Strona główna Grupy pl.sci.psychologia PROSBA O POMOC

Grupy

Szukaj w grupach

 

PROSBA O POMOC

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-25 11:15:02

Temat: PROSBA O POMOC
Od: "Jowita" <v...@w...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moi Drodzy,

Po kilku latach przerwy (praca, praca, praca..... ) zebrałam się wreszcie w
sobie i wróciłam na uczelnię aby ją wreszcie skończyć. Do pełni szczęścia i
radości brakuje mi "tylko" pracy magisterskiej. Jeśli znajdziecie trochę
czasu na wypełnienie ankiety bardzo pomożecie mi w osiągnięciu tego
błogostanu :)
Ankieta jest raczej bardzo prosta, polega na określeniu na ile zgadzasz się
lub nie zgadzasz z danymi stwierdzeniami,
Każde wypełnienie ankiety bardzo mnie ucieszy i jest dla mnie ważne.
Pomóżcie!

Ankieta znajduje sie tu: http://www.mycgiserver.com/~hadaar/

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim dobrym duszom,
Jowita

Ps. Do wypełnienia zapraszam studentów (dowolnych uczelni, kierunków, lat
etc.)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-25 20:51:55

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jowita" <v...@w...interia.pl> napisał w wiadomości
news:bv08mh$nip$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moi Drodzy,
>
> Po kilku latach przerwy (praca, praca, praca..... ) zebrałam się wreszcie w
> sobie i wróciłam na uczelnię aby ją wreszcie skończyć. Do pełni szczęścia i
> radości brakuje mi "tylko" pracy magisterskiej. Jeśli znajdziecie trochę
> czasu na wypełnienie ankiety bardzo pomożecie mi w osiągnięciu tego
> błogostanu :)
> Ankieta jest raczej bardzo prosta, polega na określeniu na ile zgadzasz się
> lub nie zgadzasz z danymi stwierdzeniami,
> Każde wypełnienie ankiety bardzo mnie ucieszy i jest dla mnie ważne.
> Pomóżcie!
>
> Ankieta znajduje sie tu: http://www.mycgiserver.com/~hadaar/
>
> Pozdrawiam i dziękuję wszystkim dobrym duszom,
> Jowita
>
> Ps. Do wypełnienia zapraszam studentów (dowolnych uczelni, kierunków, lat
> etc.)

Ale marudzisz.
Już idę.
Ale tu wrócę !

ett

socjotechniko Ty.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-25 20:59:25

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv1a7j$do$1@news.onet.pl...

szybko wróciłem :-))
bo...
----
Bierzesz udział w badaniu, którego głównym celem jest zbadanie postaw i reakcji
młodych ludzi wobec
aktualnych istotnych zagadnień i zjawisk społecznych. Badanie to jest częścią
projektu realizowanego
w katedrze Psychologii Społecznej na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego,
którego celem
jest poznanie reakcji i postaw młodych ludzi w dzisiejszej rzeczywistości
----
i...
----
Gwarantuję, iż Twoje dane nie będą wykorzystywane w żadnym innym celu poza niniejszą
pracą naukową
na Wydziale Psychologii UW, nie będą także nikomu udostępniane. Po zakończeniu
projektu badawczego
zostaną usunięte z bazy danych.
----
Bo nie po to robisz 'badania', by ich ktoś nie wykorzystał.

Trudne?

ett

To już wolę 'kamień na szczęście' Dymnej.

Ponadto uważam, że w zestawie "najpiękniejszy polak"
nie zostałem wpisany na listę, i dlatego Cię nie lubię.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-26 16:06:13

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv1all$rgs$1@news.onet.pl...
> Bo nie po to robisz 'badania', by ich ktoś nie wykorzystał.
>
> Trudne?

Mysle, ze osobie przeprowadzajacej badanie chodzilo o adres e-mail, imie i
nazwisko tudziez dane adresowe :)

Kania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-26 18:45:25

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "Jowita" <v...@w...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kania wrote:
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bv1all$rgs$1@news.onet.pl...
>> Bo nie po to robisz 'badania', by ich ktoś nie wykorzystał.
>>
>> Trudne?
>
> Mysle, ze osobie przeprowadzajacej badanie chodzilo o adres e-mail,
> imie i nazwisko tudziez dane adresowe :)
>
> Kania

Na początek - bardzo dziękuję za wypełnienie ankiety. To naprawdę duża pomoc
dla mnie.

Rozumiem nieufność przy prośbach o podanie namiarów, ale też myślę sobie, ze
czasami jest ona nieco nadmierna. Są prostsze, szybsze i tańsze sposoby na
zdobycie czyiś danych niż opracowywanie autorskiej ankiety "maskującej",
wynajmowanie programisty, żeby ją postawić w internecie, szukanie miejsca na
zewnętrznych serwerach, rozsyłanie próśb w usenecie i całe to zamieszanie po
to tylko, żeby zebrać kilkanaście adresów.

Nie mogę nic więcej zrobić, poza zapewnieniem, że nic się z tymi adresami
nie wydarzy, poza tym co już zostało opisane w ankiecie. Mogę jeszcze
zainteresowanym udostępnić fragmenty mojej pracy magisterskiej, kiedy wyniki
wreszcie spłyną i kiedy ją dzięki temu napiszę. Zawsze też można
skontaktować się z Wydziałem - na priv mogę podać informacje o seminarium
magisterskim, w jakim uczestniczę.

Pozdrawiam,
Jowita


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-26 19:26:23

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jowita" <v...@w...interia.pl> napisał w wiadomości
news:bv3nc5$lek$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Kania wrote:
> > Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:bv1all$rgs$1@news.onet.pl...


A jako psycholog, nie wiesz, jeszcze,
że trzeba okazać zaufanie, by je otrzymać.
A nie "kupować" naiwniaków?
"Za atrakcyjne (losowane) wynagrodzenie"

:-)))

Nie z nami te numery Bruner :-)

Czepiam się, ale jeśli nie mam racji w Twoim wypadku,
to mogę spokojnie domniemywać "że cwaniaczków,
nie brakuje".

A aktywny adres i email, kosztuje więcej niż,
pierwszy lepszy, z książki telefonicznej.

Wytłumacz mi swój strach przed podaniem
pełnych swoich namiarów.

Pewnie jesteś bardzo ładna i boisz się startować,
w "Najpiękniejsza Polka" ?
:-)))

ett



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-26 20:23:23

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "Jowita" <v...@w...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote:
>
> A jako psycholog, nie wiesz, jeszcze,

jeszcze psychologiem nie jestem, nie obroniłam pracy magisterskiej ;)

> że trzeba okazać zaufanie, by je otrzymać.
> A nie "kupować" naiwniaków?
> "Za atrakcyjne (losowane) wynagrodzenie"

A jak to miałam zrobić? Przesłać Ci pieniadze na konto, zanim wypełnisz
ankietę? I to z własnej kieszeni (tak samo jak oprogramowanie ankiety), bo
uczelnia nie przewiduje finansowania prac magisterskich, dopiero większe
projekty mogą na coś liczyc?

>
> :-)))
>
> Nie z nami te numery Bruner :-)

Posłuchaj, muszę zrobić moją pracę magisterską. Nic w tej chwili na to nie
poradzę, że jest, jaka jest. Mogę się wycofać z tematu, zmienić seminarium i
promotora, olać wszystko, co do tej pory zrobiłam i zacząć wszystko od nowa
ale po 5 latach przerwy i reaktywacji dosłownie w ostatniej chwili, póki
jeszcze nie groziło mi zdawanie 9 egzaminów i wyrównywanie różnic
programowych moja wybredność i fanaberie są mocno ograniczone. Jeżeli nie
jesteś zainteresowany moim badaniem to po prostu nie bierz udziału w
ankiecie, ale nie wciskaj mi intencji, których nie mam i nie utrudniaj mi
ukończenia tej pracy.

>
> Czepiam się, ale jeśli nie mam racji w Twoim wypadku,
> to mogę spokojnie domniemywać "że cwaniaczków,
> nie brakuje".

A Ty we wszystkich widzisz naciągaczy i cwaniaczków? Lepiej się z góry
zabezpieczyć, żeby przypadkiem nie dać sie wykorzystać (a że przy okazji
"odstrzeli" się kilku Bogu ducha winnych to i tak warto, bo najważniejsze to
samemu nie dać się nabrać)? Czy to prawda, że ludzie mierzą innych swoją
miarką?

>
> A aktywny adres i email, kosztuje więcej niż,
> pierwszy lepszy, z książki telefonicznej.

Ławiej byłoby mi pozbierać po znajomych. Szybko, za darmo, bez wysiłku i
tłumaczeń. I więcej.

>
> Wytłumacz mi swój strach przed podaniem
> pełnych swoich namiarów.

Znowu wciskasz mi coś. Jaki strach?
Strasznie paranoiczny świat rysujesz wokół siebie... wszyscy wszystkich
wykorzystują, kłamią, strach się czai wszędzie... O co Ci chodzi tak
naprawdę?

>
> Pewnie jesteś bardzo ładna i boisz się startować,
> w "Najpiękniejsza Polka" ?
> :-)))

Na razie konkurs piękności zostawię sobie na później, bo mi praca
magisterska spędza sen z oczu, przez co mam podkrążone, co zmniejsza moje
szanse na wygraną. Jest możliwość, że jeśli praca mi się będzie dalej
przedłużać, to się wiekowo nie załapię do konkursu, więc pomóż mi i wypełnij
ankietę, bo nie zobaczysz jak wygląda najpiękniejsza Polka.

;)))

Pozdrawiam,
Jowita


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-27 01:26:18

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jowita" <v...@w...interia.pl> napisał w wiadomości
news:bv3t3p$m75$1@atlantis.news.tpi.pl...
> eTaTa wrote:
> > A jako psycholog, nie wiesz, jeszcze,
> jeszcze psychologiem nie jestem, nie obroniłam pracy magisterskiej ;)

To Cię usprawiedliwia, ale na kursie mówiłem na pierwszej lekcji,
spałaś, czy zapomniałaś?

> > że trzeba okazać zaufanie, by je otrzymać.
> > A nie "kupować" naiwniaków?
> > "Za atrakcyjne (losowane) wynagrodzenie"
>
> A jak to miałam zrobić? Przesłać Ci pieniadze na konto, zanim wypełnisz
> ankietę? I to z własnej kieszeni (tak samo jak oprogramowanie ankiety), bo
> uczelnia nie przewiduje finansowania prac magisterskich, dopiero większe
> projekty mogą na coś liczyc?

Rozumię, trudne czasy. Ok. Się nie unoś, albo kieckę trzymaj. :-)

> Posłuchaj, muszę zrobić moją pracę magisterską. Nic w tej chwili na to nie
> poradzę, że jest, jaka jest. Mogę się wycofać z tematu, zmienić seminarium i
> promotora, olać wszystko, co do tej pory zrobiłam i zacząć wszystko od nowa
> ale po 5 latach przerwy i reaktywacji dosłownie w ostatniej chwili, póki
> jeszcze nie groziło mi zdawanie 9 egzaminów i wyrównywanie różnic
> programowych moja wybredność i fanaberie są mocno ograniczone. Jeżeli nie
> jesteś zainteresowany moim badaniem to po prostu nie bierz udziału w
> ankiecie, ale nie wciskaj mi intencji, których nie mam i nie utrudniaj mi
> ukończenia tej pracy.

Bierzesz mnie na litość?
:-)) Ok. Współczuję.
Jestem "zainteresowany", a nawet mogę pomóc, rozesłać ankietę wśród moich
znajomych. Ale jeśli nie widzisz co robisz, to jak Ci zaufać?

> > Czepiam się, ale jeśli nie mam racji w Twoim wypadku,
> > to mogę spokojnie domniemywać "że cwaniaczków,
> > nie brakuje"
> A Ty we wszystkich widzisz naciągaczy i cwaniaczków? Lepiej się z góry
> zabezpieczyć, żeby przypadkiem nie dać sie wykorzystać (a że przy okazji
> "odstrzeli" się kilku Bogu ducha winnych to i tak warto, bo najważniejsze to
> samemu nie dać się nabrać)? Czy to prawda, że ludzie mierzą innych swoją
> miarką?

No moja Ty, "Bogu Ducha winna" :-))
Ja Cię rozumiem, a Ty mi imputujesz,
niecność zamiaru.

> > A aktywny adres i email, kosztuje więcej niż,
> > pierwszy lepszy, z książki telefonicznej.
> Ławiej byłoby mi pozbierać po znajomych. Szybko, za darmo, bez wysiłku i
> tłumaczeń. I więcej.

Czyli się 'na nas' obraziłaś?
I mamy czuć, że Cię zawiedliśmy?

> > Wytłumacz mi swój strach przed podaniem
> > pełnych swoich namiarów.
> Znowu wciskasz mi coś. Jaki strach?
> Strasznie paranoiczny świat rysujesz wokół siebie... wszyscy wszystkich
> wykorzystują, kłamią, strach się czai wszędzie... O co Ci chodzi tak
> naprawdę?

O to, byś się nie bała.
Przecież pracę można zakończyć, będąc uczciwym?
To Twój świat "nadal" jest w strachu.
Ja niemam "roboty do wykonania" każdym kosztem.
Ty ją sobie wziełaś.
Myslę, że jesli ktoś wypełnił Twoją ankietę, to nie zważał,
na to co piszę. Tak jak się nie zważa na słuchanie ich troje_przeboje.

> > Pewnie jesteś bardzo ładna i boisz się startować,
> > w "Najpiękniejsza Polka" ?
> > :-)))
>
> Na razie konkurs piękności zostawię sobie na później, bo mi praca
> magisterska spędza sen z oczu, przez co mam podkrążone, co zmniejsza moje
> szanse na wygraną. Jest możliwość, że jeśli praca mi się będzie dalej
> przedłużać, to się wiekowo nie załapię do konkursu, więc pomóż mi i wypełnij
> ankietę, bo nie zobaczysz jak wygląda najpiękniejsza Polka.
>
> ;)))
>
> Pozdrawiam,
> Jowita

No i to jest kolejna zagrywka na "rozpaczy", zmieszana z kobiecością :-))

To zróbmy tak, ja namówię wszystkich znajomych,
za Twoje rzetelne "namiary". Myślę, ze nie pobiegną Cię gwałcić ... natychmiast :-))
Wszak wszyscy podadzą swoje :-))
I może wylosują bilet na "Finały".

Wiesz co tu jest nie tak?

Jest 10 tysięcy grup, a Ty inteligentnych studentów, z "kierunku",
wypuszczasz. Mało jest inteligentnych "nadzwyczaj" na psf i f i m itd?

Oni się na tym nie znają, więc pójdą jak w dym.
Zwłaszcza za bilety :-))

Michał Mistak, Kraków (012) 4220861 :-))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-27 13:26:21

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "Jowita" <v...@w...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote:
> Użytkownik "Jowita" <v...@w...interia.pl> napisał w
> wiadomości news:bv3t3p$m75$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> eTaTa wrote:
>>> A jako psycholog, nie wiesz, jeszcze,
>> jeszcze psychologiem nie jestem, nie obroniłam pracy magisterskiej ;)
>
> To Cię usprawiedliwia, ale na kursie mówiłem na pierwszej lekcji,
> spałaś, czy zapomniałaś?

Najwyraźniej Twoje kursy nie cieszą sie takim zainteresowaniem, jak Ci się
wydaje. ;)

>
>>> że trzeba okazać zaufanie, by je otrzymać.
>>> A nie "kupować" naiwniaków?
>>> "Za atrakcyjne (losowane) wynagrodzenie"
>>
>> A jak to miałam zrobić? Przesłać Ci pieniadze na konto, zanim
>> wypełnisz ankietę? I to z własnej kieszeni (tak samo jak
>> oprogramowanie ankiety), bo uczelnia nie przewiduje finansowania
>> prac magisterskich, dopiero większe projekty mogą na coś liczyc?
>
> Rozumię, trudne czasy. Ok. Się nie unoś, albo kieckę trzymaj. :-)

Skoroś taki podejrzliwy, to skąd wiesz, że wogóle jestem kobietą? A może
tylko uznałam, że pod płaszczykiem kobiecego imienia będzie mi łatwiej
namówić ludzi do współpracy?

>
>> Posłuchaj, muszę zrobić moją pracę magisterską. Nic w tej chwili na
>> to nie poradzę, że jest, jaka jest. Mogę się wycofać z tematu,
>> zmienić seminarium i promotora, olać wszystko, co do tej pory
>> zrobiłam i zacząć wszystko od nowa ale po 5 latach przerwy i
>> reaktywacji dosłownie w ostatniej chwili, póki jeszcze nie groziło
>> mi zdawanie 9 egzaminów i wyrównywanie różnic programowych moja
>> wybredność i fanaberie są mocno ograniczone. Jeżeli nie jesteś
>> zainteresowany moim badaniem to po prostu nie bierz udziału w
>> ankiecie, ale nie wciskaj mi intencji, których nie mam i nie
>> utrudniaj mi ukończenia tej pracy.
>
> Bierzesz mnie na litość?
> :-)) Ok. Współczuję.
> Jestem "zainteresowany", a nawet mogę pomóc, rozesłać ankietę wśród
> moich znajomych. Ale jeśli nie widzisz co robisz, to jak Ci zaufać?

Czy wogóle wiesz, na czym polegają badania? Mam Ci przed badaniem dokładnie
wyjaśnić, na czym polega schemat eksperymentalny, według jakich kryteriów
jest skonstruowana ankieta, jaka jest moja hipoteza badawcza, jakie badania
na podobne tematy dotychczas zostały zrobione, co mówi na ten temat
literatura, jakich wyników się spodziewam i liczyć na to, że to w żaden
sposób nie wpłynie na Twoje odpowiedzi?

Po badaniu - proszę bardzo. Oferowałam swoją pracę magisterską do wglądu,
ale nie wyraziłeś zainteresowania.

>
>>> Czepiam się, ale jeśli nie mam racji w Twoim wypadku,
>>> to mogę spokojnie domniemywać "że cwaniaczków,
>>> nie brakuje"
>> A Ty we wszystkich widzisz naciągaczy i cwaniaczków? Lepiej się z
>> góry zabezpieczyć, żeby przypadkiem nie dać sie wykorzystać (a że
>> przy okazji "odstrzeli" się kilku Bogu ducha winnych to i tak warto,
>> bo najważniejsze to samemu nie dać się nabrać)? Czy to prawda, że
>> ludzie mierzą innych swoją miarką?
>
> No moja Ty, "Bogu Ducha winna" :-))
> Ja Cię rozumiem, a Ty mi imputujesz,
> niecność zamiaru.

Skoro mnie rozumiesz, to po co się czepiasz?

>
>>> A aktywny adres i email, kosztuje więcej niż,
>>> pierwszy lepszy, z książki telefonicznej.
>> Ławiej byłoby mi pozbierać po znajomych. Szybko, za darmo, bez
>> wysiłku i tłumaczeń. I więcej.
>
> Czyli się 'na nas' obraziłaś?
> I mamy czuć, że Cię zawiedliśmy?

Po pierwsze: jak na razie rozmawiam z Tobą. Moze Tobie jest łatwiej
rozmawiać ze mną z pozycji "my" niż "ja sam".
Po drugie: po raz kolejny coś mi wciskasz i to dwukrotnie. Skoro się tak
podle czujesz, to nie przerzucaj na mnie swoich niechcianych emocji ;)

>
>>> Wytłumacz mi swój strach przed podaniem
>>> pełnych swoich namiarów.
>> Znowu wciskasz mi coś. Jaki strach?
>> Strasznie paranoiczny świat rysujesz wokół siebie... wszyscy
>> wszystkich wykorzystują, kłamią, strach się czai wszędzie... O co Ci
>> chodzi tak naprawdę?
>
> O to, byś się nie bała.
> Przecież pracę można zakończyć, będąc uczciwym?

Co właśnie ma miejsce w niniejszym przypadku, więc ponawiam pytanie: o co Ci
chodzi? Bo na pewno już od dawna nie o demaskowanie naciągaczy ku chwale
dobra społecznego. Jakoś z propozycji kontaktu z moim promotorem nie
zechciałeś skorzystać.

> To Twój świat "nadal" jest w strachu.
> Ja niemam "roboty do wykonania" każdym kosztem.
> Ty ją sobie wziełaś.

Oj, paranoja. Strasznie się nakręcasz na swoje "mrożące krew w żyłach"
historie. Jakim "każdym" kosztem? Rozumiem, że podawanie numeru telefonu
"gotowej na wszystko desperatce" wywołuje u Ciebie dreszczyk emocji? ;)))

> Myslę, że jesli ktoś wypełnił Twoją ankietę, to nie zważał,
> na to co piszę. Tak jak się nie zważa na słuchanie ich troje_przeboje.
>
>>> Pewnie jesteś bardzo ładna i boisz się startować,
>>> w "Najpiękniejsza Polka" ?
>>> :-)))
>>
>> Na razie konkurs piękności zostawię sobie na później, bo mi praca
>> magisterska spędza sen z oczu, przez co mam podkrążone, co zmniejsza
>> moje szanse na wygraną. Jest możliwość, że jeśli praca mi się będzie
>> dalej przedłużać, to się wiekowo nie załapię do konkursu, więc pomóż
>> mi i wypełnij ankietę, bo nie zobaczysz jak wygląda najpiękniejsza
>> Polka.
>>
>> ;)))
>>
>> Pozdrawiam,
>> Jowita
>
> No i to jest kolejna zagrywka na "rozpaczy", zmieszana z kobiecością
> :-))
>
> To zróbmy tak, ja namówię wszystkich znajomych,
> za Twoje rzetelne "namiary". Myślę, ze nie pobiegną Cię gwałcić ...
> natychmiast :-)) Wszak wszyscy podadzą swoje :-))
> I może wylosują bilet na "Finały".

Być może dla Ciebie życie to zagrywka. Ja patrzę na świat inaczej i staram
sie nie brać udziału w czyichś zagrywkach.

>
> Wiesz co tu jest nie tak?
>
> Jest 10 tysięcy grup, a Ty inteligentnych studentów, z "kierunku",
> wypuszczasz.

Widzisz, staram się przestrzegać netykiety i nie puszczac ogłoszenia na
grupy, które nie mają absolutnie nic wspólnego z moją prośbą. Dlatego
wybrałam tylko kilka. A może powinnam puścić na te 10 tysięcy? Pomyśl, ile
wtedy aktywnych adresów mogłabym zebrać.... Szkoda, ze nie wpadłam na ten
genialny w swojej prostocie pomysł... Mój ukryty mocodawca, który pod groźbą
eksterminacji mojej rodziny kazał mi zebrać te adresy chyba nie będzie
zachwycony moimi staraniami, co?

> Mało jest inteligentnych "nadzwyczaj" na psf i f i m itd?

Widzę, że "szybkie oceny" ludzkich intencji i kompetencji to Twoja
specjalność. Mogę się domyślić, czemu Twoje kursy nie cieszą się takim
powodzeniem, jak Ci sie to wydaje....

;)))

>
> Oni się na tym nie znają, więc pójdą jak w dym.

Na czym nie znają? Na czepianiu się? To mało przydatna umiejętność, więc nie
mają czego żałować.

Nie szukam takich co sie znają albo nie znają tylko takich, co chcą pomoć. I
tyle.

Pozdrawiam,
Jowita


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-27 14:05:55

Temat: Re: PROSBA O POMOC
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jowita" <v...@w...interia.pl> napisał w wiadomości
news:bv5pca$1bc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> eTaTa wrote:

Tak więc, wszystkie mechanizmy obnażone :-))
Panie Jowit.

Moje obsesje też.
Nie uzyskałem telefonu :-(

a do promotora wysłałem,
ale zadziałał, antywirusowiec,
więc mam infekcję (i alergię ? :-))
(To uwaga dla wszystkich!!!)

Idę się leczyć :-))

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Słownik psych, med. on line - czy ktoś wie?
Testy psychologiczne "Multiselect"
Jeszcze raz?
I do śmierci :-))
I jeszcze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »