« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-09-09 13:35:41
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy> Znam bliski przyklad - ponad 2 litry piwa codziennie od 6 - 7 lat - zero
> takich objawow, dobre zdrowie.
Moj sasiad byl w idealnym stanie przez okolo 15 lat!!
Az tu nagle zaczal mdlec... co tydzien trafial do szpitala.
Prawde mowiac mnie to nie martwi ze ktos duzo pije.
--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-09-09 13:40:02
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy> do "pijaczkow". Kolega Norbert jest lekarzem? Mam nadzieje ze nie.
Nie... ale bedzie!!
I nie bede lekarzem ktory trinkuje i spi na dyzurach.
Nie przepadam za pijaczkimi i tyle, chocby nie wiem co robili. W Polsce to
modne, popijac sobie. Ciekawe kiedy osiagniemy stan Rosji.
--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-09-09 13:41:02
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy> Z kad wyplukuje te sole ? Nie wiesz o czym piszesz. Utrata soli
mineralnych
> jest przez pocenie sie. Plyny moczopedne moga tylko doprowadzic do
> odwodnienia organizmu a nie do utraty soli mineralnych.
Oooo, ciekawe. Na pl.sci.medycyna zawsze mozna sie czegos dowiedziec.
--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-09-09 13:54:24
Temat: Odp: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
Użytkownik Norbert <p...@n...gg> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bjkl8t$pjt$...@a...news.tpi.pl...
> > do "pijaczkow". Kolega Norbert jest lekarzem? Mam nadzieje ze nie.
>
> Nie... ale bedzie!!
No ale mam nadzieje, ze nie bedziesz odmawial pomocy pijaczkowi, ktory
zaslabl, ktoremu
grozi smierc?
A moze bedziesz? W sumie to teraz takie popularne.
Swoja droga, patrzac na to co sie wyrabia z kodeksem etyki lekarzy
(sprzeczne z ustawa zapisy
dotyczace aborcji), widac ze etyka zawodu niebezpiecznie steruje w kierunku
etyki politycznej
rodem z LPR - albo w drugim kierunku - przestaje sie liczyc cokolwiek. Poza
kasa.
pozdrawiam
mdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-09-09 14:42:39
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy> No ale mam nadzieje, ze nie bedziesz odmawial pomocy pijaczkowi, ktory
> zaslabl, ktoremu
> grozi smierc?
Oczywiscie ze nie odmowie.
> A moze bedziesz? W sumie to teraz takie popularne.
Tyle ze za kilka dni moze znow sie zapic i nikt mu juz nie pomoze.
> Swoja droga, patrzac na to co sie wyrabia z kodeksem etyki lekarzy
> (sprzeczne z ustawa zapisy
> dotyczace aborcji)
Aborcja to nic zlego. Zarodek nie jest czlowiekiem wiec dlaczego nie mozna
go "wyskrobac" ? Co stoi na przeszkodzie?
--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-09-09 17:46:59
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy> A po tobie widac ze nie istnieje dla ciebie nic poza spirytusem.
Ja wszystko zrozumiem, ale nie wciskaj ludziom kitu ze picie 4 piw dziennie
nie jest szkodliwe, wrecz zrodwe!
EOT
--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-09-09 18:02:11
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
"Norbert" <p...@n...gg> wrote in message
news:bjkktm$n4p$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Zapytaj sie tatusia albo mamusi co to jest spirytus.
>
> Po Tobie widac ze znasz sie na roznych "gatunkach" spirytusu.
>
> --
> Norbert
> www.zdjecianorberta.prv.pl
> #GG: 4441119
>
A po tobie widac ze nie istnieje dla ciebie nic poza spirytusem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-09-09 21:08:28
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy> Zawsze znajdzie sie jakis bezrobotny czlowiek z problemami emocjonalnymi
co
> pije alkohol no sniadanie, obiad I kolacje. Nie odzywia sie. Rano sie
budzi
> i garsciami polyka aspiryne i tylenol. Oficjalnie twierdzi ze wypil tylko
4
> piwa. Dostaje marskosci watroby i potem nie przyznaje sie ze jest
> alkoholikiem bo nie dostanie przeszczepu. A potem jest nagonka no piwo.
Co Ty sie tak na to piwo uparles?
Jesli ktos bedzie dziennie wyciagal polowe dawki smiertelnej etanolu to czy
to bedzie piwo, wino, woda czy spiryt dlugo nie pozyje. Oczywiscie zawsze
zdazaja sie jakies wyjatki, tak jak ta zmumifikowana krolowa wypijajaca
butelke dzina. Poki co ciotka pielegniarka dosyc mi naopowiadal o takich
"piwoszach" lezacych na odziale.
--
Norbert
www.zdjecianorberta.prv.pl
#GG: 4441119
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-09-09 21:30:07
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowyIn article <bjlfjb$ftc$1@nemesis.news.tpi.pl>, Norbert wrote:
>> Zawsze znajdzie sie jakis bezrobotny czlowiek z problemami emocjonalnymi
> co
>> pije alkohol no sniadanie, obiad I kolacje. Nie odzywia sie. Rano sie
> budzi
>> i garsciami polyka aspiryne i tylenol. Oficjalnie twierdzi ze wypil tylko
> 4
>> piwa. Dostaje marskosci watroby i potem nie przyznaje sie ze jest
>> alkoholikiem bo nie dostanie przeszczepu. A potem jest nagonka no piwo.
>
> Co Ty sie tak na to piwo uparles?
> Jesli ktos bedzie dziennie wyciagal polowe dawki smiertelnej etanolu to czy
> to bedzie piwo, wino, woda czy spiryt dlugo nie pozyje. Oczywiscie zawsze
> zdazaja sie jakies wyjatki, tak jak ta zmumifikowana krolowa wypijajaca
> butelke dzina. Poki co ciotka pielegniarka dosyc mi naopowiadal o takich
> "piwoszach" lezacych na odziale.
Ciocia pielęgniarka ;) Masz ten swoisty folklorystyczny smaczek w wypowiedziach...
Właśnie piję piwo (pierwsze dzisiaj), ale chyba zaraz wypluję.
Wybaczcie taki bezsensowny post ;)
--
Samotnik
www.zagle.org.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-09-09 22:09:27
Temat: Re: PIWO i jego wplyw na uklad pokarmowy
"Norbert" <p...@n...gg> wrote in message
news:bjl3ph$o0f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > A po tobie widac ze nie istnieje dla ciebie nic poza spirytusem.
>
> Ja wszystko zrozumiem, ale nie wciskaj ludziom kitu ze picie 4 piw
dziennie
> nie jest szkodliwe, wrecz zrodwe!
> EOT
>
> --
> Norbert
> www.zdjecianorberta.prv.pl
> #GG: 4441119
>
Zawsze znajdzie sie jakis bezrobotny czlowiek z problemami emocjonalnymi co
pije alkohol no sniadanie, obiad I kolacje. Nie odzywia sie. Rano sie budzi
i garsciami polyka aspiryne i tylenol. Oficjalnie twierdzi ze wypil tylko 4
piwa. Dostaje marskosci watroby i potem nie przyznaje sie ze jest
alkoholikiem bo nie dostanie przeszczepu. A potem jest nagonka no piwo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |