« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-08-21 12:16:16
Temat: POMIDORY !!!Trzydzieści litrów przecieru z pomidorów wypracowałem od rana, bez pestek,
już zagotowany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-08-22 14:11:39
Temat: Re: POMIDORY !!!
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ecc8bd$3v4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Trzydzieści litrów przecieru z pomidorów wypracowałem od rana, bez pestek,
> już zagotowany.
Wystudź do 21 stopni dodaj drożdży będziesz miał super bimber
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-08-22 14:28:48
Temat: Re: POMIDORY !!!
"kruk" <k...@p...tp.pl> wrote in message
news:ecf3bg$1t$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ecc8bd$3v4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Trzydzieści litrów przecieru z pomidorów wypracowałem od rana, bez
>> pestek,
>> już zagotowany.
> Wystudź do 21 stopni dodaj drożdży będziesz miał super bimber
No me interesa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-08-22 16:03:10
Temat: Re: POMIDORY !!!
Panslavista napisał(a):
> Trzydzieści litrów przecieru z pomidorów wypracowałem
Czego używasz do przecierania? Zawsze szukam lepszego "patentu", bo co
sezon mam mnóstwo pomidorów do przerobienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-08-22 16:28:03
Temat: Re: POMIDORY !!!
"ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:1156262590.309180.51900@m73g2000cwd.googlegroup
s.com...
Panslavista napisał(a):
> Trzydzieści litrów przecieru z pomidorów wypracowałem
Czego używasz do przecierania? Zawsze szukam lepszego "patentu", bo co
sezon mam mnóstwo pomidorów do przerobienia.
Najpierw wycinam to, co jest do usunięcia (przerabiam tanie - popękane) i
tnę na kawałki, które puszczam do starej polskiej sokowirówki. Sok wlewam
prosto do kotła, zbiornik odpadów na plastikowy cedzak (mnóstwo dziurek we
dnie i ściankach) i zwykłym tłuczkiem drewnianym do ziemniaków przecieram w
celu usunięcia pestek i skórek. Ten cedzak jest dośc duży i stanowi komplet
z miską pasującą do niego, od czasu do czasu przecier dorzucam do kotła
stojącego już na palniku. Praca idzie bardzo szybko, więcej czasu pochłania
mi praca nożem... Tłuczek, ze względu na płaski dół jest lepszy niż pałka do
ucierania - bardziej wydajny. Mam co prawda dwie maszynki to tłoczenia
takich specjałów - jedną polską - z poziomym ślimakiem, drugą z ZSRR z
pionowym, ale sposób przeze mnie zastosowany jest najszybszy i najmniej
pracochłonny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-08-22 16:41:21
Temat: Re: POMIDORY !!!
"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:ecfbfk$lae$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
> news:1156262590.309180.51900@m73g2000cwd.googlegroup
s.com...
>
> Panslavista napisał(a):
>> Trzydzieści litrów przecieru z pomidorów wypracowałem
> Czego używasz do przecierania? Zawsze szukam lepszego "patentu", bo co
> sezon mam mnóstwo pomidorów do przerobienia.
>
> Najpierw wycinam to, co jest do usunięcia (przerabiam tanie - popękane) i
> tnę na kawałki, które puszczam do starej polskiej sokowirówki. Sok wlewam
> prosto do kotła, zbiornik odpadów na plastikowy cedzak (mnóstwo dziurek we
> dnie i ściankach) i zwykłym tłuczkiem drewnianym do ziemniaków przecieram
> w celu usunięcia pestek i skórek. Ten cedzak jest dośc duży i stanowi
> komplet z miską pasującą do niego, od czasu do czasu przecier dorzucam do
> kotła stojącego już na palniku. Praca idzie bardzo szybko, więcej czasu
> pochłania mi praca nożem... Tłuczek, ze względu na płaski dół jest lepszy
> niż pałka do ucierania - bardziej wydajny. Mam co prawda dwie maszynki to
> tłoczenia takich specjałów - jedną polską - z poziomym ślimakiem, drugą z
> ZSRR z pionowym, ale sposób przeze mnie zastosowany jest najszybszy i
> najmniej pracochłonny.
Druga sprawa, dla mnie oczywista, więc nie napisałem, dlatego poprawiam się:
Wszelkie operacje na pulpie, poza rozlewem, są robione przed zagotowaniem,
więc pulpa nie jest narażona na zakażenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-08-22 21:55:57
Temat: Re: POMIDORY !!!
Panslavista napisał(a):
> Najpierw wycinam to, co jest do usunięcia (przerabiam tanie - popękane) i
> tnę na kawałki, które puszczam do starej polskiej sokowirówki.
A nie zatyka się skórkami? Poza tym słyszałam (ale nie nie
sprawdzałam), że sok pomidorowy z sokowirówki jest lekko
gorzkawy/cierpki z powodu rozdrabniania pestek pomidorów i przenikania
ich smaku do soku...
Temat o tyle mnie interesuje, że robię dużo pomidorów "pelati" -
bez skórki, w przecierze lekko osolonym, bo jest to przetwór dla
mojej rodziny priorytetowy :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-08-23 06:01:45
Temat: Re: POMIDORY !!!
Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1156283757.345912.271140@i42g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Temat o tyle mnie interesuje, że robię dużo pomidorów "pelati" -
bez skórki, w przecierze lekko osolonym, bo jest to przetwór dla
mojej rodziny priorytetowy :-)
---------------
Takie jak puszkowe? Jak to robisz? Bo teściową chciałam poprosić. Mogę o
przepis prosić?
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-08-23 16:44:43
Temat: Re: POMIDORY !!!
Agatek napisał(a):
> Takie jak puszkowe? Jak to robisz?
Lepsze!
Robi się bardzo prosto i szybko:
10 kg pomidorów dojrzałych (miękkie i twarde - po połowie)
woda wrząca w garze i zimna w zlewie
sól
cukier
5 kg pomidorów (miękkich, dojrzałych) rozgotować, przetrzeć,
przecier osolić trochę mniej, niż zupę (smakowo), wsypać 1
łyżkę cukru, ponownie raz zagotować z cukrem i solą. Ostudzić.
Drugie 5 kg pomidorów (niedużych, jędrnych, ale też dojrzałych)
porcjami wkładać na sito, zanurzać we wrzątku na ok. 5-6 sekund,
wyjąć, wsypać do komory zlewu z zimną wodą.
Po sparzeniu wszystkich pomidorów i ich ostudzeniu (zimną wodę w
zlewie wymienić ze 2 razy), osączyć je z wody, zdjąć skórki,
równocześnie wykrawając piętkę z "głąbikiem" na kształt stożka
(wbrew pozorom idzie to błyskawicznie, o ile tylko masz mały,
ostry,spiczasty nożyk) , układać na bieżąco do słoików prawie do
pełna, można troszkę ugniatać.
Zalać przecierem prawie do pełna, pomidory nie muszą być całkiem
przykryte przecierem, ponieważ same i tak puszczą sok i "usiądą".
Słoje zamknąć szczelnie, pasteryzować zależnie od objętości -
tak jak kompoty itp., no, może 5 min. krócej, aby nie zmiękły i nie
rozpadły się.
Zimą podawać z pokrojoną cebulką jako jarzynkę-sałatkę lub
używać na zupę, do leczo, sok zaś można po prostu pić wprost ze
słoja - pyszny!!! Na pomidorach bez soku zimą robię nawet
jajecznicę - jak na świeżych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-08-23 16:52:20
Temat: Re: POMIDORY !!!
"ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:1156351482.891697.237650@h48g2000cwc.googlegrou
ps.com...
Witaj!
Prócz takich pomidorów robiłem kalafiory i fasolkę szparagową w przecierze
pomidorowym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |