Data: 2004-05-17 23:17:27
Temat: Re: PRAWY i LEWY - brak rozróżniania
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun; <c85hm0$264$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> j...@w...pl wrote:
> news://news.tpi.pl:119/3d09.00000feb.40a38087@newsga
te.onet.pl
> > Jak nazywa się dysfunkcja polegajaca na
> > nie możności rozróżnianiu "prawego" od "lewego" ?
>
> Czy możesz sprecyzować i podać
> jak najwięcej szczegółów o jakie sytuacje
> rozróżniania chodzi - zakładam, że mówisz
> o konkretnej osobie/sobie :-)
>
> Nie obiecuję, że coś się znajdzie
> ale mogę trochę poszperać.
Wtrącę się - a może niech nadawca najpierw opisze, czy po ulicy jeździ
też nie potej stronie co trzeba? Jeżeli jeździ tak jak trzeba, to
bardziej problem sztuczności pojęć lewego i prawego - to tak jak
stwierdzenie, że nie rozróżnia pojęć ekonomicznych X i Y - tego się
chyba nie leczy? ;). Tak z ciekawości - w jaki sposób przeciętny
człowiek określa strony - przypisuje je do ręki?
Na marginesie - mój sposób na strony, kiedy nagle uda mi się zapomnieć
co jest lewe, a co prawe, to wyobrażanie sobie stania na jezdni i
wszystko jasne. ;)
Flyer
|