Jerzego. Wprawdzie
Pan Jerzy wysyłał mnie już kilkakrotnie do psychiatry (w środowisku Pana
Jerzego kontakt z psychiatrą jest wielce uwałaczający), ale przecież to ja,
znany bolszewik obrażam Pana Jerzego przez niedostateczny szacunek i
uwielbienie.
----------------
*) coś w rodzaju: "To on/ona zacął/ła, psepani, jak mi powiedzieli ze
jeśtem gupi, to im nasypałem piasku do ocu. Ale jeśtem bardzo stary i w
moich casach to się nie mówiło ze ktoś jest gupi, tylko ze nie bardzo
mądry. Bolsewicy jedne, nie wiedzom ze jeśtem przemiły i przemondry."
--
Krzysiek, EBP
Wielki krok nastąpił w dniu w którym ludzie, aby lepiej wzajemnie się
dręczyć, postanownili zebrać się w społeczności.
|