Data: 2010-04-13 20:31:30
Temat: Re: POKÓJ ICH DUSZOM.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun pisze:
> Wydaje mi się też, że jeśli takie zjawisko rzeczywiście zachodzi
> (zwłaszcza w sensie bezpośredniego doświadczania/dostępu do
> najważniejszych "potencjalności")
> dotyczy głównie przewidywania własnych stanów
> emocjonalnych raczej niż np. informacji o numerach Lotto.
Jak nie jak tak ? Patrzysz na numery i czujesz że radość jest już blisko
:) A tak poważniej. Spróbuj hazardu. Nie żeby się wkręcić, jakieś
minimalne stawki rzędu złotówka. Jak z tej złotówki uda Ci się zrobić 10
złotych , powiedzmy w ciągu tygodnia, to zobaczysz jak psyche klęka -
gdy te 10 złotych na raz postawisz na jakieś zdarzenie, które zostanie
rozstrzygnięte na następny dzień. Przeczucia będą się zmieniać co
godzinę - w sposób naturalny - nie biorąc zupełnie pod uwagę
racjonalnych przesłanek w postaci ot choćby rachunku prawdopodobieństwa.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|