« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-05-22 12:46:40
Temat: Re: PapierosyDnia 03-05-20 użytkownik HANIA napisał :
> Witam serdecznie!
> Pierwszy raz wypowiadam się na tej grupce. Wcześniej poczytywałam
> czasami. Postanowiłam opisać jak rzuciłam palenie (mam nadzieję, że
> na zawsze). Długo myślałam o rzuceniu palenia (od 15 lat paliłam),
> źle się czułam, mój dzień zaczynał się od papierosa (nieraz trzech) i
> kawy. Przeliczyłam ile ten nałóg kosztuje (ok. 30 papierosów dzienne)
> i podjęłam decyzję - 18 lutego rzucam palenie. Do dzisiaj nie
> zapaliłam ani jednego papierosa, choć czasami nachodziła mnie wielka
> ochota. Za zaoszczędzone pieniądze postanowiliśmy z mężem (dodam że
> razem rzuciliśmy palenie) założyć w domu stałe łącze internetowe.
> Stałe łącze już mamy, więc teraz o powrocie do nałogu to nie ma mowy.
> Przyznaję, że te trzy miesiące nie były łatwe. Przez pierwsze kilka
> dni nie mogłam w nocy spać, miałam straszną ochotę na papierosa.
> Nerwy strasznie się rozwojowały, zaczęły denerwować mnie błahe rzeczy
> i to do tego stopnia, że wpadałam w furię. Bałam się imprez na
> których jest alkohol, ale to nie było zbyt trudne. Jeszcze bardziej
> obawiałam się, że przybędzie mi kilogramów, ale
> jak dotąd nie jest źle - przytyłam jakieś 2 kg. Od wczoraj zaczęłam
> się odchudzać, i nie chodzi o te 2 kg - tylko już wcześniej troszkę
> mnie przybyło, więc teraz chcę pokazać światu jaka jestem
> "doskonała". Nie jest to łatwe, bo bardzo lubię jedzonko. Staram się
> teraz więcej ruszać, zaczęłam uprawiać działkę (sama się dziwię, bo
> nigdy mnie do tego nie ciągnęło) i teraz każdą wolną chwilę spędzam
> między swoimi grządkami. Po tych 3 miesiącach czuję się znacznie
> lepiej, nerwy się prawie uspokoiły, czuję cudowne zapachy wiosny,
> których wcześniej jakoś nie wyczuwałam. Troszkę zmartwiłam się tym
> co Mariusz napisał, że nigdy za pierwszym razem nie udaje się rzucić
> palenia. To moja pierwsza próba i mam nadzieję, że udana.
>
> Serdecznie wszystkich pozdrawiam
> Hania
Moje gratulacje 3 miesiace uznaje sie (w psychologii) za polowe
"sukcesu" czyli wczesne abstynenctwo nikotynowe.
Tak dalej. A tycie to dosc powszechan przypadlosc u rzucajacych palenie.
Nieprawda ze nigdy nie da sie rzucic za pierwszym razem.
Szukaj plusow niepalenia i poszukaj mocnego wsparcia spolecznego teraz
becie Ci bardzo potrzebne.
Powodzenia
zielsko
--
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-05-24 15:13:03
Temat: Odp: Papierosy
Użytkownik zielsko <4zielsko@USUN_TOhoga.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:baigrb$t78$...@n...news.tpi.pl...
> Moje gratulacje 3 miesiace uznaje sie (w psychologii) za polowe
> "sukcesu" czyli wczesne abstynenctwo nikotynowe.
a kiedy mozna powiedziec o pelnym sukcesie ?
pozdr
irek
ps. pytam z ciekawosci bo niepale "az" 3 tygodnie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-05-24 22:59:19
Temat: Re: Odp: PapierosyDnia 03-05-24 użytkownik irek napisał :
>
> Użytkownik zielsko <4zielsko@USUN_TOhoga.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:baigrb$t78$...@n...news.tpi.pl...
> > Moje gratulacje 3 miesiace uznaje sie (w psychologii) za polowe
> > "sukcesu" czyli wczesne abstynenctwo nikotynowe.
>
> a kiedy mozna powiedziec o pelnym sukcesie ?
>
> pozdr
> irek
>
> ps. pytam z ciekawosci bo niepale "az" 3 tygodnie :)
Sukces to rzucenie palenia na chocby 1 dzien sukces to znaczne
ograniczenie palenia a w psychologii (arbitralnie) 6 miesiecy uznaje
sie za pelna abstynencje-sukces(?)
Pozdrawiam i zycze sukcesu co ranek i wieczor bez papierosa :)
zielsko
--
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-05-25 07:58:49
Temat: Re: Papierosyirek wrote:
> Użytkownik zielsko <4zielsko@USUN_TOhoga.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:baigrb$t78$...@n...news.tpi.pl...
> > Moje gratulacje 3 miesiace uznaje sie (w psychologii) za polowe
> > "sukcesu" czyli wczesne abstynenctwo nikotynowe.
>
> a kiedy mozna powiedziec o pelnym sukcesie ?
>
a mozna? ja nie pale juz 2 lata i sie ciesze, ale stuprocentowej
pewnosci, iz nie wroce do nalogu nie mam
--
Nie ma pan kompleksu niższosci. J e s t pan gorszy.
-- psychiatra do pacjenta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-06-02 14:28:28
Temat: Re: Papierosy
Użytkownik "JK" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b8k2g3$603$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich, jestem tu pierwszy raz i chciałabym się dowiedzieć jak
> skutecznie rzucić ten nałóg. Na pewno wiele razy o tym pisaliście ale mnie
> tu nie było więc proszę o rady. Wiem, że trzeba mieć silną wolę lecz jeśli
> jej się nie ma to co zrobić. Jak z tym walczyć ?? Pozdrawiam. Asia.
> Przede wszystkim zdrowie kobieto !!! Na każdym opakowaniu papierosów jest
umieszczona informacja, że powodują one choroby serca i raka. Zastanów wię
się czy gdyby na jakiśm produkcie żywnościowym umieszcona była taka
informacja, to kupiłabyś ten produkt i zjadła ? Nwerwy staraj się
rozładowywać w inny sposób np. uprawiając soprty, śpiewając czy sprzątając
mieszkanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-06-11 14:30:11
Temat: Re: PapierosyUżytkownik gazebo <g...@n...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...com.pl...
> irek wrote:
>
> > Użytkownik zielsko <4zielsko@USUN_TOhoga.pl> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:baigrb$t78$...@n...news.tpi.pl...
> > > Moje gratulacje 3 miesiace uznaje sie (w psychologii) za polowe
> > > "sukcesu" czyli wczesne abstynenctwo nikotynowe.
> >
> > a kiedy mozna powiedziec o pelnym sukcesie ?
>
> a mozna? ja nie pale juz 2 lata i sie ciesze, ale stuprocentowej
> pewnosci, iz nie wroce do nalogu nie mam
I tak trzymaj! Bo:
Ja tez nie pale juz 9 miesiecy i nie mam pewnosci, ze kiedys jeszcze do tego
swinstwa wroce! To podobno uzaleznienie narkotyczne - zawsze mozna
zaczac znowu palic - niestety. A najlatwiej wtedy, kiedy mysli sie, ze juz
sie przezwyciezylo nalog i zupelnie sie go kontroluje! Wtedy jest pokusa,
zeby sie sprawdzic - i zapalic cos: 1-2 papieroski - tak na probe - i tu
czesto
konczy sie abstynencja:-)
ask
www.kociekniapy.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-06-12 06:11:40
Temat: Re: Papierosyask wrote:
>
> Użytkownik gazebo <g...@n...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...com.pl...
> > irek wrote:
> >
> > > Użytkownik zielsko <4zielsko@USUN_TOhoga.pl> w wiadomości do grup
> > > dyskusyjnych napisał:baigrb$t78$...@n...news.tpi.pl...
> > > > Moje gratulacje 3 miesiace uznaje sie (w psychologii) za polowe
> > > > "sukcesu" czyli wczesne abstynenctwo nikotynowe.
> > >
> > > a kiedy mozna powiedziec o pelnym sukcesie ?
> >
> > a mozna? ja nie pale juz 2 lata i sie ciesze, ale stuprocentowej
> > pewnosci, iz nie wroce do nalogu nie mam
>
> I tak trzymaj! Bo:
> Ja tez nie pale juz 9 miesiecy i nie mam pewnosci, ze kiedys jeszcze do tego
> swinstwa wroce! To podobno uzaleznienie narkotyczne - zawsze mozna
> zaczac znowu palic - niestety. A najlatwiej wtedy, kiedy mysli sie, ze juz
> sie przezwyciezylo nalog i zupelnie sie go kontroluje! Wtedy jest pokusa,
> zeby sie sprawdzic - i zapalic cos: 1-2 papieroski - tak na probe - i tu
> czesto
> konczy sie abstynencja:-)
>
w tym wszystkim w dalszym ciagu (po 2 latach) niezwykla jest duma mojej
6letniej corki, ze tato juz nie pali :-)
--
careful with this axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-06-13 08:25:28
Temat: Re: Papierosy Dnia 03-06-12 gazebo napisał(a)
> w tym wszystkim w dalszym ciagu (po 2 latach) niezwykla jest duma
> mojej 6letniej corki, ze tato juz nie pali :-)
Tak wsparcie emocjonalne i motywacja zdobyta w ten sposob to skarb.
Z jego braku czesto brak tej woli.
Pozdrawiam.
P.S. Twoj skarb nie ma imie Eugenia? ;)
--
Pozdrawiam.
Paweł Zioło (zielsko)
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |