Papierosy kontra e-papierosy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 305

131. Data: 2010-11-26 22:44:56

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: Frank Einstein <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

vonBraun pisze:
> Frank Einstein wrote:
>
>> vonBraun pisze:
>>
>>> vonBraun wrote:
>>>
>>>> vonBraun wrote:
>>>>
>>>>> zażółcony wrote:
>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:iclh0k$nba$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>
>>>>>>> Osoba uzależniona jak ja od nikotyny widzi zysk w tym, że nie
>>>>>>> traci czasu na wychodzenie przed budynki, nie śmierdzi i nie
>>>>>>> kaszle, nie dziurawi ubrania i tapicerki samochodowej itd. Osoba
>>>>>>> paląca rzadko i dla przyjemności - "popalająca" nie zyska tu dużo.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> No moja luba jest chyba bardziej tym drugim przypadkiem, chociaż
>>>>>> prawdę mówiąc - nie wiem. Wydaje mi się, że chodzi o jakieś
>>>>>> 2-3 papierosy dziennie, ale temat jest delikatny i tajemniczy.
>>>>>> Np. za wszelką cenę chce ukrywać swoje popalanie przed dziećmi
>>>>>> - co rozumiem, ale wcale nie uważam tego za dobry kierunek,
>>>>>> jeśli chodzi o 'ochronę dzieci przed nałogami' i raczej ostatnio
>>>>>> działam na rzecz wyciągniecia wszystkiego na wierzch.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> 2-3 dziennie nie sa jeszcze dużą "fizjologiczną" zależnoscią - tyle
>>>>> można sobie podarować i nie czuć tego - tak więc uzależnienie jest
>>>>> raczej psychiczne +odruch pojawiający się na pojawieniu się głodu w
>>>>> pewnych sytuacjach (np. zawsze po po pobudzeniu emocjonalnym, albo
>>>>> zawsze po jedzeniu).
>>>>> IMHO 2-3 dziennie nie daje problemów ze smrodem, kaszlem itd.
>>>>> Narkoman musi sięgnąć dna ;-) czyli np zaczynać zastanawiać sie co
>>>>> będzie w przesiewowym badaniu płuc w RTG podczas badań
>>>>> pracowniczych ;-)
>>>>>
>>>>> Jednak można zachęcić w inny sposób - niektóre "smaki" e-papierosów
>>>>> są np. owocowe, kawowe, śliwkowe... podejrzewam że dla kobiety
>>>>> przyjemniejsze niż smród dymu.
>>>>>
>>>>> pozdrawiam
>>>>> vonBraun
>>>>
>>>>
>>>> Ja nawiasem dziś podjadę po troche smaków nienikotynowych
>>>> vB
>>>
>>> Kiwi zmiksowany ze smakiem Cameli - genialny efekt.
>>> vB
>>
>>
>> Tak z ciekawości zapytam, bo nie bardzo mogłem znaleźć jasny opis
>> w internecie - czy te e-papierosy dozują jakiś płyn smakowy?
>> Coś jak mleko zagęszczone w tubce?
>
> Zawierają w sobie urządzenie grzejne i drobna metalową, pełną szczelin
> siatkę/atomizer/ w której "rozpływa" się specjalny płyn. Płyn ten jest
> podgrzewany elektrycznie dzięki małemu akumulatorowi i odparowywany.
> Para daje efekt bardzo podobny do dymu tytoniowego ale bez substancji
> smolistych - zawiera czystą nikotynę (niekoniecznie) + substancje
> aromatyzujące - np. "na papierosowo" lub "na owocowo". Płyny można
> róznie mieszać.
> Wdycha się parę zamiast dymu. Płyn zawiera substancje powszechnie
> używane w przemyśle spożywczym, ale dopasowane tak, aby para miała
> podobny do dymu tytoniowego wygląd.
>
> pozdrawiam
> vonBraun

A więc wciąga się te substancje aromatyczne i smakowe do płuc?
I to jest bezpieczne?
Po tym jak w Dr Housie pokazano, jak można zwyczajnymi pigułkami
na odchudzanie zniszczyć serce, chyba nie odważyłbym się na takiego
e-papierosa.
Nawet zwykła sauna z czystą para wodną parę razy na dzień
z pewnością nie byłaby zalecana.

--
Pozdrawiam,
Frank Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

132. Data: 2010-11-26 23:00:21

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Frank Einstein wrote:

> vonBraun pisze:
>
>> Frank Einstein wrote:
>>
>>> vonBraun pisze:
>>>
>>>> vonBraun wrote:
>>>>
>>>>> vonBraun wrote:
>>>>>
>>>>>> zażółcony wrote:
>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:iclh0k$nba$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>
>>>>>>>> Osoba uzależniona jak ja od nikotyny widzi zysk w tym, że nie
>>>>>>>> traci czasu na wychodzenie przed budynki, nie śmierdzi i nie
>>>>>>>> kaszle, nie dziurawi ubrania i tapicerki samochodowej itd. Osoba
>>>>>>>> paląca rzadko i dla przyjemności - "popalająca" nie zyska tu dużo.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> No moja luba jest chyba bardziej tym drugim przypadkiem, chociaż
>>>>>>> prawdę mówiąc - nie wiem. Wydaje mi się, że chodzi o jakieś
>>>>>>> 2-3 papierosy dziennie, ale temat jest delikatny i tajemniczy.
>>>>>>> Np. za wszelką cenę chce ukrywać swoje popalanie przed dziećmi
>>>>>>> - co rozumiem, ale wcale nie uważam tego za dobry kierunek,
>>>>>>> jeśli chodzi o 'ochronę dzieci przed nałogami' i raczej ostatnio
>>>>>>> działam na rzecz wyciągniecia wszystkiego na wierzch.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> 2-3 dziennie nie sa jeszcze dużą "fizjologiczną" zależnoscią -
>>>>>> tyle można sobie podarować i nie czuć tego - tak więc uzależnienie
>>>>>> jest raczej psychiczne +odruch pojawiający się na pojawieniu się
>>>>>> głodu w pewnych sytuacjach (np. zawsze po po pobudzeniu
>>>>>> emocjonalnym, albo zawsze po jedzeniu).
>>>>>> IMHO 2-3 dziennie nie daje problemów ze smrodem, kaszlem itd.
>>>>>> Narkoman musi sięgnąć dna ;-) czyli np zaczynać zastanawiać sie co
>>>>>> będzie w przesiewowym badaniu płuc w RTG podczas badań
>>>>>> pracowniczych ;-)
>>>>>>
>>>>>> Jednak można zachęcić w inny sposób - niektóre "smaki"
>>>>>> e-papierosów są np. owocowe, kawowe, śliwkowe... podejrzewam że
>>>>>> dla kobiety przyjemniejsze niż smród dymu.
>>>>>>
>>>>>> pozdrawiam
>>>>>> vonBraun
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Ja nawiasem dziś podjadę po troche smaków nienikotynowych
>>>>> vB
>>>>
>>>>
>>>> Kiwi zmiksowany ze smakiem Cameli - genialny efekt.
>>>> vB
>>>
>>>
>>>
>>> Tak z ciekawości zapytam, bo nie bardzo mogłem znaleźć jasny opis
>>> w internecie - czy te e-papierosy dozują jakiś płyn smakowy?
>>> Coś jak mleko zagęszczone w tubce?
>>
>>
>> Zawierają w sobie urządzenie grzejne i drobna metalową, pełną szczelin
>> siatkę/atomizer/ w której "rozpływa" się specjalny płyn. Płyn ten jest
>> podgrzewany elektrycznie dzięki małemu akumulatorowi i odparowywany.
>> Para daje efekt bardzo podobny do dymu tytoniowego ale bez substancji
>> smolistych - zawiera czystą nikotynę (niekoniecznie) + substancje
>> aromatyzujące - np. "na papierosowo" lub "na owocowo". Płyny można
>> róznie mieszać.
>> Wdycha się parę zamiast dymu. Płyn zawiera substancje powszechnie
>> używane w przemyśle spożywczym, ale dopasowane tak, aby para miała
>> podobny do dymu tytoniowego wygląd.
>>
>> pozdrawiam
>> vonBraun
>
>
> A więc wciąga się te substancje aromatyczne i smakowe do płuc?
> I to jest bezpieczne?
> Po tym jak w Dr Housie pokazano, jak można zwyczajnymi pigułkami
> na odchudzanie zniszczyć serce, chyba nie odważyłbym się na takiego
> e-papierosa.
> Nawet zwykła sauna z czystą para wodną parę razy na dzień
> z pewnością nie byłaby zalecana.
>
Nie ma badań nad szkodliwością e-papierosów. Parę wodną używa się często
w rehabilitacji jako nośnik różnych substancji do inhalacji - często
wielogodzinnych - stosowanych w astmie, podraznieniach układu
oddechowego, przy suchym kaszlu, uczuleniach.

Odpada kilka tysięcy substancji ewidentnie szkodliwych - które są w
papierosie, zamiast tego jest kilka nieszkodliwych które bez problemu
wchłoną się na śluzówkach. Pozostaje jedynie szkodliwa nikotyna. Ale
skutek jest taki, że znika wieloletni kaszel palacza. Obniza się
ciśnienie krwi. To mogę potwierdzić.

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

133. Data: 2010-11-27 07:52:05

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: Frank Einstein <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

vonBraun pisze:
> Frank Einstein wrote:
>
>> vonBraun pisze:
>>
>>> Frank Einstein wrote:
>>>
>>>> vonBraun pisze:
>>>>
>>>>> vonBraun wrote:
>>>>>
>>>>>> vonBraun wrote:
>>>>>>
>>>>>>> zażółcony wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:iclh0k$nba$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Osoba uzależniona jak ja od nikotyny widzi zysk w tym, że nie
>>>>>>>>> traci czasu na wychodzenie przed budynki, nie śmierdzi i nie
>>>>>>>>> kaszle, nie dziurawi ubrania i tapicerki samochodowej itd.
>>>>>>>>> Osoba paląca rzadko i dla przyjemności - "popalająca" nie zyska
>>>>>>>>> tu dużo.
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> No moja luba jest chyba bardziej tym drugim przypadkiem, chociaż
>>>>>>>> prawdę mówiąc - nie wiem. Wydaje mi się, że chodzi o jakieś
>>>>>>>> 2-3 papierosy dziennie, ale temat jest delikatny i tajemniczy.
>>>>>>>> Np. za wszelką cenę chce ukrywać swoje popalanie przed dziećmi
>>>>>>>> - co rozumiem, ale wcale nie uważam tego za dobry kierunek,
>>>>>>>> jeśli chodzi o 'ochronę dzieci przed nałogami' i raczej ostatnio
>>>>>>>> działam na rzecz wyciągniecia wszystkiego na wierzch.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> 2-3 dziennie nie sa jeszcze dużą "fizjologiczną" zależnoscią -
>>>>>>> tyle można sobie podarować i nie czuć tego - tak więc
>>>>>>> uzależnienie jest raczej psychiczne +odruch pojawiający się na
>>>>>>> pojawieniu się głodu w pewnych sytuacjach (np. zawsze po po
>>>>>>> pobudzeniu emocjonalnym, albo zawsze po jedzeniu).
>>>>>>> IMHO 2-3 dziennie nie daje problemów ze smrodem, kaszlem itd.
>>>>>>> Narkoman musi sięgnąć dna ;-) czyli np zaczynać zastanawiać sie
>>>>>>> co będzie w przesiewowym badaniu płuc w RTG podczas badań
>>>>>>> pracowniczych ;-)
>>>>>>>
>>>>>>> Jednak można zachęcić w inny sposób - niektóre "smaki"
>>>>>>> e-papierosów są np. owocowe, kawowe, śliwkowe... podejrzewam że
>>>>>>> dla kobiety przyjemniejsze niż smród dymu.
>>>>>>>
>>>>>>> pozdrawiam
>>>>>>> vonBraun
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ja nawiasem dziś podjadę po troche smaków nienikotynowych
>>>>>> vB
>>>>>
>>>>>
>>>>> Kiwi zmiksowany ze smakiem Cameli - genialny efekt.
>>>>> vB
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Tak z ciekawości zapytam, bo nie bardzo mogłem znaleźć jasny opis
>>>> w internecie - czy te e-papierosy dozują jakiś płyn smakowy?
>>>> Coś jak mleko zagęszczone w tubce?
>>>
>>>
>>> Zawierają w sobie urządzenie grzejne i drobna metalową, pełną
>>> szczelin siatkę/atomizer/ w której "rozpływa" się specjalny płyn.
>>> Płyn ten jest podgrzewany elektrycznie dzięki małemu akumulatorowi i
>>> odparowywany. Para daje efekt bardzo podobny do dymu tytoniowego ale
>>> bez substancji smolistych - zawiera czystą nikotynę (niekoniecznie) +
>>> substancje aromatyzujące - np. "na papierosowo" lub "na owocowo".
>>> Płyny można róznie mieszać.
>>> Wdycha się parę zamiast dymu. Płyn zawiera substancje powszechnie
>>> używane w przemyśle spożywczym, ale dopasowane tak, aby para miała
>>> podobny do dymu tytoniowego wygląd.
>>>
>>> pozdrawiam
>>> vonBraun
>>
>>
>> A więc wciąga się te substancje aromatyczne i smakowe do płuc?
>> I to jest bezpieczne?
>> Po tym jak w Dr Housie pokazano, jak można zwyczajnymi pigułkami
>> na odchudzanie zniszczyć serce, chyba nie odważyłbym się na takiego
>> e-papierosa.
>> Nawet zwykła sauna z czystą para wodną parę razy na dzień
>> z pewnością nie byłaby zalecana.
>>
> Nie ma badań nad szkodliwością e-papierosów. Parę wodną używa się często
> w rehabilitacji jako nośnik różnych substancji do inhalacji - często
> wielogodzinnych - stosowanych w astmie, podraznieniach układu
> oddechowego, przy suchym kaszlu, uczuleniach.
>
> Odpada kilka tysięcy substancji ewidentnie szkodliwych - które są w
> papierosie, zamiast tego jest kilka nieszkodliwych które bez problemu
> wchłoną się na śluzówkach. Pozostaje jedynie szkodliwa nikotyna. Ale
> skutek jest taki, że znika wieloletni kaszel palacza. Obniza się
> ciśnienie krwi. To mogę potwierdzić.
>
> pozdrawiam
> vonBraun

To nie bardzo rozumiem, czego w takim e-papierosie brakuje palaczowi?
Przecież to jest papieros niemal doskonały.
W dodatku można w ten sposób wprowadzić do organizmu jakieś ekstrakty
ziołowe, np lipy, rumianku czy mięty i dodatkowo podbudować zdrowie
nadszarpnięte w wyniku palenia papierosów.

--
Pozdrawiam,
Frank Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

134. Data: 2010-11-27 09:01:51

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Frank Einstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:icqdb8$19s$1@inews.gazeta.pl...
> vonBraun pisze:
>> Frank Einstein wrote:
>>
>>> vonBraun pisze:
>>>
>>>> Frank Einstein wrote:
>>>>
>>>>> vonBraun pisze:
>>>>>
>>>>>> vonBraun wrote:
>>>>>>
>>>>>>> vonBraun wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>> zażółcony wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>> news:iclh0k$nba$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Osoba uzależniona jak ja od nikotyny widzi zysk w tym, że nie
>>>>>>>>>> traci czasu na wychodzenie przed budynki, nie śmierdzi i nie
>>>>>>>>>> kaszle, nie dziurawi ubrania i tapicerki samochodowej itd. Osoba
>>>>>>>>>> paląca rzadko i dla przyjemności - "popalająca" nie zyska tu
>>>>>>>>>> dużo.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> No moja luba jest chyba bardziej tym drugim przypadkiem, chociaż
>>>>>>>>> prawdę mówiąc - nie wiem. Wydaje mi się, że chodzi o jakieś
>>>>>>>>> 2-3 papierosy dziennie, ale temat jest delikatny i tajemniczy.
>>>>>>>>> Np. za wszelką cenę chce ukrywać swoje popalanie przed dziećmi
>>>>>>>>> - co rozumiem, ale wcale nie uważam tego za dobry kierunek,
>>>>>>>>> jeśli chodzi o 'ochronę dzieci przed nałogami' i raczej ostatnio
>>>>>>>>> działam na rzecz wyciągniecia wszystkiego na wierzch.
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> 2-3 dziennie nie sa jeszcze dużą "fizjologiczną" zależnoscią - tyle
>>>>>>>> można sobie podarować i nie czuć tego - tak więc uzależnienie jest
>>>>>>>> raczej psychiczne +odruch pojawiający się na pojawieniu się głodu w
>>>>>>>> pewnych sytuacjach (np. zawsze po po pobudzeniu emocjonalnym, albo
>>>>>>>> zawsze po jedzeniu).
>>>>>>>> IMHO 2-3 dziennie nie daje problemów ze smrodem, kaszlem itd.
>>>>>>>> Narkoman musi sięgnąć dna ;-) czyli np zaczynać zastanawiać sie co
>>>>>>>> będzie w przesiewowym badaniu płuc w RTG podczas badań
>>>>>>>> pracowniczych ;-)
>>>>>>>>
>>>>>>>> Jednak można zachęcić w inny sposób - niektóre "smaki" e-papierosów
>>>>>>>> są np. owocowe, kawowe, śliwkowe... podejrzewam że dla kobiety
>>>>>>>> przyjemniejsze niż smród dymu.
>>>>>>>>
>>>>>>>> pozdrawiam
>>>>>>>> vonBraun
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Ja nawiasem dziś podjadę po troche smaków nienikotynowych
>>>>>>> vB
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Kiwi zmiksowany ze smakiem Cameli - genialny efekt.
>>>>>> vB
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Tak z ciekawości zapytam, bo nie bardzo mogłem znaleźć jasny opis
>>>>> w internecie - czy te e-papierosy dozują jakiś płyn smakowy?
>>>>> Coś jak mleko zagęszczone w tubce?
>>>>
>>>>
>>>> Zawierają w sobie urządzenie grzejne i drobna metalową, pełną szczelin
>>>> siatkę/atomizer/ w której "rozpływa" się specjalny płyn. Płyn ten jest
>>>> podgrzewany elektrycznie dzięki małemu akumulatorowi i odparowywany.
>>>> Para daje efekt bardzo podobny do dymu tytoniowego ale bez substancji
>>>> smolistych - zawiera czystą nikotynę (niekoniecznie) + substancje
>>>> aromatyzujące - np. "na papierosowo" lub "na owocowo". Płyny można
>>>> róznie mieszać.
>>>> Wdycha się parę zamiast dymu. Płyn zawiera substancje powszechnie
>>>> używane w przemyśle spożywczym, ale dopasowane tak, aby para miała
>>>> podobny do dymu tytoniowego wygląd.
>>>>
>>>> pozdrawiam
>>>> vonBraun
>>>
>>>
>>> A więc wciąga się te substancje aromatyczne i smakowe do płuc?
>>> I to jest bezpieczne?
>>> Po tym jak w Dr Housie pokazano, jak można zwyczajnymi pigułkami
>>> na odchudzanie zniszczyć serce, chyba nie odważyłbym się na takiego
>>> e-papierosa.
>>> Nawet zwykła sauna z czystą para wodną parę razy na dzień
>>> z pewnością nie byłaby zalecana.
>>>
>> Nie ma badań nad szkodliwością e-papierosów. Parę wodną używa się często
>> w rehabilitacji jako nośnik różnych substancji do inhalacji - często
>> wielogodzinnych - stosowanych w astmie, podraznieniach układu
>> oddechowego, przy suchym kaszlu, uczuleniach.
>>
>> Odpada kilka tysięcy substancji ewidentnie szkodliwych - które są w
>> papierosie, zamiast tego jest kilka nieszkodliwych które bez problemu
>> wchłoną się na śluzówkach. Pozostaje jedynie szkodliwa nikotyna. Ale
>> skutek jest taki, że znika wieloletni kaszel palacza. Obniza się
>> ciśnienie krwi. To mogę potwierdzić.
>>
>> pozdrawiam
>> vonBraun
>
> To nie bardzo rozumiem, czego w takim e-papierosie brakuje palaczowi?
> Przecież to jest papieros niemal doskonały.
> W dodatku można w ten sposób wprowadzić do organizmu jakieś ekstrakty
> ziołowe, np lipy, rumianku czy mięty i dodatkowo podbudować zdrowie
> nadszarpnięte w wyniku palenia papierosów.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Frank Einstein

hihi, to byłoby piękne... :)

kiwiko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

135. Data: 2010-11-27 09:06:59

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4cf03474$3$21005$6...@n...neostrad
a.pl...

Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:icpblq$uva$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4cf00d90$1$27026$6...@n...neostrad
a.pl...
>
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:icp10p$opj$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4cefd2ba$3$22810$6...@n...neostrad
a.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:icoig1$6e7$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:4cefcb5c$3$22801$6...@n...neostrad
a.pl...
>>>
>>>
>>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:icmrht$5mf$1@node1.news.atman.pl...
>>>> Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
>>>> dyskusyjnych:iclqrn$cjf$...@n...onet.pl...
>>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:iclp6d$lq2$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>>> IMHO 2-3 dziennie nie daje problemów ze smrodem, kaszlem itd. Narkoman
>>>>> musi sięgnąć dna ;-) czyli np zaczynać zastanawiać sie co będzie w
>>>>> przesiewowym badaniu płuc w RTG podczas badań pracowniczych ;-)
>>>> Mnie szlag trafia, organicznie nie znoszę zapachu dymu papierosowego.
>>>> Nie cierpię lekkiego zapaszku w łazience ani tym bardziem mocniejszego
>>>> zapaszku, który wybucha przy otwieraniu łazienkowego kosza na śmieci.
>>>> Nie cieszą mnie też ślady niedokładnie sprzątniętego popiołu w
>>>> brodziku...
>>>> Generalnie - zwyczaj palenia papierosów jest mi zupełnie 'obcy', ciężko
>>>> mi w
>>>> ogóle
>>>> znaleźć kogoś w rodzinie, kto pali, nie rozumiem tego.
>>>> Nie myślałem, że będę musiał się z czymś takim zmagać we własnym domu
>>>> - ale zjawisko nie jest jakieś trwożliwe, się z lubą jakoś dogadujemy
>>>> co do
>>>> granic - aczkolwiek, cholera, dlaczego nie można po prostu - nie palić
>>>> ? :)
>>>> ====================================================
========================
>>>> A co jej dasz w zamian? Może warto zapytać: "co ja mogę zrobić, żebyś
>>>> Ty nie paliła? Co byś chciała za to ode mnie dostać?". Niech może
>>>> wymieni swoją cenę. Będzie to szczere- i uczciwe: zapłać.
>>>>
>>> zawsze mnie zastanawia ta Twoja prawda, prostota i miłość
>>>
>>> ----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
---------
>>> no i?
>>>
>>>
>>> Chiron
>>>
>>> Prawda, Prostota, Miłość.
>> no i myślę, że jest ona trochę inna od mojej
>> w mojej spokoju się nie kupuje
>>
>> ====================================================
====================
>> Czyli- nieporozumienie. Przeczytaj proszę, co napisałem- albo wyobraź
>> sobie taką sytuację: palisz, a mąż by chciał, żebyś przestała. To jest
>> nałóg. Redart pisze o zasmradzaniu mieszkania- ale mam nadzieję, że
>> bardziej mu zależy na wyrwaniu żony z nałogu. Wyobraź sobie, że to Ty
>> palisz- i Twój mąż prosi Cię, żebyś nie paliła- i pyta się, czy on mógłby
>> coś zrobić, żebyś przestała palić? Oczywiście rozumie, że to trudne- i
>> dlatego proponuje, że jeśli nie jesteś w stanie po prostu rzucić tego z
>> dnia na dzień- no to może przerzucisz się na e-papierosy?
>> Jak_byś_się_poczuła_w_takiej_sytuacji?
>>
>>
>>
>> Chiron
>>
>> Prawda, Prostota, Miłość.
> nie wiem, nie palę papierosów ;)
> gdybym nie chciała tego zrobić, dla niego, bo on nie lubi, albo dla
> siebie,
> bo mi zależy, to niewiele bym miała nadziei na wszelkie pomysły. To
> znaczy,
> że może bym spróbowała
> Ale gdyby mi chciał kupić futro, by mnie zmobilizować, to nie czułabym się
> dobrze jako żona tego pana
> ====================================================
===============================
>
> OK- skoro tak twierdzisz. Jednak wiele żon pewno poczuło by się
> tym...zdopingowane. Czyż to nie dowód troski męża?
>
Ty się tak troszczysz o żonę?
i uważasz, że to normalne?
>
>
> dlaczego myślisz, że nie potrafię czytać,
> bo jestem blondynką?
> ====================================================
================================
> A skąd miałbym to wiedzieć? Ty i Qra to chyba najbardziej anonimowe
> persony tej grupy:-)
>
>
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.
a wiesz dlaczego napisałeś mi: "Czyli- nieporozumienie. Przeczytaj proszę,
co napisałem"
?

====================================================
======================================
Tak napisałaś (o prawdzie):
"no i myślę, że jest ona trochę inna od mojej w mojej spokoju się nie
kupuje".
Kiwiko- tu w żadnym razie nie chodzi o kupowanie spokoju. OK- Redart to tak
przedstawiał (przynajmniej takie odniosłem wrażenie)- jednak ja od początku
pisałem o czymś całkiem innym, co- jak zaznaczyłem- mam nadzieję, że leży na
sercu Redartowi: wyjście żony z nałogu. Pytanie: "czy ja mógłbym cos zrobić,
żebyś przestała palić?" w żadnym razie nie kojarzy mi się z przekupstwem czy
kupowaniem spokoju. Nie myślałem też o kupnie futra- raczej o czymś, co może
przeszkadzało by jego żonie u Redarta (np: nie kupuje jej kwiatów i chce,
żeby jej przynosił codzień). To tylko przykład wymyślony- ale chodziło mi o
coś takiego. Futro- ty zapodałaś, ale właściwie może być i futro. Niech żona
poczuje determinację, poczuje, że mężowi ZALEŻY na NIEJ.
Kiwiko- czy Twoim zdaniem ja napisałem coś, co Cię obraża? Jeśli tak to
odebrałaś- to przepraszam, ale napisz otwartym tekstem proszę.

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

136. Data: 2010-11-27 09:29:24

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4cf03419$0$22793$6...@n...neostrad
a.pl...

W dniu 2010-11-26 23:17, Frank Einstein pisze:

> Gdybyś nie zwróciła uwagi, to Veronika sporo informacji stąd przepuszcza
> przez swój aparat emocjonalny i stąd poniekąd emocjonalne zabarwienie
> jej odpowiedzi.

Po tym co napisała o swoich rzekomych eksperymentach, zaczynam w to
jednak wątpić.

> Z tego co zaobserwowałem, to jest raczej typowe u kobiet.

Specjalista się znalazł.

====================================================
==================
W mojej opinii świat relacji międzyludzkich ubrany jest w gorset kulturowy.
W naszej kulturze nie mówi się wprost, co się czuje- raczej nie mówi się o
tym w ogóle. To sposób, w jaki nasza kultura broni swojego członka przed
zranieniem. W ogóle kultury społeczeństw zawierają całe mnóstwo tabu, które
w zamyśle mają chronić przedstawicieli społeczności przed innymi ludźmi a
także...nimi samymi. Ewo- usiądź w towarzystwie- szczególnie takim, jakie
zdarza się na zjeździe, sympozjum- jest kilkadziesiąt praktycznie nieznanych
sobie ludzi- i wszyscy się przedstawiają, siedząc przy stole- mówią o sobie
parę słów. Usłyszysz: Andrzej, specjalista od PR; Krysia z Łomży- księgowa;
etc. A Ty przedstaw się: Ewa z Wrocławia- ja chcę się z wami podzielić tym,
że z mężem przed wyjazdem z domu było cudownie w łóżku - a wcześniej od
ślubu było fatalnie. Będziesz jedyną osobą, która powiedziała coś
prawdziwego o sobie. Z psychologicznego punktu widzenia- może nawet jedyną,
normalną osobą, jak sądzę.

Na terapii grupowej siedzi kilkadziesiąt osób. Przedstawiają się: Krysia z
Łomży. Powiedz coś więcej- nic nam to nie mówi- zachęci terapeuta.
No...księgowa. Księgowa? To stan ducha? Będą się dziwić wszyscy. Jednak
Krysia niczego więcej nie jest w stanie wydukać. Następna osoba- Andrzej,
opowie o swoim osiągnięciu: pierwszy raz udało mu się porozmawiać z synem o
jego problemach- czuje się szczęśliwy. Ty opowiesz o swoim mężu, ktoś inny-
że czuje się zaniepokojony i otwarty na terapię...etc. A Krysia, księgowa z
Łomży będzie sobie myślała: "kupa wariatów, ja tu nie pasuję. Kto to słyszał
o takich rzeczach rozmawiać- a już w ogóle publicznie?".

Ewo- większość jest chora- ale w demokracji większość ma zawsze rację,
niestety:-(
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

137. Data: 2010-11-27 10:01:54

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:icpe66$jfp$1@inews.gazeta.pl...

> Pozostaje jedynie szkodliwa nikotyna.

No ale w tej kwestii chyba opinia specow nie jest jednoznaczna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

138. Data: 2010-11-27 10:18:11

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:icqhnk$38d$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4cf03474$3$21005$6...@n...neostrad
a.pl...
>
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:icpblq$uva$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4cf00d90$1$27026$6...@n...neostrad
a.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:icp10p$opj$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:4cefd2ba$3$22810$6...@n...neostrad
a.pl...
>>>
>>>
>>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:icoig1$6e7$1@news.onet.pl...
>>>> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
>>>> dyskusyjnych:4cefcb5c$3$22801$6...@n...neostrad
a.pl...
>>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>>>> news:icmrht$5mf$1@node1.news.atman.pl...
>>>>> Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
>>>>> dyskusyjnych:iclqrn$cjf$...@n...onet.pl...
>>>>>
>>>>>
>>>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:iclp6d$lq2$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>
>>>>>> IMHO 2-3 dziennie nie daje problemów ze smrodem, kaszlem itd.
>>>>>> Narkoman musi sięgnąć dna ;-) czyli np zaczynać zastanawiać sie co
>>>>>> będzie w przesiewowym badaniu płuc w RTG podczas badań pracowniczych
>>>>>> ;-)
>>>>> Mnie szlag trafia, organicznie nie znoszę zapachu dymu papierosowego.
>>>>> Nie cierpię lekkiego zapaszku w łazience ani tym bardziem mocniejszego
>>>>> zapaszku, który wybucha przy otwieraniu łazienkowego kosza na śmieci.
>>>>> Nie cieszą mnie też ślady niedokładnie sprzątniętego popiołu w
>>>>> brodziku...
>>>>> Generalnie - zwyczaj palenia papierosów jest mi zupełnie 'obcy',
>>>>> ciężko mi w
>>>>> ogóle
>>>>> znaleźć kogoś w rodzinie, kto pali, nie rozumiem tego.
>>>>> Nie myślałem, że będę musiał się z czymś takim zmagać we własnym domu
>>>>> - ale zjawisko nie jest jakieś trwożliwe, się z lubą jakoś dogadujemy
>>>>> co do
>>>>> granic - aczkolwiek, cholera, dlaczego nie można po prostu - nie palić
>>>>> ? :)
>>>>> ====================================================
========================
>>>>> A co jej dasz w zamian? Może warto zapytać: "co ja mogę zrobić, żebyś
>>>>> Ty nie paliła? Co byś chciała za to ode mnie dostać?". Niech może
>>>>> wymieni swoją cenę. Będzie to szczere- i uczciwe: zapłać.
>>>>>
>>>> zawsze mnie zastanawia ta Twoja prawda, prostota i miłość
>>>>
>>>> ----------------------------------------------------
----------------------------------------------------
---------
>>>> no i?
>>>>
>>>>
>>>> Chiron
>>>>
>>>> Prawda, Prostota, Miłość.
>>> no i myślę, że jest ona trochę inna od mojej
>>> w mojej spokoju się nie kupuje
>>>
>>> ====================================================
====================
>>> Czyli- nieporozumienie. Przeczytaj proszę, co napisałem- albo wyobraź
>>> sobie taką sytuację: palisz, a mąż by chciał, żebyś przestała. To jest
>>> nałóg. Redart pisze o zasmradzaniu mieszkania- ale mam nadzieję, że
>>> bardziej mu zależy na wyrwaniu żony z nałogu. Wyobraź sobie, że to Ty
>>> palisz- i Twój mąż prosi Cię, żebyś nie paliła- i pyta się, czy on
>>> mógłby coś zrobić, żebyś przestała palić? Oczywiście rozumie, że to
>>> trudne- i dlatego proponuje, że jeśli nie jesteś w stanie po prostu
>>> rzucić tego z dnia na dzień- no to może przerzucisz się na e-papierosy?
>>> Jak_byś_się_poczuła_w_takiej_sytuacji?
>>>
>>>
>>>
>>> Chiron
>>>
>>> Prawda, Prostota, Miłość.
>> nie wiem, nie palę papierosów ;)
>> gdybym nie chciała tego zrobić, dla niego, bo on nie lubi, albo dla
>> siebie,
>> bo mi zależy, to niewiele bym miała nadziei na wszelkie pomysły. To
>> znaczy,
>> że może bym spróbowała
>> Ale gdyby mi chciał kupić futro, by mnie zmobilizować, to nie czułabym
>> się
>> dobrze jako żona tego pana
>> ====================================================
===============================
>>
>> OK- skoro tak twierdzisz. Jednak wiele żon pewno poczuło by się
>> tym...zdopingowane. Czyż to nie dowód troski męża?
>>
> Ty się tak troszczysz o żonę?
> i uważasz, że to normalne?
>>
>>
>> dlaczego myślisz, że nie potrafię czytać,
>> bo jestem blondynką?
>> ====================================================
================================
>> A skąd miałbym to wiedzieć? Ty i Qra to chyba najbardziej anonimowe
>> persony tej grupy:-)
>>
>>
>> Chiron
>>
>> Prawda, Prostota, Miłość.
> a wiesz dlaczego napisałeś mi: "Czyli- nieporozumienie. Przeczytaj proszę,
> co napisałem"
> ?
>
> ====================================================
======================================
> Tak napisałaś (o prawdzie):
> "no i myślę, że jest ona trochę inna od mojej w mojej spokoju się nie
> kupuje".
> Kiwiko- tu w żadnym razie nie chodzi o kupowanie spokoju. OK- Redart to
> tak przedstawiał (przynajmniej takie odniosłem wrażenie)- jednak ja od
> początku pisałem o czymś całkiem innym, co- jak zaznaczyłem- mam nadzieję,
> że leży na sercu Redartowi: wyjście żony z nałogu. Pytanie: "czy ja
> mógłbym cos zrobić, żebyś przestała palić?" w żadnym razie nie kojarzy mi
> się z przekupstwem czy kupowaniem spokoju. Nie myślałem też o kupnie
> futra- raczej o czymś, co może przeszkadzało by jego żonie u Redarta (np:
> nie kupuje jej kwiatów i chce, żeby jej przynosił codzień). To tylko
> przykład wymyślony- ale chodziło mi o coś takiego. Futro- ty zapodałaś,
> ale właściwie może być i futro. Niech żona poczuje determinację, poczuje,
> że mężowi ZALEŻY na NIEJ.
> Kiwiko- czy Twoim zdaniem ja napisałem coś, co Cię obraża? Jeśli tak to
> odebrałaś- to przepraszam, ale napisz otwartym tekstem proszę.
>
>
>
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.
nie Chironie, nie poczułam się obrażona
a pisałam o miłości

w której robisz coś za coś a nie dla kogoś

i to tyle :)

kiwiko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

139. Data: 2010-11-27 11:52:06

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4cf0dac5$4$22810$6...@n...neostrad
a.pl...

nie Chironie, nie poczułam się obrażona
a pisałam o miłości

w której robisz coś za coś a nie dla kogoś

i to tyle :)

====================================================
==========

WYDAJE mi się (podkreśliłem słowo), że jest różnica pomiędzy dwoma
sytuacjami:

1. za dobry seks żona żąda od męża futro (znane, kiedyś, lata temu- opisywał
swoje "jazdy" z byłą już wtedy żoną pewien grupowicz z Wrocławia)

2. za zaprzestanie palenia mąż ofiaruje żonie swoją pomoc- niech sama
wymyśli. Mogą to być kwiaty codzień, może to być futro, może zaprzestanie
siedzenia przy komputerze:-)

a według Ciebie- naprawdę nie ma różnicy?

--

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

140. Data: 2010-11-27 12:07:17

Temat: Re: Papierosy kontra e-papierosy
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-11-26 23:34, Frank Einstein pisze:

> Nie pasuje Ci emocjonalna interakcja Veroniki jako logiczna
> konsekwencja tych "eksperymentów"

Gdybyś czytał uważnie to, co napisała Veronika, to wiedziałbyś, że jej
wyzłośliwianie się rzekomo ma być _elementem_ eksperymentów, a nie ich
konsekwencją.

> Być może wychwytuję więcej zależności w zachowaniach innych niż
> niektórzy są skłonni przyjąć ich do wiadomości ;)

Pocieszaj się tak.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry