Strona główna Grupy pl.sci.psychologia PM

Grupy

Szukaj w grupach

 

PM

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2012-03-24 01:48:49

Temat: PM
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Temat: Prawdziwy mężczyzna
Wiadomość: Fajna książka "Prawdziwy mężczyna" jest w całości ,a tu
wklejam fragment, który w całości akurat mówi o pewnym problemie
mężczyn................


Frajer zamiast prawdziwego mężczyzny

Przyszła pora na sprawy smutne. To zdecydowanie negatywne określenie
mężczyzny, którzy w kontaktach z kobietami bardzo często wykazują
właśnie klasyczne frajerstwo. To prawda, że czasem prawdziwemu
mężczyźnie zdarza się sfrajerować, a i kobiety to często frajerki,
jednak skupmy się teraz na męskim frajerstwie. Wiadomo, pieniądze nie
są najważniejsze w życiu, są przecież jeszcze piękne zachody słońca,
miłość, motyle, ptaki, muszelki na plaży i takie tam bzdety, ale jeśli
nie masz pieniędzy,jest prawie tak samo, a jednak trochę inaczej. To
"prawie" i "trochę" robi wielką różnicę, jak głoszą piwosze. Bo tak
naprawdę pieniądze wcale nie są ważne, pod jednym wszakże warunkiem --
tylko jeśli się je ma, bo jeśli się ich nie ma albo ma się ich tylko
trochę, wtedy zwykle są ważne. Do czego jednak zmierzam? Otóż
prawdziwy mężczyzna nie musi być Billem Gatesem, arabskim szejkiem
naftowym mieszkającym na stałe w Dubaju ani Lwem Rywinem, co najwyżej
powinien walczyć o swoje kobiety jak lew. Jednak aby rozdzierać
koszulę w poszukiwaniu tej jedynej, w kieszeni koszuli musisz mieć
stale kilka brzęczących talarów. Mężczyzna prawdziwy to taki, który
nie mrugnie okiem, kiedy kobieta zamówi w restauracji coś, co kosztuje
tyle, co pół Pałacu Kultury i Nauki -- i jeśli będzie musiał, zapłaci
za to. Oczywiście mówię tutaj o drinku, kolacji czy bukiecie róż -- bo
jeśli kobieta permanentnie wyłudza od Ciebie drogie prezenty,
wykwintne potrawy w restauracjach ze złotymi klamkami, zamawia co trzy
minuty drinki kosztujące tyle, co komplet nowych opon zimowych do
daweoo tico, to nieomylny znak, że mężczyzna jest frajerem (zastępczo
można też używać określenia "jeleń") a ona jest nic nie wartą, durną
licealistką albo-- o zgrozo -- gimnazjalistką, która szuka sponsora
(czytaj: frajera).Niestety, musisz wiedzieć, że od amatorek
sponsoringu do prostytucji jest bardzo blisko -- i nie jest to ani
smaczne, ani wesołe, tak jak i życie sponsora-amatora. Tak samo jak w
samochodzie z wódką -- zaczynasz wesoło,a po wszystkim jest Ci smutno.
Prawdziwy mężczyzna oczywiście może sobie korzystać z usług dam
korynckiego pochodzenia -- jeśli jest to koniecznie, nie moja to sprawa
-- ale o tym się nie rozmawia i to zupełnie co innego. Płacisz i
jedziesz -- to nie to samo, co płacisz, płacisz i nie wiesz, czy
pojedziesz, czy nie. Kobiety niestety często wykorzystują mężczyzn-
frajerów. Mniejsza o ocenę zachowania takich kobiet -- ale tak jest i
musisz się z tym pogodzić, a także nauczyć się takie kobiety
rozpoznawać i walczyć z nimi. O, już widzę rozeźlone dziewczątka,
które to przeczytają i wpadną w szał, jeśli za kilkanaście minut
wreszcie dotrze do nich, że w ten sposób odcinam im drogę do darmowych
drinków w dyskotece, darmowych wjazdów do kina czy na imprezę, a także
wielu innych darmowych przyjemności. Nie wierzysz?No to zastanów się
nad tym, jak to możliwe, aby wychodząc z domu bez ani nawet jednej
złotówki w torebce, za to z licznymi pomadkami, tuszem do rzęs i
beczką pudru, można było spędzić bardzo wesoło cały wieczór w
dyskotece, upić się niemal do nieprzytomności, a potem wrócić do domu,
oddalonego o lata świetlne,taksówką? Hm? Jak to się ma do Twoich wyjść
z domu z pełnym portfelem i powrotów z pustym, za to z głową pełną
pytań typu: Jak to możliwe, że przepuściłem aż tyle?

Źródłem tej darmowej energii -- co tu dużo kryć, jądrowej -- dla kobiet
są frajerzy właśnie. Zapewne nie raz zdarzyło Ci się napotkać przy
barze na hookerze bardzo interesująca dziewczynę, która siedząc obok,
kiedy kupowałeś sobie trzeciego browara, uśmiechając się dziwnie,
obrzuciła Cię powłóczystym spojrzeniem, które było na tyle
powłóczyste, że niemal od razu miałeś erekcję, po czym szepnęła cicho
na ucho niczym Marilyn Monroe: Nie postawisz mi drinka? To był właśnie
ten moment. Ona wcale nie miała na Ciebie ochoty, przeciwnie -- miała
ochotę na zupełnie innego mężczyznę, na pewno jednak miała ochotę na
drinka, za którego jej zapłaciłeś. Kto wie, czy nie była nawet les, a
Ty się śliniłeś jak głupi. W każdym razie -- interesował ją tylko Twój
portfel i jego zawartość, a nie Ty. Nawet jeśli jesteś bardziej
przystojny od Cruise'a, Pitta, Banderasa, Zakościelnego i Kammela w
jednym -- w takich sytuacjach musisz wykazać się skromnością i, daj
Boże,wrodzoną inteligencją. Jeśli piękna kobieta uśmiecha się do
Ciebie i czujesz, że Cię otwarcie uwodzi -- pamiętaj, że robi to, bo
czegoś chce. Nie wiadomo dokładnie czego, bo odkrycie tego wymaga
trochę czasu. Zwykle siedzi tam (nudzi się na przykład) i czeka na
kogoś, a potem, kiedy uzna, że to jest właśnie ten -- spada na Twój
kark niczym kleszcz. To taki książkowy przykład. Oczywiście tylko
jeden z wielu, bo np. wariantem tego rozwiązania jest zaproponowanie
Ci wyjście do dyskoteki "Pod czerwoną tabletą", na co Ty się ochoczo
zgadzasz, licząc, że po wszystkim będzie dobre pukanie, tymczasem po
wejściu -- i po tym, jak zapłaciłeś za wjazd i pierwszego drinka --
Twoja Ania, Agnieszka, Angelika czy Magda nagle gdzieś się niechcący
zawierusza w tłumie. Potem wraca z widocznym w szklance dnem, ale
błyszczącymi oczyma i wypiętym pod Twój nos biustem, po kolejnego
drinka, mając na wilgotnych i wysmarowanych szminką ustach historię,
jak to przypadkiem spotkała kumpelę od robienia pazurów, której nie
widziała już wieki całe. Tak, tak... Niestety, tak bywa, kobiety
wykorzystują to, co im dała Matka Natura -- czyli urodę i intelekt. Też
byś tak pewnie robił, gdybyś miał obie te rzeczy naraz, a że w
przypadku jądrowcow takie zjawisko jest rzadkie niczym kometa Halleya,
to i skutecznych żigolaków jest tylko garstka. Więcej historyjek nie
będę Ci przytaczała, poza jedną -- ostatnią, perwersyjną -- ku
przestrodze, do czego nieostrożność i frajerstwo prowadzą. Te, które
opowiedziałam Ci przed chwilą, są tak naprawdę błahe (niczym
wypowiedzi Renaty Beger) w porównaniu z majstersztykami babskich
polowań na frajerów. Największym trofeum każdej zawodowej poławiaczki
jest upolowanie faceta, który nie dość, że będzie jeleniem, to stanie
się również rogaczem. Znaczy się -- męża. Bo, jak to mówią -- daj babie
grzędę, przestanie znosić jajka. No właśnie, zatem po rozwodzie z
dziewczątka ze wsi, które jeszcze parę miesięcy temu było zwykłym
gołodupcem ze sklejonymi tanim lakierem włosami, teraz mamy panią z
samochodem, połową -- albo i całym -- mieszkaniem po (byłym albo jeszcze
obecnym) mężu, pełną jedynek i zer kartą płatniczą, z kochankiem,
jeśli jest mąż, albo z... kochankiem, jeśli męża już nie ma. A mąż
jeszcze jest -- jeśli jeszcze kasa jest. Bo kochanek to określenie
ścisłe, mąż -- niekoniecznie. Mogłabym jeszcze swoją przypowieść
przyprawić badaniem DNA na ojcostwo, ale już nie będę Cię dalej
straszyć -- w obawie o zaburzenia wzwodu u Ciebie, na czym nam przecież
nie zależy i nie leży to w naszym interesie. Tego przecież nie chcemy.
Oczywiście nie każda dama jest taką suką, tak jak nie każda suka jest
psem.

http://www.slideshare.net/lukjarz/prawdziwy-mczyzna-
1647712

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2012-03-24 09:01:14

Temat: Re: PM
Od: "zdumiony" <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:ae695a8a-6674-4424-be1a-7df52a09bc02@b18g2000vb
z.googlegroups.com...
> trochę, wtedy zwykle są ważne. Do czego jednak zmierzam? Otóż
> prawdziwy mężczyzna nie musi być Billem Gatesem, arabskim szejkiem
> naftowym mieszkającym na stałe w Dubaju ani Lwem Rywinem, co najwyżej
> powinien walczyć o swoje kobiety jak lew. Jednak aby rozdzierać
> koszulę w poszukiwaniu tej jedynej, w kieszeni koszuli musisz mieć
> stale kilka brzęczących talarów. Mężczyzna prawdziwy to taki, który

Czyli "prawdziwy mężczyzna" powienien być karkiem ze złotym łańcuchem w
wypasionej furze? Tylko że na takich facetw nie polecą prawdziwe kobiety ale
blachary.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2012-03-24 09:06:31

Temat: Re: PM
Od: "zdumiony" <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:ae695a8a-6674-4424-be1a-7df52a09bc02@b18g2000vb
z.googlegroups.com...
> Prawdziwy mężczyzna oczywiście może sobie korzystać z usług dam
> korynckiego pochodzenia -- jeśli jest to koniecznie, nie moja to sprawa
> -- ale o tym się nie rozmawia i to zupełnie co innego. Płacisz i
> jedziesz -- to nie to samo, co płacisz, płacisz i nie wiesz, czy
> pojedziesz, czy nie. Kobiety niestety często wykorzystują mężczyzn-

> są frajerzy właśnie. Zapewne nie raz zdarzyło Ci się napotkać przy
> barze na hookerze bardzo interesująca dziewczynę, która siedząc obok,
> kiedy kupowałeś sobie trzeciego browara, uśmiechając się dziwnie,
> obrzuciła Cię powłóczystym spojrzeniem, które było na tyle
> powłóczyste, że niemal od razu miałeś erekcję, po czym szepnęła cicho
> na ucho niczym Marilyn Monroe: Nie postawisz mi drinka? To był właśnie
> ten moment. Ona wcale nie miała na Ciebie ochoty, przeciwnie -- miała
> ochotę na zupełnie innego mężczyznę, na pewno jednak miała ochotę na
> drinka, za którego jej zapłaciłeś. Kto wie, czy nie była nawet les, a

Lepiej prawdziwej kobiecie postawić drinka niż płacić za przejechanie się
gumową lalą.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2012-03-24 09:24:03

Temat: Re: PM
Od: "zdumiony" <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:ae695a8a-6674-4424-be1a-7df52a09bc02@b18g2000vb
z.googlegroups.com...
> http://www.slideshare.net/lukjarz/prawdziwy-mczyzna-
1647712

Ale bzdury. Z tego wynika że Jezus to musiał być dopiero frajerem: nie miał
pieniędzy, chodził pieszo, nie miał kobiety a na końcu dał się zabić a
mądrość ludowa głosi: nie bądź głupi, nie daj się zabić. :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2012-03-24 12:19:26

Temat: Re: PM
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



zdumiony napisał(a):
> U?ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:ae695a8a-6674-4424-be1a-7df52a09bc02@b18g2000vb
z.googlegroups.com...
> > http://www.slideshare.net/lukjarz/prawdziwy-mczyzna-
1647712
>
> Ale bzdury. Z tego wynika ?e Jezus to musia? by? dopiero frajerem: nie mia?
> pieni?dzy, chodzi? pieszo, nie mia? kobiety a na ko?cu da? si? zabi? a
> m?dro?? ludowa g?osi: nie b?d? g?upi, nie daj si? zabi?. :)

Z tego wynika że nie przeczytałeś całego fragmentu, bo tu się właśnie
krytykuje twoje blachary, a końcówka jest najlepsza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2012-03-24 12:37:45

Temat: Re: PM
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



zdumiony napisał(a):
> U?ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:ae695a8a-6674-4424-be1a-7df52a09bc02@b18g2000vb
z.googlegroups.com...
> > http://www.slideshare.net/lukjarz/prawdziwy-mczyzna-
1647712
>
> Ale bzdury. Z tego wynika ?e Jezus to musia? by? dopiero frajerem: nie mia?
> pieni?dzy, chodzi? pieszo, nie mia? kobiety a na ko?cu da? si? zabi? a
> m?dro?? ludowa g?osi: nie b?d? g?upi, nie daj si? zabi?. :)

Z tym kupnem pałacu kultury to ona sobie zażartowała a ty wpadłeś w
histerię, a miałeś nawet powieką nie drgnąć:)
Właśnie chodzi o to żeby się nie dać naciągać na kasę i nie stać się
frajerem , sponsorem, którego panienka doi. Bo jak ciebie doi to
jesteś frajeeerrreeemmm.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2012-03-24 12:59:01

Temat: Re: PM
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Nemezis napisał(a):
> zdumiony napisał(a):
> > U?ytkownik "Nemezis" <s...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:ae695a8a-6674-4424-be1a-7df52a09bc02@b18g2000vb
z.googlegroups.com...
> > > http://www.slideshare.net/lukjarz/prawdziwy-mczyzna-
1647712
> >
> > Ale bzdury. Z tego wynika ?e Jezus to musia? by? dopiero frajerem: nie mia?
> > pieni?dzy, chodzi? pieszo, nie mia? kobiety a na ko?cu da? si? zabi? a
> > m?dro?? ludowa g?osi: nie b?d? g?upi, nie daj si? zabi?. :)
>
> Z tym kupnem pałacu kultury to ona sobie zażartowała a ty wpadłeś w
> histerię, a miałeś nawet powieką nie drgnąć:)
> Właśnie chodzi o to żeby się nie dać naciągać na kasę i nie stać się
> frajerem , sponsorem, którego panienka doi. Bo jak ciebie doi to
> jesteś frajeeerrreeemmm.

Zwróć uwagę na to że tu jest wielki luz w tym pisaniu i jednocześnie
przekomarzanie się z czytelnikiem, osoba pisząca doskonale wie jak
czytelnik zareaguje na to co podaje, jakby zerkała na czytelnika . Tak
więc drinka możesz jej kupić ,ale jak panienka zaczyna naciągać,
przeginać pałę ,to uważaj bo to może być lafirynda.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2012-03-24 14:10:07

Temat: Re: PM
Od: Nemezis <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Kolejnym obszarem, gdzie niezwykle trudno być mężczyzną, jest życie
seksualne. Potencja seksualna mężczyzny powinna być nieograniczona --
tak krzyczy tradycyjny, odwieczny i sprawiający mężczyznom kłopoty
przekaz, który dociera do nich zewsząd. Od grupy rówieśniczej, z
przekazów kulturowych i medialnych, a co najgorsze -- ze strony kobiet.
Tzw. mitologia żelaznego penisa oznacza, że prawdziwy mężczyzna
powinien mieć takiego penisa, żeby się wdzierać w ciało kobiety
niezależnie od tego, czy ona tego chce, czy też nie. Dodatkowo mit ten
głosi, że penisa można używać do woli i nad nim całkowicie panować. I
ma być wielki. Jeśli jest inaczej -- okazuje się to nie tylko przykre
dla mężczyzny, ale wręcz go deprecjonuje i jest powodem lęków, obaw,
kompleksów czy zahamowań. Tymczasem prawda jest zupełnie inna -- o czym
później. Mit ten ma cały szereg błędnych odniesień. Na przykład: że
akt seksualny powinien być wykazaniem dominacji, przewagi nad kobietą,
tak więc prawdziwy mężczyzna musi ją pokonać. Dodatkowo tej bzdurze
towarzyszy jeszcze bardziej bzdurne przekonanie, że w gruncie rzeczy
kobiety to lubią -- ale są same po trosze i temu winne. Już stosunkowo
bardzo wcześnie nieopierzone nastolatki przechwalają się opowiadaniami
o swoich sukcesach w tej dziedzinie, a wyobraźnia chłopców żeruje na
takich historiach. Skutki takiej edukacji to otwarta droga do
patologicznych form kontaktów seksualnych mężczyzn i kobiet -- zamiast
nastawienia na pieszczoty i czułość. Mit żelaznego penisa okazuje się
także podstawowym źródłem impotencji, bowiem mężczyzna (jego układ
rozrodczy) jest tak skonstruowany, że lęk, napięcie, zwątpienie oraz
nadmierna koncentracja przeszkadzają w erekcji. Zaburzenia wzwodu zaś
są źródłem frustracji, lęków czy cierpień. Sprzężenie zwrotne -- im
bardziej mężczyzna się boi, tym mocniej doprowadza go to do gniewu i
przy sprzyjających warunkach doprowadza do niebezpiecznych zachowań
seksualnych, w tym do gwałtów, które same w sobie jedynie w minimalnym
stopniu zawierają akt seksualny. Przyczyną problemów emocjonalnych
mężczyzn zawsze są oni sami albo ich kobiety. Reakcje lub też
oczekiwania kobiet wywołują u mężczyzn kompleksy, które powodują dalej
najpierw problemy emocjonalne, a na dalszym planie seksualne.
Jednocześnie jako objaw problemów emocjonalnych mężczyzny powstają
zaburzenia potencji. A mężczyzna ma ten dyskomfort, że wszystko widać
i nie można niczego ukryć. Powodem pośrednim są wspomniane typowe,
najczęściej powtarzające się stresujące zachowania kobiet. Partnerka
przyjmuje rolę obserwatora i egzaminatora mężczyzny, który rzekomo
powinien wykazać się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami. Jeśli
cokolwiek wyjdzie nie tak lub jeśli reakcja kobiety jest inna niż ta,
której mężczyzna oczekiwał, pojawia się problem. W tym tradycyjnym
modelu relacji seksualnych kobieta obciąża mężczyznę
odpowiedzialnością za jakość arsamandi i własną satysfakcję. Często
przyjmuje bierną postawę i oczekuje, że mężczyzna domyśli się, czego
ona potrzebuje, bo przecież taka jego rola. Złożoność erotyzmu
kobiecego to ogromne wyzwanie dla mężczyzny i bywa źródłem ogromnych
frustracji i cierpień. Po kilkunastu latach dynamicznego rozwoju
ruchów feministycznych także mężczyźni zaczęli nieśmiało podejmować
próby głębszego zrozumienia własnej natury, tożsamości i roli -- w
naturalnym odruchu obronnym. Rośnie liczba różnego rodzaju działań
związanych z poszukiwaniem męskiej tożsamości. Są to formy działań
praktycznych z pogranicza autopsychoterapii, treningu-- grupy męskiej
samoświadomości, męskie koła, gdzie rozmawia się o swoim życiu.
Pojawiła się tzw. literatura męska, która wcześniej była terminem
nieznanym -- w odróżnieniu od literatury kobiecej. Tak samo jak ruchy
feministyczne zostały zdominowane przez kłopoty kobiet z równością
praw, tak problemy mężczyzn -- dotąd przemilczane i głęboko skrywane
pod płaszczem męskiego świata -- powoli dochodzą do głosu, z czego
można się tylko cieszyć. Ten czarny obraz mężczyzn, pełen mroczności i
dramatów, choć jest smutny, niestety przy tym jest bardzo prawdziwy. W
pułapki własnej męskości mężczyźni wpadają, a robią to dość często --
przy tym najgorzej, że niestety dość rzadko są tego świadomi. Nie
znaczy to jednak, że pułapki i manowce są męskim przeznaczeniem. Bycie
mężczyzną nie oznacza przecież pozostawania w zaklętych kręgach
schematów i stereotypów. Oznacza możliwość znalezienia dla siebie
takich obszarów, w których można cieszyć się atrybutami męskości
mogącymi być źródłem męskiej dumy. Świat ciągle ewoluuje. Cywilizacja
nas zmienia, tak jak i świat wokół nas. Co było białe trzydzieści lat
temu -- nie musi być identyczne dzisiaj.Wizerunek twardego jak dębowe
drewno mężczyzny, samotnego, ciężko pracującego fizycznie, cierpiącego
w milczeniu, na którego nieustannie skarżą się kobiety, bo ucieka się
do przemocy, obelg, przekleństw i zniewag, niegodnego zaufania,
pożądliwego i popędliwego a w swoim wnętrzu martwego niczym pustynia --
to ciemne strony stereotypu męż- czyzny, który na szczęście odchodzi w
zapomnienie i który powinniśmy pozostawić hollywoodzkim światom
westernów, nie zaś rzeczywistości. Mężczyźni są zupełnie inni niż
kobiety.Są tak samo krzywdzeni przez współczesny porządek świata jak
kobiety.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2012-03-25 13:15:46

Temat: Re: PM
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <ae695a8a-6674-4424-be1a-7df52a09bc02
@b18g2000vbz.googlegroups.com>, s...@g...com says...
>
> Temat: Prawdziwy mężczyzna
> Wiadomość: Fajna książka "Prawdziwy mężczyna" jest w całości ,a tu
> wklejam fragment, który w całości akurat mówi o pewnym problemie
> mężczyn................
>

Schematyzm - opis sytuacji, kiedy głupi [w dosłownym słowa
znaczeniu] "cfaniak" vel oszust próbuje zdobyć seks i/lub
akceptację za dwie szklanki piwa po 5 zł sztuka. A później
obraża się na cały świat, bo trafił na bardziej doświadczoną
i/lub mądrzejszą [to ostatnie to akurat rzadkość w tej sytuacji]
sztukę, która go wydoiła. Jeżeli jest głupi, to głupim
pozostanie - tak już w naturze jest urządzone. Następnym razem
weźmie może ze sobą tabletkę gwałtu i/lub będzie nienawidził
kobiet.

To nie grzech oszukać oszusta. ;>

PF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2012-03-25 13:29:16

Temat: Re: PM
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 25 Mar 2012 15:15:46 +0200, Flyer napisał(a):

> To nie grzech oszukać oszusta. ;>

...ani zgwałcić prostytutkę - podobno?
:->
--

XL
D.Tuskowi: "Nie możemy kupić swojego bezpieczeństwa, wolności i braku
strachu przed bombą przez popełnienie grzechu tak wielkiego, jak
powiedzenie miliardowi istot ludzkich żyjących obecnie w niewoli za żelazną
kurtyną: "Porzućcie swoje sny o wolności, ponieważ, aby ratować własną
skórę, zamierzamy ubić interes z waszymi panami". " Ronald Wilson Reagan,
40. Prezydent Stanów Zjednoczonych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Co się dzieje z globem?
Re: Co się dzieje z globem?
Żydzi i Żydziska
Globuś coś dla Ciebie... ;)
Co się dzieje z globem?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »