Data: 2016-03-29 17:35:11
Temat: Re: Osobne ubikacje dla panów i pań
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu wtorek, 29 marca 2016 14:27:27 UTC+2 użytkownik glob napisał:
> Pszemol
> Tak sobie patrzę na kwestię dwu pomieszczeń w naszym
> biurze i zastanawiam się właśnie po co są osobne toalety?
> Nie wiem co się dzieje w damskiej :-) ale u nas w męskiej
> nikt na golasa nie biega... Nawet jak stoi dwu panów obok
> siebie przy pisuarach to przecież nikt nikomu nie zagląda.
> To samo gdzieś w urzędach/sklepach jeśli chodzi o toalety
> dla klientów czy też na dworcach toalety dla podróżnych...
> Albo na uczelniach, w szkole, w restauracji czy kościele...
> Więc o co właściwie chodzi? Czemu nie mogłoby być
> jedno pomieszczenie z podwójną ilością przegródek z WC?
> Czy to jakieś atawizmy z czasów gdy byliśmy mniej cywilizowani?
>
>
>
> Na zakładach psychiatrycznych jest jak chcesz, tam nie ma klamek w kiblu,
pielęgniarki się cały czas kręcą po toalecie lub jak jesteś pod prysznicem ( miałem
wrażenie że wszedłem normalny wyjdę exhibicjonistą). Niektórzy już wogóle portek nie
zakładają i ciekają po korytarzu, bo coś tam poszedł załatwić a po co portki, jak i
tak wszyscy kręcą się po toalecie. Zawsze sobie możesz pod prysznicem pogadać z
pielęgniarką ( niektóre zaglądają ciekawie), jak ci się "nudzi". :D
Z ciekawości... tylko pogadać czy coś więcej?
Jak ma śmiałość zaglądać, to nie powinna kusić tak po próżnicy.
|