« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-22 16:09:49
Temat: Oświetlony numer domuWlasnie sie dowiedzialem ze wymagane jest posiadanie oswietlonego oznaczenia
nr domu. Nie wiem czy jest na to jakis paragraf i czy to tylko u mnie taki
wymog ale strasza mandatem.
Moze spotkal sie ktos z jakims w miare estetycznym rozwiazaniem problemu?
Jakos nie usmiecha mi sie wieszanie mlecznego plafonu z nalepionymi
cyferkami. Idealem byloby cos na baterie sloneczna. Niestety nie
przygotowalem instalacji elektr. pod takie ustrojstwo. Szukam po necie ale
nigdzie nie moge znalezc nic sensownego. Znalazlem cos takiego
http://www.conrad.pl/index.php?art=110163&back=serch ale jeszcze mnie nie
pogielo zeby wywalac 350zl za tabliczke z nr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-03-22 16:13:37
Temat: Re: Oświetlony numer domuUżytkownik "Cobrix" <C...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:d1pg00$m2a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...]Nie wiem czy jest na to jakis paragraf i czy
> to tylko u mnie taki wymog ale strasza mandatem.[...]
Chyba nie tylko u Ciebie, acz podstawy prawnej nigdy nie chciało mi się
odkopać. Tak czy inaczej oświetlony numer domu jest rzeczą pożyteczną, z
tym, że nie wydaje mi się, żeby musiał mieć własną osobistą lampę. A
ponieważ u nas do miejsca, w którym kiedyś zawiśnie tabliczka, instalacja
też jakoś dziwnie nie dotarła, planuję świecić na nią (i na resztę elewacji
przy okazji) reflektorem wkopanym w trawnik i tyle.
Pozdrawiam
H. (chyba że nam się w międzyczasie odmieni i powiesimy numer przy furtce)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-03-22 16:20:39
Temat: Re: Oświetlony numer domuJa mam numer domu oswietlony latarnią... uliczną
I wam to polecam
musta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-03-22 16:24:59
Temat: Re: Oświetlony numer domu>z tym, że nie wydaje mi się, żeby musiał mieć własną osobistą lampę.
Niestety najblizsza lampa przydrozna znajduje sie jakies 250 m od mojego
domu. Dojazd do mnie to w tej chwili utwardzona droga polna. Jak mi jakis
urzednik z gminy przyjdzie to moze mu powiem ze jak wojt zainwestuje w
oswietlenie drogi to ja zainwestuje w oswietlany numerek :)
>A ponieważ u nas do miejsca, w którym kiedyś zawiśnie tabliczka, instalacja
>też jakoś dziwnie nie dotarła, planuję świecić na nią (i na resztę elewacji
>przy okazji) reflektorem wkopanym w trawnik i tyle.
Hmmm i tak sobie po oczach bedziesz swiecic? Przechodzac pewnie nie raz
dostanie sie swiatlem po oczkach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-03-22 16:25:05
Temat: Re: Oświetlony numer domuUżytkownik "Cobrix" <C...@n...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:d1pgsh$r8b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...]najblizsza lampa przydrozna[...]
Miałam na myśli raczej oświetlenie w podbitce/elewacji, o ile takie jest (u
nas jest). Ale w sumie to jest myśl - naprzeciwko naszego domu stoi
latarnia, może to się faktycznie kwalifikuje jako oświetlony numer :)
> [...] Hmmm i tak sobie po oczach bedziesz swiecic?
> Przechodzac pewnie nie raz dostanie sie swiatlem po oczkach.
Topografia taka, że raczej niekoniecznie (nie ma takiego prawa, żeby numer
musiał być przy drzwiach, nie?). Poza tym przecież to nie musi być
pięćsetwatowy halogen[1]. A poza tym to ja się po nocach nie włóczę, a
policji czy innej straży miejskiej może świecić ;)))
[1] Jeden z instalatorów, których zatrudnialiśmy, miał takie cudo podpięte
do czujnika ruchu nad drzwiami, skierowane w twarz osoby przed nimi
stojącej. Fantastyczne wrażenie, aż łzy z nosa ciekną :>
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-03-22 16:28:10
Temat: Re: Oświetlony numer domu
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
napisał w wiadomości news:d1pghe$ovq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> H. (chyba że nam się w międzyczasie odmieni i powiesimy numer przy
> furtce)
W Castoramie są do kupienia takie ogromne mosiężne cyfry, tego nawet
podświetlać ne trzeba będzie ;-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-03-22 16:29:23
Temat: Re: Oświetlony numer domuUżytkownik "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:d1ph2r$7av$1@news.mch.sbs.de...
> [...] W Castoramie są do kupienia takie ogromne mosiężne
> cyfry, tego nawet podświetlać ne trzeba będzie ;-)
Jak bardzo ogromne? :)
Pozdrawiam
H. (z wizją numerka, co jak zleci komuś na łeb, to mu wszystkie gwiazdki
zaświecą)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-03-22 16:32:31
Temat: Re: Oświetlony numer domuDnia 2005-03-22 17:29 +0200, Użytkownik Hanka Skwarczyńska napisał :
>>[...] W Castoramie są do kupienia takie ogromne mosiężne
>>cyfry, tego nawet podświetlać ne trzeba będzie ;-)
>
>
> Jak bardzo ogromne? :)
>
> Pozdrawiam
> H. (z wizją numerka, co jak zleci komuś na łeb, to mu wszystkie gwiazdki
> zaświecą)
Mniej wiecej takie:-))))
--
Pozdrawiam,
Edytka [edymon]
Tak, sprzątam po moim psie i jestem z tego dumna! :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-03-22 19:30:48
Temat: Re: Oświetlony numer domuCobrix <C...@n...poczta.fm> napisał(a):
> Wlasnie sie dowiedzialem ze wymagane jest posiadanie oswietlonego oznaczenia
> nr domu. Nie wiem czy jest na to jakis paragraf i czy to tylko u mnie taki
> wymog ale strasza mandatem.
>
Wpadło mi kiedyś coś takiego w oczy ale teraz nie pamiętam (może prawo
budowlane?). I rzeczywiście brak numeru domu był zagrożony karą grzywny. Nic
natomiast nie było o oświetleniu. Mi się podoba inne rozwiązanie, z folią
odblaskową. Jak na reklamach, wystarczy minimalne podświetlenie i świeci jak neon.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-03-22 19:34:28
Temat: Re: Oświetlony numer domu
Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> wrote:
> Jak bardzo ogromne? :)
Powiedzmy, że cyfra "0" od biedy za oryginalny kołnierzyk by
mogła posłużyć :-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |