« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-29 07:25:20
Temat: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow... Witam!!!
Kilkakrotnie na grupie spotkalem sie z takim wlasnie okresleniem ("brak
umiejetnosci budowania zwiazkow") i chcialbym sie dowiedziec na czym to
dokladnie polega i jak mozna z tym wlaczyc??? Zawsze wydawalo mi sie, ze to
wrodzony instynkt popycha nas do tego aby laczyc sie w pary - i, ze to
wlasnie dzieki temu instynktowi potrafimy budowac zwiazki. Tymczasem tutaj
widze, ze jest to traktowane jako zdolnosc nabyta. Jak to jest???
Szczegolnie chodzi mi o to jak walczyc z taka przypadloscia, gdyz mysle,
ze wlasnie brak umiejetnosci budowania zwiazkow spowodowal, ze pomimo tego,
ze wciaz mam kogos jestem sam. W duzym skrocie sytuacja wyglada tak, ze nie
mam problemu w nawiazywaniu kontaktow z kobietami (jedyny jaki w tej materii
zauwazam to niekiedy dziwna cisze jezeli dziewczyna jest swiezo poznana i
przecietnosc mojej urody) - niestety pomimo tego, ze poznalem wiele
wspanialych dziewczyn i z kazda z nich bylem, lub moglem byc (w ciagu
ostatniego roku szczegolnie wiele) to jednak nie potrafie sie zwiazac.
Dokladnie wyglada to w ten sposob, ze w trakcie procesu zdobywania
dziewczyny odnosze wrazenie, ze to wlasnie ta z ktora chcialbym sie zwiazac
i strasznie mi sie laska podoba i wogole jest taka idealna - a w momencie
kiedy minie jakis tydzien od zdobycia - poprostu nie mam juz wogole ochoty
sie z nia spotykac - spotkania staja sie dla mnie meczace i traktuje je jako
strate czasu - dziewczyna poprostu przestaje byc dla mnie atrakcyjna. Teraz
poznalem kogos naprawde wyjatkowego kogo nie chce krzywdzic - jest bardzo
kochana i wogole - wiem, ze po nastepnym spotkaniu bedziemy razem (wtorek)
bo wlasciwie juz jestesmy, ale tak nieoficjalnie. W tej chwili jest
idealem... co bedzie potem??? co zrobic aby nie bylo tak jak zwykle??? (na
zakonczenie dodam, ze dla niej zerwalem moje kontakty z etatowa "kochanka"
tj laska ktora przychodzila do mnie tylko w jednym celu i na nic wiecej nie
liczyla - uklad idealny...) Wiem, ze potrafie byc czulym, opiekunczym i
wiernym facetem - poprostu nie moge tego w sobie odnalesc - i wy mi
pomorzecie :PPPPPPP
pozdrawiam
PaLF
PS - dodam, ze laska ma na imie Monika i specjalnie dla niej zerwalem juz
kontakty z Daria (wymieniona wyzej) Agnieszka (mielismy wspanialy okres i
popsulo sie nie z mojej winy ale wciaz prowadzilismy rozmowy jak do tego
wrocic... zakonczylem rozmowy) Ania (dziewczyna bardzo mila i wogole i
ciagle daje mi do zrozumienia, ze chce i wybaczyla mi nawet to, ze raz
juzwybralem inna - teraz powiedzialem, ze sie zastanowie i ze chyba
moglibysmy byc udana para... niepotrzebnie) Anita (mam u niej do odebrania
kilka namietnych buziakow bo wlasnie zerwala z facetem i juz po mnie
dzwonila - nie poszedlem i nie mam zamiatu isc) - to wszystko jest juz dlam
nie ogromnym sukcesem gdyz potrafilem miec kilka dziewczyn jednoczesnie - a
teraz chce tylko jej i zle czulbym sie majstrujac cos na boku.
pozdrawiam jeszcze raz
PaLF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-29 07:41:50
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow..."PaLF" <P...@i...pl> wrote in message news:aaise5$puq$1@news.tpi.pl...
> Witam!!!
>
> Kilkakrotnie na grupie spotkalem sie z takim wlasnie okresleniem
("brak
> umiejetnosci budowania zwiazkow") i chcialbym sie dowiedziec na czym to
> dokladnie polega i jak mozna z tym wlaczyc??? Zawsze wydawalo mi sie, ze
to
> wrodzony instynkt popycha nas do tego aby laczyc sie w pary - i, ze to
> wlasnie dzieki temu instynktowi potrafimy budowac zwiazki. Tymczasem tutaj
> widze, ze jest to traktowane jako zdolnosc nabyta. Jak to jest???
[cut]
Eee... a może to po prostu nie dla Ciebie?
Może jakieś inne hobby? Roślinki? Pies? Samochód?
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-29 07:50:26
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow...
> Eee... a może to po prostu nie dla Ciebie?
No ale co jabym robil jezeli nie uganialbym sie za spodniczkami???
> Może jakieś inne hobby?
No wlasnie w tym problem, ze kobiety to moje hobby - w dodatku traktuje to
raczej kolekcjonersko...
>Roślinki?
eeeeeeeee ?
>Pies?
mam dwie papugi chetnie sprzedam
>Samochód?
na samochod mnie nie stac a kobiety pochlaniaja mniej wiecej tyle ile
utrzymanie auta :))) - wiec na drugi taki staly wydatek mnie nie stac
pozdrawiam
PaLF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-29 07:58:07
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow..."PaLF" <P...@i...pl> wrote in message news:aaitt6$crg$1@news.tpi.pl...
>
> > Eee... a może to po prostu nie dla Ciebie?
>
> No ale co jabym robil jezeli nie uganialbym sie za spodniczkami???
>
> > Może jakieś inne hobby?
>
> No wlasnie w tym problem, ze kobiety to moje hobby - w dodatku traktuje to
> raczej kolekcjonersko...
[cut]
Alez uganiaj sie za nimi, skoro taki jestes w tym dobry - nie zaprzataj
sobie tylko glowy jakimis tam 'zwiazkami' z nimi, które sa sprzeczne z Twoja
natura - przeciez trwala więź stworzyc mozesz z czym innym, jeśli już
koniecznie musisz (pare przykladów Ci podalem, ale od czego masz wlasna
glowe?)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-29 08:06:20
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow...> Alez uganiaj sie za nimi, skoro taki jestes w tym dobry -
to juz ty powiedziales - nie twierdze ze jestem dobry - poprostu lubie i
tyle - z roznym skutkiem, ale zawsze...
> nie zaprzataj sobie tylko glowy jakimis tam 'zwiazkami' z nimi, które sa
sprzeczne z Twoja natura -
hmmmmmm ot tak i po problemie??? jest jeszcze druga strona medalu - ja bawie
sie swietnie, ale one niejednokrotnie zostaja na lodzie i maja do mnie spory
zal... a poza tym z jednej strony teskni mi sie do uporzadkowanego zycia z
jedna partnerka.
> przeciez trwala więź stworzyc mozesz z czym innym, jeśli już koniecznie
musisz (pare przykladów Ci podalem, ale od czego masz wlasna glowe?)
no juz w sumie stworzylem trwala wiez z komputerem i jest to raczej kolejnym
problemem niz rozwiazaniem...
pozdrawiam
PaLF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-29 08:12:55
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow..."PaLF" <P...@i...pl> wrote in message news:aaiuqv$mtd$1@news.tpi.pl...
[cut]
> > nie zaprzataj sobie tylko glowy jakimis tam 'zwiazkami' z nimi, które sa
> sprzeczne z Twoja natura -
>
> hmmmmmm ot tak i po problemie??? jest jeszcze druga strona medalu - ja
bawie
> sie swietnie, ale one niejednokrotnie zostaja na lodzie i maja do mnie
spory
> zal... a poza tym z jednej strony teskni mi sie do uporzadkowanego zycia z
> jedna partnerka.
dobry psychoterapeuta pomoże Ci się wyleczyć z wyrzutów sumienia oraz
nierealnych marzeń ;-)
[cut]
saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-29 08:13:43
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow...Witam,
> to juz ty powiedziales - nie twierdze ze jestem dobry - poprostu lubie i
> tyle - z roznym skutkiem, ale zawsze...
A co bedzie za kilka lat ? Nadal bedziesz zdobywca ? A jesli bedziesz probowal
sie ustatkowac i co wtedy ? Nie bedziesz potrafil ... Bedziesz pewnie chcial
zalozyc rodzine, miec dzieci ??
> > nie zaprzataj sobie tylko glowy jakimis tam 'zwiazkami' z nimi, które sa
> sprzeczne z Twoja natura -
>
> hmmmmmm ot tak i po problemie??? jest jeszcze druga strona medalu - ja bawie
> sie swietnie, ale one niejednokrotnie zostaja na lodzie i maja do mnie spory
> zal... a poza tym z jednej strony teskni mi sie do uporzadkowanego zycia z
> jedna partnerka.
Tu sie zgodze ze jest druga strona medalu - kobiety z ktorymi sie spotykasz.
Niestety kobiety szybciej sie angazuja w zwiazki ( tak chyba mi sie wydaje ) a
potem kiedy "zostaja na lodzie" jest im przykro, pragna wiedziec co byla
przyczyna itp. itd.
Znam osobiscie mezczyzne typu zdobywca - otoz spotyka sie z roznymi kobietami,
a nawet ma dzieci z niektorymi (!). Tez mowi ze to juz ostatnia, zwiazek na
cale zycie i co ? nadal tak samo postepuje ... Nie udalo mu sie tego zmienic,
choc jak twierdzil probowal. Podrozuje z jednego konca Polski na drugi ...
> no juz w sumie stworzylem trwala wiez z komputerem i jest to raczej kolejnym
> problemem niz rozwiazaniem...
Ten problem da sie zwalczyc :)
Pozdrawiam,
LP
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-29 08:16:49
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow...> dobry psychoterapeuta pomoże Ci się wyleczyć z wyrzutów sumienia oraz
> nierealnych marzeń ;-)
> [cut]
;-) nic dodac nic ujac - mysle, ze kobiety tego swiata nie beda zbyt
zadowolone :)))))
eee odpowiedz mi jeszcze bo ie jestem pewien: uporzadkowane zycie z jedna
partnerka jest nierealne tylko w moim przypadku czy generalnie???
pozdrawiam
PaLF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-29 08:21:32
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow..."PaLF" <P...@i...pl> wrote in message news:aaivem$6n$1@news.tpi.pl...
> > dobry psychoterapeuta pomoże Ci się wyleczyć z wyrzutów sumienia oraz
> > nierealnych marzeń ;-)
> > [cut]
>
> ;-) nic dodac nic ujac - mysle, ze kobiety tego swiata nie beda zbyt
> zadowolone :)))))
>
> eee odpowiedz mi jeszcze bo ie jestem pewien: uporzadkowane zycie z jedna
> partnerka jest nierealne tylko w moim przypadku czy generalnie???
Nie tylko w Twoim, ale nie generalnie. :-))))
Ale z drugiej strony jest jeszcze CZAS. :-)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-29 08:23:36
Temat: Re: [P2] brak umiejetnosci budowania zwiazkow...> A co bedzie za kilka lat ? Nadal bedziesz zdobywca ? A jesli bedziesz
probowal
> sie ustatkowac i co wtedy ? Nie bedziesz potrafil ... Bedziesz pewnie
chcial
> zalozyc rodzine, miec dzieci ??
No i wlasnie o tym byl moj post - chce to zmienic!!! I mialem nadzieje na
jakies dobre rady w tej materii...
> Tu sie zgodze ze jest druga strona medalu - kobiety z ktorymi sie
spotykasz.
> Niestety kobiety szybciej sie angazuja w zwiazki ( tak chyba mi sie
wydaje ) a
> potem kiedy "zostaja na lodzie" jest im przykro, pragna wiedziec co byla
> przyczyna itp. itd.
Laaaaa no wlasnie caly czas o tym mowie - i mam tego swiadomosc!!! Ja
CHCE trwalego zwiazku ale nie potrafie go stworzyc - i wlasnie dlatego
podciagnalem to pod "brak umiejetnosci..." - i czekam na recepte jak to
zdolnosc nabyc :))) (wiem wiem recepty nie ma a to nie jest zdolnosc
nabyta...)
> Znam osobiscie mezczyzne typu zdobywca - otoz spotyka sie z roznymi
kobietami,
> a nawet ma dzieci z niektorymi (!). Tez mowi ze to juz ostatnia, zwiazek
na
> cale zycie i co ? nadal tak samo postepuje ... Nie udalo mu sie tego
zmienic,
> choc jak twierdzil probowal. Podrozuje z jednego konca Polski na drugi ...
Wlasnie chyba legendy o takich ludziach jak on zaslyszane w mlodosci
spowodowaly, ze jestem takia nie inny... ale z tymi dziecmi to z lekka
przekombinowal - a co do podrozy to zawsze bylem ciekaw jak istotne sa
roznice pomiedzy kobietami roznych regionow... :-)
pozdrawiam
PaLF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |