Data: 2004-03-18 10:55:19
Temat: Re: Ot taka scenka...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ksRobak; <c3bjk8$nji$1@inews.gazeta.pl> :
> > No to podaj mi ten wzór na Chaos. To będziemy wiedzieć obaj. ;)
> > Flyer
>
> proszę bardzo, oto wzór na chaos:
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> CHAOS = PORZĄDEK
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> ładny co nie? ;D
> PS. gdybyś nie wierzył to poszukaj w literaturze hasła:
> "twórczy bałagan" :-)
Odnośnie drugiego punktu, czyli "twórczego bałaganu" - to niby tylko
moje przemyślenia, ale znów zakładam, że się nie mylę - odróżnij
zdolność do robienia bałaganu od odbierania tego bałaganu. Zapewne i
osobowość "uporządkowana" i "bałaganiarska" lepiej się czują w świecie
uporządkowanym, a bałagan osobowości "bałaganiarskiej" wtórnie prowadzi
do jej kłopotów z własną psyche. To tak jak z suszeniem butów w
piekarniku - jeżeli ich na czas nie wyjmiejsz, to się shajcują. Tak samo
jest pewnie z mózgiem - jeden ośrodek/schemat używa bałaganu [albo braku
przymusu porządku] do swoich działań/do najarania się, ale drugi, kiedy
"narajanie" zniknie, na tym cierpi. Znów wąż zjada swój ogon. ;)
Co do chaosu - kiedy byłem młody i piękny, jednym z tematów mojej nigdy
nie napisanej pracy mgr. była falsyfikacja tzw. analizy technicznej
rynków akcyjnych [giełdowych, wtórnych] w odniesieniu do chaosu -
problem leżał w tym, że nie można udowodnić, że coś jest chaosem, bo w
tym momencie chaos stracił by swoje cechy chaotyczności ;) [pomijam już
to, że sfalsyfikowanie a.t. metodą udowodnienia, że nigdy się nie
sprawdza, jest jeszcze trudniejsze i metodologicznie niewykonalne, bo
zawsze można pokazać przypadek kiedy się sprawdziła, albo zanegować
zakres danych badawczych lub sposób ich doboru].
Podsumowując - zapewne uczyłeś się w szkole równania na przyśpieszenie
dla toczącej się kuli, zapewne ostrzegano Ciebie, że pomija się w tym
równaniu opory, tarcie, ciążenie - i tak właśnie wygląda obraz naszego
świata [porządek] - niby na wszystko jest wzór, ale jeżeli spróbujesz
dociekać prawdy, uwzględnić chociaż jeden z dodatkowych czynników, to
zaraz się okaże, że rozwiązanie równania jest niewykonalne - i staniesz
jak ten biedak pomiędzy odrzuconym "ułatwieniem" a nieosiągalną
dokładnością.
Flyer
|