Data: 2008-10-21 09:55:07
Temat: Re: Paprotka contra Stokrotka, czyli czy leci z nami lekarz?
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Don Gavreone pisze:
> tren R<t...@p...pl>
> news:gdk6bl$u92$1@news.onet.pl
>
>> Don Gavreone pisze:
>> > tren R<t...@p...pl>
>> > news:gdk5ib$rd0$1@news.onet.pl
>> >
>> > > Don Gavreone pisze:
>> > > > Don Gavreone<s...@l...po>
>> > > > news:gdcc18$sdf$1@news.onet.pl
>> > > >
>> > > > >
>> > >
>> http://wyborcza.pl/1,76842,5824628,Prezydent_przepra
sza_Monike_Olejnik_za__stokrotke_.html
>>
>> > >
>> > > > >
>> > > > >
>> > > > > W środę Lech Kaczyński wykrzykiwał do Moniki Olejnik, że ją
>> > > > > wykończy. Wczoraj na przeprosiny przesłał jej 11 czerwonych
>> > > > > róż wraz z prezydenckim bilecikiem
>> > >
>> > > czy to nie jest absurdalne?
>> > > przeprosiny z różami za groźbę wykończenia?
>> > >
>> > > kupy się nie trzyma, ale ciemny lud to kupi?
>> >
>> > a dlaczego zakładasz, że u człowieka-który-się-uśmiechał wszystko
>> > się kupy trzyma?
>>
>> nie chciałbym, aby niechęć do polityka pozbawiła mnie w miarę
>> trzeźwego osądu. poza tym - coś dziwnie cicho na ten temat, a imho to
>> powinien być temat wałkowany 24h przez miesiąc.
>
> masz niechęć do tego polityka?
>
> analogicznie nie chciałeś pozbawić się "trzeźwego osądu" w odniesieniu
> do alla?
a możesz sprecyzować co masz na myśli?
> a może po prostu masz za małą głowę, bo niektóre sprawy (zwłaszcza te
> "absurdalne") nie chcą się w niej jakoś zmieścić?
tak, jest to całkiem możliwe.
> gdyby było głośno, nie krzyczałbyś, że się rozdmuchuje sprawę, np. po to
> żeby ludzie zapomnieli o słowach tuska do prezydenta?
gdybać to se możesz.
> (btw, wersja tuska nie jest ani w połowie tak chamska jak według
> prezydenckiego strasznego dworku)
wersja tuska jest cudowna, przyznaj. bardzo ci się przecież podoba i
wierzysz w nią bez zastrzeżeń.
> a może to jest sprawa tak wstydliwa, że nie chciano jej nagłaśniać
> (zwłaszcza, że prezydent szybko przeprosił i olejnik przeprosiny przyjęła)
> i dopiero krasnal kownacki podgrzał temperaturę swoim niedoinformowanym
> studzeniem?
tak wstydliwa, że nie chciano jej nagłaśniać?
popierdoliło coś? nagrana rozmowa lipińskiego i begerowej - moze tez nie
chciano jej nagłaśniać? żałosny tok rozumowania, no niestety, powaga.
> aha, ja nie uważam, że prezydent na serio groził olejnik - sądzę, że dał
> się ponieść chorobie i nie panował nad wylewem z ust
> (całkiem możliwe, że nawet dobrze nie pamięta, co wylewał)
ok, wiem już, że kochasz PRemiera i jego wrogowie są twoim wrogami.
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
chcę otworzyć knajpę
|