Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Owoce rózy pomarszczonej

Grupy

Szukaj w grupach

 

Owoce rózy pomarszczonej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-07-30 11:25:46

Temat: Owoce rózy pomarszczonej
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W tym roku pierwszy raz moje róże mają sporo
pięknych czerwonych owocków, lokalnie nazywanych
"głogami". Poza tym, że pięknie wyglądają na krzakach,
coś bym z nich zrobiła, tylko co? Wino? Konfiturę?

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-07-30 11:36:17

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Krystyna Chiger wrote:
> Poza tym, że pięknie wyglądają na krzakach,
> coś bym z nich zrobiła, tylko co? Wino? Konfiturę?

Podobno wychodzi z nich świetne wino - niestety przepisu nie znam.
Pamiętam tylko, że zbiera się owoce dopiero po pierwszych przymrozkach.

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-30 11:45:27

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: "Jader" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "sadyl" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B6546B1.EEE09232@poczta.onet.pl...
>
>
> Krystyna Chiger wrote:
> > Poza tym, że pięknie wyglądają na krzakach,
> > coś bym z nich zrobiła, tylko co? Wino? Konfiturę?

Tak i tak. Ociec robia co roku - wypytam.

> Pamiętam tylko, że zbiera się owoce dopiero po pierwszych przymrozkach.

To z glogu. Z rozy jak dojrzale, zanim robale wyjedza - do przymrozkow to
juz po ptakach.

Jader

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-30 12:56:05

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: "Slavek Siegmund" <s...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Robie wino z dzikiej rozy bardzo czesto. Najlepiej wychodzi z dodatkiem
winogron.
Co do czekania to pierwszych przymrozkow to Jader ma racje. Ja wstawiam
owoce do zamrazalnika na dzien lub dwa i efekt przymrozku osiagniety.
Przepis na wino moge podac jesli bardzo Cie interesuje.

pozdrawiam,

Slav

"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> wrote in message
news:3B65443A.11BAF376@people.pl...
> W tym roku pierwszy raz moje róże mają sporo
> pięknych czerwonych owocków, lokalnie nazywanych
> "głogami". Poza tym, że pięknie wyglądają na krzakach,
> coś bym z nich zrobiła, tylko co? Wino? Konfiturę?
>
> Krycha
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-30 13:11:41

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

sadyl napisal:

> Podobno wychodzi z nich świetne wino - niestety przepisu nie znam.
> Pamiętam tylko, że zbiera się owoce dopiero po pierwszych przymrozkach.

Dzięki - zrobie, jak każde inne wino. Zbiore tak samo jak "pigwojabłka"
na początku października i wpakuję do zamrażalnika. Zawsze tak
"odpracowuję" przymrozki, bo jak zostawie dłużej, to ptaszyska wygrywają
:-(

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-30 13:16:03

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jader napisal:

> > > Poza tym, że pięknie wyglądają na krzakach,
> > > coś bym z nich zrobiła, tylko co? Wino? Konfiturę?
> Tak i tak. Ociec robia co roku - wypytam.

Ooo, zapytaj. I czy trzeba z nich wyrzucić taka kosmata pestke?

> > Pamiętam tylko, że zbiera się owoce dopiero po pierwszych przymrozkach.
> To z glogu. Z rozy jak dojrzale, zanim robale wyjedza - do przymrozkow to
> juz po ptakach.

No właśnie - głog to jak dla mnie takie bardziej drzewko? A w "mojej"
wsi, na te owocki właśnie mówią głogi. Fachowo, to to się nazywa
"róża pomarszczona". Jeszcze trochę mam mniejszych, bardziej
podłuznych owoców polnej róży. też sie nadadzą do tego wina?

Krycha



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-30 13:17:54

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Slavek Siegmund napisal:

> Robie wino z dzikiej rozy bardzo czesto. Najlepiej wychodzi z dodatkiem
> winogron.
> Co do czekania to pierwszych przymrozkow to Jader ma racje. Ja wstawiam
> owoce do zamrazalnika na dzien lub dwa i efekt przymrozku osiagniety.
> Przepis na wino moge podac jesli bardzo Cie interesuje.

Poproszę. Winogrona (ciemne) też mam. Ale z owocow miękkich, to się
robi wino z soku, a z twardych stoi na owocach caly czas. Jak to łączysz?

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-30 16:00:13

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: "Slavek Siegmund" <s...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Z jednej ilosci rozy, wino robi sie trzykrotnie.
Proporcja owoce - zlewa (czyli syrop cukrowy): 1L owocow + 3 - 4 L zalewy

Pierwsze wino, propocje zalewy:
1L wody
45 dkg cukru

Drugie wino, propocje zalewy:
1L wody
40 dkg cukru

Trzecie wino, propocje zalewy:
1L wody
33 dkg cukru

Uwaga:
Temperatua zalewy 40 C
Jak owoce spadna na dno zlac wino i zalac nastepna zalewa.
Winogrona rozgniatam a owoce rozy nie.
Mozna dodac drozdze winne ja czasami dodaje czasami nie.
Pierwsze wino jest bardzo slodkie, drugie mniej a trzecie prawie wytrawne,
najlepsze efekty po zwieszaniu wszyskif frakcj razem.

Jak masz pytania to pytaj.

Pozdrawiam,

Slav

"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> wrote in message
news:3B655E82.9FA986E4@people.pl...
> Poproszę. Winogrona (ciemne) też mam. Ale z owocow miękkich, to się
> robi wino z soku, a z twardych stoi na owocach caly czas. Jak to łączysz?
>
> Krycha
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-30 16:20:09

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: "Monika" <r...@s...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja mama robi konfitury z owoców róży. Niestety najpierw wszyscy siedzimy
kroimy te owocki na pół i wydłubujemy te włochate kłujące pestki. Potem mama
robi to w dwóch wersjach: z samych owoców róży, albo pół na pół ze startymi
na tarce o jak największych otworkach jabłkami (możliwei jak najbardziej
kwaśne te jabłka muszą być). A potem jak to zwykle konfiturki smaży z cukrem
przez kilka dni po ok. 15-20 min. w starym żeliwnym garnku w piekarniku. Oj,
pyszne to wychodzi :)
Monika

Użytkownik Krystyna Chiger <k...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
> W tym roku pierwszy raz moje róże mają sporo
> pięknych czerwonych owocków, lokalnie nazywanych
> "głogami". Poza tym, że pięknie wyglądają na krzakach,
> coś bym z nich zrobiła, tylko co? Wino? Konfiturę?
>
> Krycha
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-31 07:43:32

Temat: Re: Owoce rózy pomarszczonej
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Slavek Siegmund napisal:
(...)

> Jak masz pytania to pytaj.

Dzięki, pewnie że mam pytania :-)

Czy z owoców róży usunąć włochate pestki? Dwa pierwsze wina
zlewasz jak jeszcze "pracują"? To chyba do jakiegos pojemnika z
odpowietrzaniem?

Krycha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pa pa!
urzadzonko do gotowania na parze
Kruche z jagodami
Sajgonki i papier ryżowy
Canneloni inaczej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »