« poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2007-11-07 20:35:42
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Dnia Wed, 7 Nov 2007 13:34:02 +0100, Księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
> Zamiast siedzieć na grupach dyskusyjnych - pracuje,
A może tak potrafi sobie zorganizować czas, że może pogodzić i pracę i
grupy.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2007-11-07 20:36:43
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Dnia Wed, 07 Nov 2007 13:47:01 +0100, Anna G. napisał(a):
> Nauczyciel siedzi cały dzień w szkole, najlepeij z pieśnią na ustach.
Ja dziś siedziałam nawet w dwóch, tylko nie śpiewałam, a przepraszam,
śpiewałam rano z dziećmi.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2007-11-07 20:37:13
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Paulinka pisze:
> Moja opinia jest poparta doświadczeniem, pracuję w tej branży (niepubliczne
szkoły)[...]
No i obaliłaś piękny świat prywatnej szkoły, w której nauczyciel się
rozwija ;)
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2007-11-07 20:37:16
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Dnia Wed, 7 Nov 2007 13:59:09 +0100, złośliwa napisał(a):
> w międzyczasie może też kwiaty podlać o ile sprzątaczka sie nie obrazi za
> wchodzenie w kompetencję ;)
Ale dyżurni będą rozczarowani.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2007-11-07 20:38:16
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Elżbieta pisze:
> Ja byłam w poniedziałek, wczoraj i dziś- unia mi zafundowała (rozwijam się
> już czy nie??)
A masz tam książki?
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2007-11-07 20:38:38
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Dnia Wed, 07 Nov 2007 13:45:25 +0100, Anna G. napisał(a):
> pozwoliłam sobie zakupić dwie coby na godzinach wychowawczych czasu z
> dziećmi nie marnować.
Zapomniałaś dodać, że za własne pieniądze.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2007-11-07 20:39:46
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Dnia Wed, 7 Nov 2007 17:25:11 +0100, Księżniczka Telimena (gsk) napisał(a):
> i już jesteś w domu??? Fajna praca ;)
Kierunków pedagogicznych jest cała masa, możesz spróbować swoich sił. .
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2007-11-07 20:41:46
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Księżniczka Telimena (gsk). pisze:
> Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
> news:3z621i1rmsk4$.19eaxkbv245md.dlg@40tude.net...
>> W mieście są np. tylko dwie, w małym miasteczku nie ma wcale, na wsi
>> również i co, ten wiejski to już nie ma możliwości realizowania swojej
>> pasji, bo nie uczy w prywatnej tylko jedynej szkole w okolicy jaka jest??
>
> To jest zupełnie inna sprawa. Ja mówię o dużych miastach, gdzie jest wybór.
A jak nie ma wyboru, to znaczy nieudacznik mógł sie w Warszawie wychować
i zatrudnić. Sama popatrz, jakie to głupie.
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2007-11-07 20:45:15
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?Elżbieta pisze:
>> pozwoliłam sobie zakupić dwie coby na godzinach wychowawczych czasu z
>> dziećmi nie marnować.
>
> Zapomniałaś dodać, że za własne pieniądze.
Już się poprawiam :)
Zakupiłam za własne pieniądze, podobnie jak kredę niebrudzącą.
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2007-11-07 20:47:11
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?medea pisze:
> Księżniczka Telimena (gsk). pisze:
>
>> Nie obaliła - ja też znam ludzi, którzy pracują w szkole prywatnej i
>> ich opinie są inne.
>
> A ja mam wrażenie, że powielasz stare wyświechtane slogany o negatywnym
> wyborze, o nieudacznikach uczących w szkole itd. itp. Wiadomo, jak w
> każdym zawodzie, zdarzają się dobrzy i źli. Podobnie możesz spotkać
> uważnego i doszkalającego się lekarza w państwowej służbie zdrowia, jak
> w prywatnej, a zdarzają się i tacy schizofreniczni, którzy na prywatnej
> wizycie poświęcają ci uwagę i czas i nawet się uśmiechają, a w
> przychodni skracają wizytę do minimum i nawet dobrze nie zbadają -
> takich NB nie lubię najbardziej.
Ogólnie trudno mówić o tym, że wynagradzanie przez budżetówkę powoduje
zanik mózgu, motywacji i kompetencji w każdym zawodzie. Pieniądze dają
motywację do pracy, ale są zawody i są ludzie, którzy robią to, co im
pasuje bez względu na kasę.
Księżniczka widzi tylko zależność : satysfakcja finansowa=zawodowa.
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |