Data: 2011-02-28 12:50:46
Temat: Re: Oziębłość emocjonalna
Od: Martwica mózgu <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lebowski napisał(a):
> W dniu 2011-02-28 13:12, Martwica m�zgu pisze:
>
> > To ju� nie s� ludzie ani oni swojego �ycia nierealizuj� ani nie
> > pozwalaj� innym. To tak jakby budwa� rzeczywisto�� patrz�c tylko
> > jednym okiem, wi�c w momencie zaniedbania pola widzenia drugiego oka,
> > powstaje sytu�acja �e nieoficjalnie ka�dy si� �re o swoje bo nie ma
> > praw. Tak jak w komunie powstaje rodzaj ob�udy, kt�ra m�wi ja jestem
> > moralna towarzyszka a zarabia nieoficjalnie w burdelu, bo system nie
> > pomy�la� �e jej potrzebne s� prawa i robota z kt�rej system m�g�by
> > czerpaďż˝.
>
> Glob, co ty wiesz o uczciwej pracy, jej wartosci i motywacji?
> I skad to wiesz, jesli juz cos ci sie obilo o uszy?
Spójrz na katoli jak niszczy katolicyzm, aparadczyki, osoby bez
godności, zboczeni ,zaburzeni psychicznie, emocjonalnie wyziębieni,
jak zwierzęta wewnętrznie samotni, zakłamani, obłudni, krętacze,
niedojrzali, umysłowe dzieci, upadli moralnie. itd. Tak degraduje
człowieka system, który odbiera mu osobisty rozwój. Więc mnie jako
osoby dojrzałej przeszkadza że patologia próbuje wpływać na moje życie
jak też innych osób.
|