XL napisał(a):
> Dnia Mon, 1 Mar 2010 20:41:46 +0100, Vilar napisaďż˝(a):
>
> > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> > news:840a3a30-0012-4e02-98ad-6ccb76d60098@a18g2000yq
c.googlegroups.com...
> >
> >> Butny zach�d, ten butny zach�d dawno wyr�s� ze stadno�ci, czyli
> >> prymitywizmu, w kt�rym trwa wsch�d, stadno�� to niedorozw�j , ucisk
> >> jednostki, upadek kultury, bo jednostka jest w �yciu determinowana
> >> strukturami zachowa� stadnych, ka�dy system potrzebuje bezmy�lnego
> >> stada, gdzie bezmy�lne stado p�jdzie zabije, bez �wiadomo�ci tego co
> >> robi. Lepiej siďż˝ nie kompromituj i sobie pogadaj o nowych wzorach
> >> majtek, oszcz�dzisz sobie wielu g�upot.
> >
> > Myli Ci si� stadno�� z zachowaniem odr�bno�ci w jedno�ci.
> >
> > Pomy�l, czy da� by� rad� �y� bez np. kr�w daj�cych mleko, ludzi
> > produkuj�cych zbo�e itd. Chcesz , czy nie chcesz jeste� uwik�any w
wielkďż˝
> > sie� powi�za�.
> >
>
>
> Nie m�wi�c o tym, �e sroce spod ogona te� nie wypad�, a i nie spad� w
> pr�ni�...
> --
>
> Ikselka.
Indywidualizm to nie samotność, to własna niepowtarzalność w
gromadzie , drugi tłusty stadny tłuk. Tak jesteście zdeterminowane
stadnością, ze brakuje wam wizji pojęciowej jednostki.