« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-07-04 20:10:04
Temat: Re: PYCHOTKADnia Sat, 4 Jul 2009 12:16:48 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> On 4 Lip, 16:05, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sat, 4 Jul 2009 01:13:32 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>> On 3 Lip, 10:47, Panslavista <p...@w...pl> wrote:
>>>> Drożdżówki - jagodzianki - na czasie !!!
>>
>>> i dupa rosnie, o obwislym brzuchu suptelnie nie wspomne
>>
>> Mało subtelne. Ale "suptelne" i owszem.
>
> Malo istototne przejezyczenie, oczywiscie piszemy "subtelnie" lub
> mniej subtelnie, wazna jest idea zawarta w wypowiedzi. Od dwoch lat
> jestem na scislej diecie. T.zn. ze takich buleczek nawet nie ogladam.
> Nie jem tez potraw, o ktorych z taka duma sie rozpisujesz. Pierogi,
> golabki, ziemniaczki, kluseczki... itede, sa nie dla mnie.
> Dzieki tejze diecie zeszczuplalem bez mala 15kg.
Ja zeszczuplałam 7 w ciągu 1 miesiąca - ot tak, na życzenie, ok. 2 lata
temu. Bez diety. Wystarczy "dieta" nżt - nie żreć tyle. I 2 razy dziennie
40 minut uczciwego treningu.
> Skutkuje to znacznie
> lepszym samopoczuciem. Estetycznie tez jest lepiej. Ale co wazne nie
> musze przyjmowac lekow na obnizenie cisnienia tetniczego, ktore
> swietnie sie wyregolowalo. O roznych kiszonkach, zawierajacych mnostwo
> soli nawet nie mysle, o ich konsumpcji nie ma mowy. Polecam: liczenie
> kalorii, to po pierwsze, po drugie malo weglowodanow. Zero tluszczy
> zwierzecych, w tym i masla. Pieczywo jedynie ciemne, i malo. Mieso
> wylacznie biale, gotowane. Ryby, i chude sery. Ostroznie z owocami, bo
> zawieraja b.duzo fruktozy. Warzywa wszelkie, ale nieblanszowane na
> tluszczu. bezwzglednie nie nalezy jesc wedlin zdnych, a juz
> podrobowych w szczegolnosci. Zero wieprzowiny, czy ona jest chuda (?),
> czy tez tlusta, bo tuczy nas jak tucznika. Ze slodyczy, jedynie miod i
> czarna gorzka czekolada.
Brzmi strasznie po prostu. Dla mnie nie do przyjęcia.
Polecam nadal nżt - i można jeśc wszystko.
Każe ktoś się obżerać? Wystarczy zmniejszyć ilość.
> Na koniec, nalezy wypijac sporo czerwonego
> wytrawnego wina, circa 2-3 lamki dziennie.
O, to może być, jedynie to :-D
> Do picia, woda mineralna
> niegazowana. Nie wolno w tej diecie pic mleka, kolorowych sokow
> slodzonych, piwa i wodki. Kawa jedynie espresso moze byc oslodzona.
> Herbata slaba, i malo. Zadnych ciast, ciastek lodow, tortow, ale tez
> zup, ziemniakow, bialego pszennego pieczywa nie nalezy jesc.
A potem można juz umierać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-07-05 00:34:49
Temat: Re: PYCHOTKA
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:50ujzjok2cdj$.swsrl657ka6f.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Jul 2009 18:12:30 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:zdxha10s12cb$.vfpkb4htlaru.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Sat, 4 Jul 2009 17:27:18 +0200, Panslavista napisał(a):
> >>
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> >>> news:je2xferdmrkv.1osslma123jmb$.dlg@40tude.net...
> >>
> >>>> A ja nie uznaję nawet al dente. Jakem Polka - lubię miękkie,
mięciuchne
> >>>> kluchy i już :-)
> >>>> Jutro - chłodnik, i pyyyyzyyyy z mięskiem, polane stopionym boczusiem
z
> >>>> cebuleczką :-)
> >>>
> >>> Przed chwilą zjadłem ziemniaki polane roztopioną słoninką ze
> > skwarkami i
> >>> popijane maślanką.
> >>> Pychotka!
> >>
> >> To juz przerabiałam ostatnio, jedno z ulubionych jedzonek - młode
> > ziemniaki
> >> oczywiście, a z ostatnich starych zrobiona została pokaźna porcja
ruskich
> >> pierogów, częściowo zjedzona, w większości zamrożona. Weekendowi goście
> >> sobie zażyczyli tonę pierogów ruskich - no i były.
> >> Dziś gołąbki z młodej kapusty. Nagotowałam cały kociołek - i większość
> >> poszła do zamrażarki, na dni leniwe i gnuśne, do wyciągnięcia :-)
> >
> > Mrozimy czerwony agrest, biały dochodzi...
>
> No właśnie mam problem z nadmiarem - u nas agrest jakoś nie "idzie".
Uwielbiam świeże owoce ale mrożone też zjadam, prosto z zamrażarki. Maruda
robi dżemy truskawkowo-agrestowe (np. do nalesników), oczywiście kompoty i
sosy do mięsa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-07-05 01:00:01
Temat: Re: PYCHOTKADnia Sun, 5 Jul 2009 02:34:49 +0200, Panslavista napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> No właśnie mam problem z nadmiarem - u nas agrest jakoś nie "idzie".
>
> Uwielbiam świeże owoce ale mrożone też zjadam, prosto z zamrażarki. Maruda
> robi dżemy truskawkowo-agrestowe (np. do nalesników), oczywiście kompoty i
> sosy do mięsa.
Żeby tylko ten agrest nie chciał być taki kwaśny... Dżemy "moi" lubią z
innych owoców, ostatnio tylko i wyłącznie mieszanych, nazwali go sobie
"leśny": jagody, poziomki, maliny, jeżyny, dla objętości dodane truskawki i
wiśnie, nieco dyni dla złagodzenia smaku i polepszenia konsystencji. Idzie
jak woda, odkąd go zrobiłam pierwszy raz, nie chcą innego. Obowiązkowy do
drożdżówki. Dzieciom ten zestaw wysyłam przy każdej okazji do Wawki, kiedy
tylko ktoś ze znajomych się wybiera, czyli co tydzień niemal :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2009-07-05 04:40:34
Temat: Re: PYCHOTKA
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:18ud353txdbfr$.45piv3czmmct$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 5 Jul 2009 02:34:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>
> >> No właśnie mam problem z nadmiarem - u nas agrest jakoś nie "idzie".
> >
> > Uwielbiam świeże owoce ale mrożone też zjadam, prosto z zamrażarki.
Maruda
> > robi dżemy truskawkowo-agrestowe (np. do nalesników), oczywiście kompoty
i
> > sosy do mięsa.
>
> Żeby tylko ten agrest nie chciał być taki kwaśny... Dżemy "moi" lubią z
> innych owoców, ostatnio tylko i wyłącznie mieszanych, nazwali go sobie
> "leśny": jagody, poziomki, maliny, jeżyny, dla objętości dodane truskawki
i
> wiśnie, nieco dyni dla złagodzenia smaku i polepszenia konsystencji. Idzie
> jak woda, odkąd go zrobiłam pierwszy raz, nie chcą innego. Obowiązkowy do
> drożdżówki. Dzieciom ten zestaw wysyłam przy każdej okazji do Wawki, kiedy
> tylko ktoś ze znajomych się wybiera, czyli co tydzień niemal :-)
He..he, powidła jakie dałem synowi, nie patrząc na patrzenie synowej,
pomogły im zaoszczędzić sporo kasy. Przeprowadził się do swojego domu w
Londynie, w Polsce parchło nie dałoby mu szansy na dorobienie się.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2009-07-05 08:26:56
Temat: Re: PYCHOTKAW Usenecie J-23 <k...@g...pl> tak oto plecie:
>
> On 4 Lip, 16:05, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sat, 4 Jul 2009 01:13:32 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>> On 3 Lip, 10:47, Panslavista <p...@w...pl> wrote:
>>>> Drożdżówki - jagodzianki - na czasie !!!
>>
>>> i dupa rosnie, o obwislym brzuchu suptelnie nie wspomne
>>
>> Mało subtelne. Ale "suptelne" i owszem.
>
> Malo istototne przejezyczenie, oczywiscie piszemy "subtelnie" lub
> mniej subtelnie, wazna jest idea zawarta w wypowiedzi. Od dwoch lat
> jestem na scislej diecie. T.zn. ze takich buleczek nawet nie ogladam.
> Nie jem tez potraw, o ktorych z taka duma sie rozpisujesz. Pierogi,
> golabki, ziemniaczki, kluseczki... itede, sa nie dla mnie.
> Dzieki tejze diecie zeszczuplalem bez mala 15kg. Skutkuje to znacznie
> lepszym samopoczuciem. Estetycznie tez jest lepiej. Ale co wazne nie
> musze przyjmowac lekow na obnizenie cisnienia tetniczego, ktore
> swietnie sie wyregolowalo. O roznych kiszonkach, zawierajacych mnostwo
> soli nawet nie mysle, o ich konsumpcji nie ma mowy. Polecam: liczenie
> kalorii, to po pierwsze, po drugie malo weglowodanow. Zero tluszczy
> zwierzecych, w tym i masla. Pieczywo jedynie ciemne, i malo. Mieso
> wylacznie biale, gotowane. Ryby, i chude sery. Ostroznie z owocami, bo
> zawieraja b.duzo fruktozy. Warzywa wszelkie, ale nieblanszowane na
> tluszczu. bezwzglednie nie nalezy jesc wedlin zdnych, a juz
> podrobowych w szczegolnosci. Zero wieprzowiny, czy ona jest chuda (?),
> czy tez tlusta, bo tuczy nas jak tucznika. Ze slodyczy, jedynie miod i
> czarna gorzka czekolada. Na koniec, nalezy wypijac sporo czerwonego
> wytrawnego wina, circa 2-3 lamki dziennie. Do picia, woda mineralna
> niegazowana. Nie wolno w tej diecie pic mleka, kolorowych sokow
> slodzonych, piwa i wodki. Kawa jedynie espresso moze byc oslodzona.
> Herbata slaba, i malo. Zadnych ciast, ciastek lodow, tortow, ale tez
> zup, ziemniakow, bialego pszennego pieczywa nie nalezy jesc.
Dobrze, że oddychać wolno.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2009-07-06 04:47:52
Temat: Re: PYCHOTKAOn 4 Lip, 22:10, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sat, 4 Jul 2009 12:16:48 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 4 Lip, 16:05, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sat, 4 Jul 2009 01:13:32 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> >>> On 3 Lip, 10:47, Panslavista <p...@w...pl> wrote:
> >>>> Drożdżówki - jagodzianki - na czasie !!!
>
> >>> i dupa rosnie, o obwislym brzuchu suptelnie nie wspomne
>
> >> Mało subtelne. Ale "suptelne" i owszem.
>
> > Malo istototne przejezyczenie, oczywiscie piszemy "subtelnie" lub
> > mniej subtelnie, wazna jest idea zawarta w wypowiedzi. Od dwoch lat
> > jestem na scislej diecie. T.zn. ze takich buleczek nawet nie ogladam.
> > Nie jem tez potraw, o ktorych z taka duma sie rozpisujesz. Pierogi,
> > golabki, ziemniaczki, kluseczki... itede, sa nie dla mnie.
> > Dzieki tejze diecie zeszczuplalem bez mala 15kg.
>
> Ja zeszczuplałam 7 w ciągu 1 miesiąca - ot tak, na życzenie, ok. 2 lata
> temu. Bez diety. Wystarczy "dieta" nżt - nie żreć tyle. I 2 razy dziennie
> 40 minut uczciwego treningu.
>
> > Skutkuje to znacznie
> > lepszym samopoczuciem. Estetycznie tez jest lepiej. Ale co wazne nie
> > musze przyjmowac lekow na obnizenie cisnienia tetniczego, ktore
> > swietnie sie wyregolowalo. O roznych kiszonkach, zawierajacych mnostwo
> > soli nawet nie mysle, o ich konsumpcji nie ma mowy. Polecam: liczenie
> > kalorii, to po pierwsze, po drugie malo weglowodanow. Zero tluszczy
> > zwierzecych, w tym i masla. Pieczywo jedynie ciemne, i malo. Mieso
> > wylacznie biale, gotowane. Ryby, i chude sery. Ostroznie z owocami, bo
> > zawieraja b.duzo fruktozy. Warzywa wszelkie, ale nieblanszowane na
> > tluszczu. bezwzglednie nie nalezy jesc wedlin zdnych, a juz
> > podrobowych w szczegolnosci. Zero wieprzowiny, czy ona jest chuda (?),
> > czy tez tlusta, bo tuczy nas jak tucznika. Ze slodyczy, jedynie miod i
> > czarna gorzka czekolada.
>
> Brzmi strasznie po prostu. Dla mnie nie do przyjęcia.
> Polecam nadal nżt - i można jeśc wszystko.
> Każe ktoś się obżerać? Wystarczy zmniejszyć ilość.
>
> > Na koniec, nalezy wypijac sporo czerwonego
> > wytrawnego wina, circa 2-3 lamki dziennie.
>
> O, to może być, jedynie to :-D
>
> > Do picia, woda mineralna
> > niegazowana. Nie wolno w tej diecie pic mleka, kolorowych sokow
> > slodzonych, piwa i wodki. Kawa jedynie espresso moze byc oslodzona.
> > Herbata slaba, i malo. Zadnych ciast, ciastek lodow, tortow, ale tez
> > zup, ziemniakow, bialego pszennego pieczywa nie nalezy jesc.
>
> A potem można juz umierać.
No i masz racje! "Cwicze", na ogol to co dzien. W wieku 61-den lat. A
jak dama jest mloda, i odpowiednio atrakcyjna, to kilka razy w cigu
doby.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2009-07-06 05:58:45
Temat: Re: PYCHOTKA
Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:23709bca-0682-4889-a75e-b6a6e78a5382@g1g2000yqh
.googlegroups.com...
Marzy_ciel.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2009-07-06 07:42:44
Temat: Re: PYCHOTKADnia Mon, 6 Jul 2009 07:58:45 +0200, Panslavista napisał(a):
> Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:23709bca-0682-4889-a75e-b6a6e78a5382@g1g2000yqh
.googlegroups.com...
>
> Marzy_ciel.
Miłośnik cielęciny.
Ale cóż to za mięso - cielęcina? Sama woda...
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2009-07-06 12:55:52
Temat: Re: PYCHOTKAJ-23 pisze:
> On 3 Lip, 10:47, Panslavista <p...@w...pl> wrote:
>> Drożdżówki - jagodzianki - na czasie !!!
>
> i dupa rosnie, o obwislym brzuchu suptelnie nie wspomne
w moim chlewie takie słowa są komplementem
--
Jestem gruba locha
Mam ryj zamiast nocha
Racie w miejsce girów
Ogon w kształcie wiru
Co w koryto wpadnie
Żrę wszystko, co popadnie
Pomyje, kartofle, ospę, kukurydzę
I swej opuchlizny wcale się nie wstydzę
Co dzień więcej ważę, teraz już z pół tony
Będą ze mnie mieli pyszne salcesony
Smaczne dwie szyneczki, boczek i pachwinę
Schaby jak ze słonia, karczek i słoninę
Rzeźnik mnie pochwali i prądem ogłuszy
Potem mnie poderżnie, wytrybuje z tuszy
Krew spłynie do gnoju, muchy tam nasrają
Taki żywot świni, tyle ze mnie mają
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2009-07-06 14:51:32
Temat: Re: PYCHOTKAOn Mon, 06 Jul 2009 09:42:44 +0200, Ikselka wrote:
> Dnia Mon, 6 Jul 2009 07:58:45 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:23709bca-0682-4889-a75e-b6a6e78a5382@g1g2000yqh
.googlegroups.com...
>>
>> Marzy_ciel.
>
> Miłośnik cielęciny.
> Ale cóż to za mięso - cielęcina? Sama woda...
> ;-)
Cielęcina? Delikatna jak kobieta... I mokra jak ona...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |