Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!goblin1!goblin.stu.neva.r
u!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrad
a.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Fragi <s...@o...pl>
Subject: Re: PO chce spedalić polskie dzieci!
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
References: <1si8f9958mpu5$.hetdtgxjb30m$.dlg@40tude.net>
<mjk2mu$sbb$1@node2.news.atman.pl>
<2...@4...net>
<2...@g...com>
Date: Fri, 22 May 2015 19:46:26 +0200
Message-ID: <t42av8jz7a3u.1mh5t85dyds22$.dlg@40tude.net>
Lines: 85
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 95.49.173.100
X-Trace: 1432316785 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2195 95.49.173.100:52451
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:700460
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 21 May 2015 08:26:07 -0700 (PDT), Penetrator napisał(a):
> Chiron
> Nie tylko na zachodzie rodziny LGBT wychowują dzieci, w polsce również ( drugim
iranie,) tylko z powodu nienawiści zboczeńców w sutannach muszą się ukrywać jak przed
Zomo, Tu mamy tylko kłamstwa i nienawiść jak też powszechną deprawacje kleru,
propaganda kleru głosi takie brednie a nie nauka, obwiniając homo za własną
pedofilie.
> My mamy dość drugiego Iranu, zboczeńców w sutannach i katolickiego terroryzmu a
tacy jak Cejrowski to dobrze Palikot powiedzia że są zboczeni i to oni są zboczeni.
>
Tak, tak, masz rację, masz rację, jak zawsze. Dlatgo Legierski i Biedroń
najprawdopodobniej zagłosują na Dudę. Na 100% nie na Komorowskiego :)
" LGBT nie będzie głosować na PO? Krystian Legierski: "Jakoś zniosę
Macierewicza"
Najpierw Krystian Legierski, potem Robert Biedroń - przedstawiciele
środowisk LGBT nie chcą głosować na Bronisława Komorowskiego. Rozżaleni
tym, że Platforma Obywatelska potrafi jedynie obiecywać, a przez lata nie
zrobiła nic, aby ułatwić życie osobom homoseksualnym chcą pokazać im żółtą
kartkę.
- Nie chodzi o personalia, chodzi o to, by zagłosować na polityka
wiarygodnego - przekonuje Robert Biedroń. Do takich zaś, zdaniem prezydenta
Słupska przedstawiciele PO nie należą. - Nie zrobili nic, by rozwiązać
sprawę chociażby związków partnerskich - dodaje.
Legierski zagłosuję na Dudę.
Podobne zarzuty stawiał również inny znany działacz na rzecz mniejszości
seksualnych Krystian Legierski. Zapewnił, że jeśli pójdzie na wybory,
zagłosuje na... kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Na antenie telewizji
Superstacja przekonywał, że chodzi nie tylko o kwestie związków
partnerskich, ale o sam fakt tego, iż według Platformy w Polsce nic ,,nie da
się zrobić". Wypominał m.in. dwucyfrowe bezrobocie czy ograniczenia dla
osób, które chcą prowadzić własną działalność gospodarczą. - Jeśli się nie
da to po co nam taka partia? - pytał. (...)"
http://tinyurl.com/onogxwn
"Z Dudą się uda, czyli dlaczego geje i lesbijki będą głosować na kandydata
PiS.
Nic w tym dziwnego.
Nie rozumiem zaskoczenia czy nawet pewnego rodzaju oburzenia postawą
przedstawicieli środowisk LGBT, którzy deklarują, że zagłosują na Andrzeja
Dudę. Przecież nikt inny, tylko on!
W pierwszej turze wyborów wielu gejów miało głosować na kandydata PiS.
Teraz paru znanych działaczy ruchów LGBT ogłasza, że znów go poprze
(Krystian Legierski poważnie się zastanawia), albo że oddadzą głos nieważny
(Robert Biedroń). Nic w tym dziwnego.
Wiadomo przecież od dawna, że prawicowe środowisko, które reprezentuje
Andrzej Duda, stoi murem za gejami i lesbijkami oraz wspiera ich słuszne
postulaty. Równość ma wypisaną na sztandarach! I to tęczową czcionką.
Palikot i Zieloni mogą się schować, o SLD nie wspominając.
Sam Duda - wiadomo - antydyskryminacyjne hasła traktuje jak polityczny
dekalog wykuty w granicie. Bez wytchnienia tępi wszystkie przejawy
homofobicznych wystąpień, w tym wyskoki swych partyjnych kolegów, w rodzaju
posłanki Krystyny Pawłowicz (która twierdzi, że geje i lesbijki powinni
siedzieć w domach i nie wychodzić na ulice) czy posła Stanisława Pięty
(który przebąkiwał swego czasu, że do gejów trzeba by strzelać, a z trybuny
sejmowej napomknął, że ,,u osób z zaburzeniem w ukierunkowaniu popędu
seksualnego przedmiotem zainteresowania stają się osoby tej samej płci,
osoby niedojrzałe, zwierzęta lub przedmioty").
Jako znany krytyk wszelkich postaw wrogich wobec osób o innej orientacji
seksualnej i zadeklarowany zwolennik polityki równościowej, pod konwencją
antyprzemocową chciał się Duda podpisywać obiema rękami. I co z tego, że
powiedział, iż konwencja ,,wprowadza treści sprzeczne z naszą tradycją i
obce wzorce ideologiczne i kulturowe"? Widocznie zdaniem polskiego
środowiska LGBT zmienił zdanie. Jak w kwestii in vitro.
Ale do meritum. W sprawach dla Legierskiego i Biedronia najbliższych Duda
od dawna ma mocno wykrystalizowane zdanie. Przecież ustawę wprowadzającą
związki partnerskie zatwierdziłby bez mrugnięcia okiem. Ba! - bez wahania
uznałby małżeństwa osób jednej płci, kierując do Sejmu projekt odpowiedniej
ustawy i nie dzieląc niepotrzebnie włosa na czworo, przyznałby gejom i
lesbijkom prawa adopcyjne z becikowym włącznie (ustanowienie rzecznika praw
osób homoseksualnych załatwiłby jednym ruchem długopisu). Oczywiście za
jego prezydentury Marsz Równości ruszałby z dziedzińca Belwederu, kto wie,
może z udziałem samego Prezesa.
Naprawdę więc trudno się dziwić poparciu dla kandydatury Andrzeja Dudy ze
strony przedstawicieli środowiska LGBT. Komorowski na jego tle jawi się
jako katolicki beton, nierokujący żadnej nadziei na to, że w jego
zamurowanym światopoglądzie pojawi się choćby małe pęknięcie (ustawy o in
vitro i w sprawie konwencji antyprzemocowej podpisał przecież Lech
Kaczyński)."
http://tinyurl.com/lsl83ch
|