From: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl> <3...@p...onet.pl>
Subject: Re: Papierki lakmusowe
Date: Sun, 19 Aug 2001 00:03:09 +0200
Lines: 39
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2479.0006
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2479.0006
NNTP-Posting-Host: dial724.wroclaw.dialog.net.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: dial724.wroclaw.dialog.net.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 998172709 dial724.wroclaw.dialog.net.pl (19 Aug 2001 00:11:49
+0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.vog
el.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:97478
Ukryj nagłówki
"eFranken" <o...@p...onet.pl> wrote in message
news:3B7E685E.5030404@poczta.onet.pl...
> wszelką krytyką z zewnątrz! Wyobraziłeś sobie, że Ty wcale nie jesteś
> taki, jakim inni Ciebie widzą, że to tylko ich projekcja własnych
> cech!
Wiem o tym. To nie ja jestem taki jak inni mnie widza, lecz wrecz odwrotnie:
odbijam sie w kazdym napotkanym czlowieku jak w lustrze. Oczywiscie nie jest
to odbicie fizjonomii, lecz odbicie wnetrza duszy. Jak zreszta inaczej
zobaczyc wlasna dusze, jezeli nie wten wlasnie sprytny sposob?
.
> Najpierw całkiem słusznie spostrzegłeś, że ludzie w innych widzą te cechy,
których nie dostrzegają u siebie.
Niezbyt to dokladnie napisales. Jedni postzregaja - inni nie. To nie jest
najwzniejsze. Wazne jest - ze czlowiek widzi czastki siebie samego w
zwierciadle jakie stanowi caly otaczajcy go swiat.
>Potem jednak zrobiłeś zbyt wielki skok, budując swój gabinet luster.
Zakladam, ze kazdy ma taki swoj gabinet luster, a nie tylko ja. Ty jestes
lustrem dla mnie, a ja dla ciebie.
> Rozumiesz mój przekaz? Otaczasz się projekcjami, przez co odgradzasz się
od świadomości własnych niepozytywnych cech. Mógłbyś je zobaczyć patrząc w
te lustra naokoło, ale na to też znalazłeś sposób:
Dobrze wiesz, ze to nie moj wymysl. To elementarz wspolczesnej
psychoanalizy.
Ten kierunek byl modny w mediach amerykanskich dobre dwadziescia lat temu. A
my dopiero w to wchodzimy.
Rinaldo
|