Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 205

21. Data: 2007-04-23 23:16:39

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f0j0v4$men$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> Fakt, ze mamy glupie spoleczenstwo...
>>>
>> A Ty Haniu do niego należysz...:)))...gdzie to jest napisane, że jesteś
>> mądrzejsza od tego społeczeństwa?...:)))
>
> boleję, bo nie mam się w większości od kogo uczyć, ale przynajmniej nie
> pie*
po pierwsze primo: jesteś ordynarną kobietą. (Za mojej młodości nie było
komputerów, ale jeżeli byłyby, pierwej kobieta spaliłaby się ze wstydy,
zanim odezwała się w ten sposób do mężczyzny i to na forum).
>
tu dyrdymał udając guru. Np to, ze lubie sobie podjesc czekoladke nie
> sklania mnie do klepania teorii nt. jej zbawiennego wplywu na caly
> organizm. Dziecko zezre za duzo
>
Dziecko za dużo zje, to nie pies....
>
po drugie primo: podpatruję mądrzejszych, a nie mniejszych...
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2007-04-24 06:49:18

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Aneta" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f0jh8t$qd0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>

> po pierwsze primo: ....
> po drugie primo: podpatruję mądrzejszych, a nie mniejszych...
> Pozdrawiam Jurek M.
Podpatruj więc lepiej, bo nie ma czegoś takiego jak "pierwsze primo" i
"drugie primo" :)
pozdr. A

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2007-04-24 06:54:15

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aneta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:f0k99b$oej$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:f0jh8t$qd0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>
>> po pierwsze primo: ....
>> po drugie primo: podpatruję mądrzejszych, a nie mniejszych...
>> Pozdrawiam Jurek M.
> Podpatruj więc lepiej, bo nie ma czegoś takiego jak "pierwsze primo" i
> "drugie primo" :)
> pozdr. A
A po trzecie primo: jesteś mało błyskotliwa, bo to była forma żartu... I
dodam nieskromnie, że znający mnie uważają za dowcipnego człowieka, to po
czwarte primo...
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2007-04-24 07:03:56

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Aneta" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f0k9p6$qae$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Aneta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:f0k99b$oej$1@zeus.man.szczecin.pl...
>>
>> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:f0jh8t$qd0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>
>>> po pierwsze primo: ....
>>> po drugie primo: podpatruję mądrzejszych, a nie mniejszych...
>>> Pozdrawiam Jurek M.
>> Podpatruj więc lepiej, bo nie ma czegoś takiego jak "pierwsze primo" i
>> "drugie primo" :)
>> pozdr. A
> A po trzecie primo: jesteś mało błyskotliwa, bo to była forma żartu... I
> dodam nieskromnie, że znający mnie uważają za dowcipnego człowieka, to po
> czwarte primo...
> Pozdrawiam Jurek M.
Fakt, jak się czyta to co napisałeś to można się śmiać w nieskończoność...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2007-04-24 07:14:47

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek napisał:
> po pierwsze primo: jesteś ordynarną kobietą. (Za mojej młodości nie było
> komputerów, ale jeżeli byłyby, pierwej kobieta spaliłaby się ze wstydy,
> zanim odezwała się w ten sposób do mężczyzny i to na forum).
Wielce Szanowny Panie!
Jak wszyscy zapewne zauważyli, uwielbia Pan epatować swoim - podobno -
zaawansowanym wiekiem. Czyżby w czasach Pana młodości uchodziło za
poprawne, czy wręcz zalecane, odzywanie się do kobiety 'i to na forum' w
formie 'jesteś ordynarną kobietą'? Skoro w czasach Pańskiej młodości nie
istniały komputery, winien Pan otrzymać należyte wykształcenie i
kindersztubę, co pozwoliłoby zrozumieć, że takie odezwania nie przystoją,
nawet jeśli uprzednio poczuł się Pan prawdziwie znieważony. W czasach
Pańskiej - niemal mitycznej - młodości zostałby Pan zapewne publicznie
spoliczkowany.
Dziwne te czasy Pańskiej młodości, kiedy kobieta winna odzywać się do
mężczyzny ze szczególnym szacunkiem! Gdybym chciał ad personam wytykać -
powiedziałbym, że raczej kwestia środowiska, a nie wieku, ale przecież w
czasach mojej młodości (może nie tak odległych, jak Pańskiej), podobne
argumenty nie uchodziły za dopuszczalne...
Pozostaję z należnym szacunkiem
--
Krzysiek, EBP
Satrapa jest wcielonym postępem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2007-04-24 10:25:33

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:1uu7dt4th7yym.1r803jqxmw2fb$.dlg@40tude.net...
> Jurek napisał:
>> po pierwsze primo: jesteś ordynarną kobietą. (Za mojej młodości nie było
>> komputerów, ale jeżeli byłyby, pierwej kobieta spaliłaby się ze wstydy,
>> zanim odezwała się w ten sposób do mężczyzny i to na forum).
> Wielce Szanowny Panie!
> Jak wszyscy zapewne zauważyli, uwielbia Pan epatować swoim - podobno -
> zaawansowanym wiekiem. Czyżby w czasach Pana młodości uchodziło za
> poprawne, czy wręcz zalecane, odzywanie się do kobiety 'i to na forum' w
> formie 'jesteś ordynarną kobietą'? Skoro w czasach Pańskiej młodości nie
> istniały komputery, winien Pan otrzymać należyte wykształcenie i
> kindersztubę, co pozwoliłoby zrozumieć, że takie odezwania nie przystoją,
> nawet jeśli uprzednio poczuł się Pan prawdziwie znieważony. W czasach
> Pańskiej - niemal mitycznej - młodości zostałby Pan zapewne publicznie
> spoliczkowany.
> Dziwne te czasy Pańskiej młodości, kiedy kobieta winna odzywać się do
> mężczyzny ze szczególnym szacunkiem! Gdybym chciał ad personam wytykać -
> powiedziałbym, że raczej kwestia środowiska, a nie wieku, ale przecież w
> czasach mojej młodości (może nie tak odległych, jak Pańskiej), podobne
> argumenty nie uchodziły za dopuszczalne...
> Pozostaję z należnym szacunkiem
> --
Nie epatuję swoim wiekiem, tylko czasem podkreślam, ponieważ niektórzy
uważają mnie za smarkacza. W "moich czasach" niedopuszczalne były
przekleństwa kobiet w miejscu publicznym, to niby dlaczego mam na nie
przystawać, tym bardziej, jeżeli osoba ta zwraca się personalnie do mnie?
Spoliczkowany kiedyś nie byłbym chociażby z tego względu, że nie musiałbym w
ten sposób reagować na wypowiedz interlokutorki, bo nie byłaby taka
ordynarna.
Nie ma co się nad tym rozwodzić. Po prostu różnie widzimy sferę kultury i
wzajemnych stosunków.
Pozdrawiam serdecznie Jerzy Mierzyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2007-04-24 10:28:58

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aneta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:f0ka4p$url$1@zeus.man.szczecin.pl...
>
> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:f0k9p6$qae$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "Aneta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:f0k99b$oej$1@zeus.man.szczecin.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:f0jh8t$qd0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>>
>>>
>>>> po pierwsze primo: ....
>>>> po drugie primo: podpatruję mądrzejszych, a nie mniejszych...
>>>> Pozdrawiam Jurek M.
>>> Podpatruj więc lepiej, bo nie ma czegoś takiego jak "pierwsze primo" i
>>> "drugie primo" :)
>>> pozdr. A
>> A po trzecie primo: jesteś mało błyskotliwa, bo to była forma żartu... I
>> dodam nieskromnie, że znający mnie uważają za dowcipnego człowieka, to po
>> czwarte primo...
>> Pozdrawiam Jurek M.
> Fakt, jak się czyta to co napisałeś to można się śmiać w nieskończoność...
Może to jest i śmieszne... Ale najlepiej czują się z tym śmiechem ci, którzy
wyzdrowieli, czego wielu nie rozumie...:)))
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2007-04-24 10:45:06

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:1uu7dt4th7yym.1r803jqxmw2fb$.dlg@40tude.net...
> Jurek napisał:
>> po pierwsze primo: jesteś ordynarną kobietą. (Za mojej młodości nie było
>> komputerów, ale jeżeli byłyby, pierwej kobieta spaliłaby się ze wstydy,
>> zanim odezwała się w ten sposób do mężczyzny i to na forum).
> Wielce Szanowny Panie!
> Jak wszyscy zapewne zauważyli, uwielbia Pan epatować swoim - podobno -
> zaawansowanym wiekiem. Czyżby w czasach Pana młodości uchodziło za
> poprawne, czy wręcz zalecane, odzywanie się do kobiety 'i to na forum' w
> formie 'jesteś ordynarną kobietą'? Skoro w czasach Pańskiej młodości nie
> istniały komputery, winien Pan otrzymać należyte wykształcenie i
> kindersztubę, co pozwoliłoby zrozumieć, że takie odezwania nie przystoją,
> nawet jeśli uprzednio poczuł się Pan prawdziwie znieważony. W czasach
> Pańskiej - niemal mitycznej - młodości zostałby Pan zapewne publicznie
> spoliczkowany.
> Dziwne te czasy Pańskiej młodości, kiedy kobieta winna odzywać się do
> mężczyzny ze szczególnym szacunkiem! Gdybym chciał ad personam wytykać -
> powiedziałbym, że raczej kwestia środowiska, a nie wieku, ale przecież w
> czasach mojej młodości (może nie tak odległych, jak Pańskiej), podobne
> argumenty nie uchodziły za dopuszczalne...
> Pozostaję z należnym szacunkiem
> --
I nie wierzę, że Szanowny Pan nie zauważył jak ludzie schamieli ( w
odzywaniu się do siebie) w ostatnich 30 latach, a największe przyspieszenie
zbiegło się z wolnością kapitalizmu w Polsce.
Jak odezwałem się niewłaściwie na lekcji (nie ordynarnie, bo to było wręcz
nie do pomyślenia), dostawałem po łapach lub po głowie. I to było właściwe
postępowanie z krnąbrnymi uczniami... A dzisiaj? Jak nauczyciel się nie
podoba, to... kosz od śmieci mu na głowę...
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2007-04-24 10:50:07

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f0km58$rt2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Aneta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:f0ka4p$url$1@zeus.man.szczecin.pl...
>>
>> Użytkownik "Jurek"
> Może to jest i śmieszne... Ale najlepiej czują się z tym śmiechem ci,
> którzy wyzdrowieli, czego wielu nie rozumie...:)))
> Pozdrawiam Jurek M.

A może napiszesz tutaj o tych co ziemie gryzą od twojej cudownej diety.
Albo o tych którzy od tej wspanialej diety dostali po 2 zawały, nabierając
sie takim optymalnym naganiaczom jak ty.

Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2007-04-24 10:50:19

Temat: Re: Optymalni i ich dyrdymały-powinii tego zkazać
Od: "Aneta" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w ....

............. Nie ma co się nad tym rozwodzić. Po prostu różnie widzimy
sferę kultury i
> wzajemnych stosunków.
> Pozdrawiam serdecznie Jerzy Mierzyński
To przytoczę kilka Pana wypowiedzi z tej grupy:
1) Ty
jesteś tym oszukańczym matołem drwiącym sobie z ludzi aby rozwiązać swoje
prywatne matolskie problemy.

2) Przykre, to jest spotkać na drodze takie matolstwo jak Ty...

To
tak na marginesie, bo masz troszkę malutki móżdżek, dlatego kiepsko ze
zrozumieniem...:)))

3) ..moje posty nie są ani dla nich ani dla Ciebie. Posty są dla
ludzi rozumnych...

4) Nie będę z Tobą dyskutował, bo jesteś bezmózgowcem i ordynarnym
prostakiem

Jeśli jest Pan Panie Jurku takim kulturalnym dojrzałym człowiekiem i za
takiego się Pan uważa to faktycznie ogół inaczej pojmuje kulturę i
kulturalność.
A