| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-08-27 07:24:56
Temat: Re: Paradoks Achillesa i żółwia"syzyf" <s...@p...onet.pl>
news:i56irq$a9h$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>>>> [...]
>>>>>>>>>> Robakks nawija:
>>>>>>>>>> Ja nie nazywam skończonego odcinka słowami nieskończenie mały
>>>>>>>>>> tylko powtarzam to co mówi cały świat i pokazuję, że ten odcinek
>>>>>>>>>> jak najbardziej można dzielić na mniejsze, bo wystarczy by żółw
>>>>>>>>>> hamował do zera, a jego kroki wyznaczane chwilą czasową dt
>>>>>>>>>> będą coraz mniejsze względem ds Achillesa. Cały świat
>>>>>>>>>> prawdopodobnie na tej samej zasadzie nie mówi co myśli tylko
>>>>>>>>>> powtarza tak jak ja - ale jednej rzeczy nie umie cały świat:
>>>>>>>>>> cały świat nie umie nazwać tej ilości chwil dt wypełniającej t.
>>>>>>>>>> Wiadomo, że jest ich skończona nieskończoność, ale jaką ten
>>>>>>>>>> zbiór ma MOC? Czy da się wszystkie chwile czasowe o długości
>>>>>>>>>> 1/oo przeliczyć liczbami naturalnymi od pierwszej do ostatniej?
>>>>>>>>>> Jak sądzisz Profesorze?
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Zbiór rekurencyjny, który ma ostatni element w moim świecie świat
>>>>>>>>> nazywa zbiorem skończonym i nie ma powodu by taki skończony
>>>>>>>>> zbiór przezywać "skończono-nieskończonym". Może Robakksie
>>>>>>>>> spróbujcie tego samego w swoim świecie?? Może ta banalnie prosta
>>>>>>>>> idea sprawdzi się i w Waszym świecie ?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> syzyf
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Edward | Bardzo mnie się podoba nazywanie rzeczy takimi jakie są.
>>>>>>>> Robak* | Jeśli ktoś skończoną różniczkę odległości ds nazwał
>>>>>>>> z Nowej | nieskończenie małą zmianą - to ja powtarzam za tym kimś
>>>>>>>> Huty | i stwierdzam, że cały świat tak robi:
>>>>>>>> ~>°<~ | rózniczka to skończona nieskończoność.
>>>>>>>> miłośnik | W świecie w którym żyję i w Twoim świecie jest dokładnie
>>>>>>>> mądrości | tak samo bo nie żyjesz na Księżycu. Czy potrafisz nadać
>>>>>>>> ________| nazwę tej ilości chwil dt wypełniających w dobrym porządku
>>>>>>>> przedział o długości t?
>>>>>>>> Jest to -jak słusznie zauważyłeś- skończona ilość, a zbiór rekurencyjny
>>>>>>>> chwil dt nazywanych nieskończenie małymi - jest zbiorem w którym
>>>>>>>> ostatnia chwila dt nie ma następnika dokładnie tak samo jak punkt
>>>>>>>> brzegowy. Jest zadziwiające podobieństwo pomiędzy zbiorem {dt}
>>>>>>>> a zbiorem punktów na odcinku, których także jest nieskończoność
>>>>>>>> i tak samo ułożone są w dobrym porządku.
>>>>>>>> Zgodnie z pobożnym życzeniem ministranta Peano zbiór liczb
>>>>>>>> naturalnych nie ma mieć ostatniego elementu, a każda liczba tego
>>>>>>>> zbioru ma mieć następnik - nic więc nie stoi na przeszkodzie
>>>>>>>> by przeliczyć zbiór {dt} i podać jego liczność.
>>>>>>>> Zrób to Profesorze. OK? Pokaż jak liczbami naturalnymi przeliczasz
>>>>>>>> zbiór o mocy continuum.
>>>>>>>> Bardzo jestem ciekawy jak unikniesz kłopotliwego pytania:
>>>>>>>> czy jak zawsze będziesz udawał, że nie wiesz o co chodzi
>>>>>>>> czy choć raz, jedyny raz na nieskończoność pokażesz, że
>>>>>>>> zrozumiesz o co pytam? :-)
>>>>>>
>>>>>>> Jak słusznie potwierdziłeś Robakksie zbiór rekurencyjny mający
>>>>>>> pierwszy i ostatni element, to zbiór skończony:
>>>>>>> 1, 2, 3, ..., N-1, N
>>>>>>> Jeśli przedział długości t podzielisz na N kawałków to każdy taki
>>>>>>> kawałek będzie miał skończoną długość t/N, i tych kawałków
>>>>>>> będzie skończenie wiele, czyli N. Rzecz jest banalnie, banalna,
>>>>>>> Robakksie...
>>>>>>>
>>>>>>> Jak widzisz wyżej nazywam rzeczy takimi jakimi są. Jeśli Robakksie
>>>>>>> nazywasz je inaczej to mimo, iż nie mieszkam na Księżycu to żyjemy
>>>>>>> w innych światach, bo w moim świecie rzeczy nazwa się tak jak
>>>>>>> wyżej - takimi jakimi są...
>>>>>>>
>>>>>>> syzyf
>>>>>>
>>>>>> A jeśli przedział długości t podzielisz na oo kawałków to każdy taki
>>>>>> kawałek będzie miał skończoną długość t/oo, i tych kawałków
>>>>>> będzie skończenie wiele, czyli oo. Tak?
>>>>>> Robakks
>>>>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>>>>> oo * t/oo = t
>>>>>> 2*oo * t/oo = 2t
>>>>>> Pamiętasz jak pisałeś, że odwrotności 1/x>0 dla x>0 ?
>>>>>> oo jest większa od zera więc 1/oo nie jest punktem lecz odcinkiem
>>>>>> tzw. punkt ROZMAZANY. Tak? :-)
>>>>>> PS. Oczywiście ilość kroków Achillesa od 1-szego do ostatniego
>>>>>> także jest skończona pomimo pobożnego życzenia Peano, że zbiór N
>>>>>> nie powinien mieć ostatniego elementu. Zgadza się? :)
>>>>
>>>>> Jeśli ów symbol "kółeczkokółeczko" oznacza liczbę otrzymanaą rekurencyjnie
>>>>> z liczby 1 to oczywiście t/"kółkokółko" jest odcinkiem skończonej długości,
>>>>> a tych kawałków jest skończenie wiele. Po kiego męczysz to samo pytanie
>>>>> fefnasty raz Robakksie? Odpowiedź się nie zmieni niezależnie od tego
>>>>> jakim zlepkiem znaczków oznaczysz ostatnią liczbę w rekurencyjnie
>>>>> utworzonym skończonym zbiorze liczb od 1 do N.
>>>>>
>>>>> syzyf
>>>>
>>>> Cały świat wie, że ten symbol oo oznacza ilość pozycji po przecinku
>>>> w zapisie 10-tnym liczby Pi i cały świat wie, że ten rekurencyjnie
>>>> utworzony zbiór jest za mały aby zapisać liczbę Pi. Zbiór oo jest
>>>> za mały, a więc jest ograniczony - po Twojemu nazywa się skończony.
>>>>
>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>> ~>°<~
>>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>>> Po mojemu nazywa się PEŁNY tak jak hotel Hilberta w którym
>>>> nie ma kluczy do pustych pokoi bo wszystkie są zajęte.
>>>> Umiesz Profesorze syzyf podać następnik zbioru PEŁNEGO? :-)
>>
>>> Cały czas Robakksie tłomaczę jak krowie na rowie, że w innych światach
>>> żyjemy, bo w moim świecie w zapisie dziesiętnym pozycje po przecinku
>>> końca nie mają. W twoim świecie Robakksie jest inaczej...
>>>
>>> W twoim światku Robakksie następnikiem ostatniego elementu w zbiorze
>>> PEŁNYM jest ów element powiększony o 1. Ot, ci niespodzianka!
>>>
>>> syzyf
>>
>> Widzę Profesorze syzyf, że nie załapałeś.
>> Zbiór cyfr tworzących zapis 10-tny liczby Pi jest zbiorem liczniejszym
>> od zbioru liczb naturalnych N, o którym to zbiorze piszesz, że jest
>> skończony słowami 1, 2, 3, ..., N-1, N
>> Każda liczba naturalna n ze zbioru N ma swoją parę w zbiorze cyfr
>> tworzących zapis 10-tny liczby Pi, ale nie każda cyfra tworząca
>> zapis 10-tny liczby Pi ma swoją parę w zbiorze liczb naruralnych
>> bo za mało jest utworzonych rekurencyjnie pozycji po przecinku
>> numerowanych liczbami z przeliczonego zbioru N.
>> Wszyscy matematycy o tym wiedzą bo zostało udowodnione.
>> Cyframi tworzącmi zapis 10-tny liczby Pi można zapełnić
>> cały hotel Hilberta po kolei i nie wszystkie cyfry będą miały pokój.
>> Czemu nie chcesz przyjąć do wiadomości tego co wszyscy
>> matematycy znają i uznają? Do przeliczenia cyfr tworzących
>> zapis 10-tny liczby Pi potrzebny jest większy zbiór od przeliczonego
>> zbioru liczb naruralnych. Jest taki zbiór. Być może słyszałeś o nim.
>> Ma nazwę LP - liczby porządkowe.
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> No bardzo ładnie Robakksie, robisz spore postępy :)
> Pozycje w ułamku dziesiętnym numerowane są liczbami ze zbioru,
> w którym każda liczba ma następnik.
>
> Ale znowu powtórzę: w moim świecie zbiór ten nosi inną nazwę
> niż w Twoim, Robakksie, dam Ci 2 zagadki, druga jest znacznie
> trudniejsza:
> 1) jak w moim świecie nazywa się ów zbiór ?
> 2) co to jest: po wodzie pływa, kaczka się nazywa ?
>
> syzyf
Edward Robak* z Nowej Huty odpowiada:
Znam 5 rodzajów desygnatów słowa kaczka:
1. Typ ptaka
2. Zabawka plastikowa dla dzieci
3. Kobieta o krótkich nogach z wysadzistym kuprem
4. Przyrząd sanitarny
5. Geometryczno logistyczne odwzorowanie (np. kaczka dziwaczka,
kaczor Donald, rodzaj koparki itd)
Pierwowzorem desygnatów 2-5 jest pozycja pierwsza i od ptaka
się zaczyna. Odpowiedź na zagadkę drugą jest więc następująca:
Jeśli coś pływa po wodzie i ma nazwę kaczka - to jest albo ptakiem
albo czymś, co tego ptaka przypomina. W zagadce podano za mało
danych, więc odpowieź jest ogólna obejmująca wszystkie znane
desygnaty, bo każdy z nich może po wodzie pływać. :-)
. . .
Wyjaśniam kwestię dwóch światów.
Jest jeden Świat obiektów o nazwie REAL. Elementami tego świata
są m.in. zwierzęta (fauna) wśród których wyróżniony jest rząd naczelnych
(planeta małp) do których należy gatunek homo sapiens (ludzie),
mający tę cechę, że potrafią nadawać nazwy postrzeganym obiektom,
oraz tworzyć odwzorowania o nazwie idealizacje.
Idealizacje są dwóch rodzajów:
1) Zgodne z REALEM - empirycznie i logicznie potwierdzalne.
Nauka. Takie idealizacje tworzą naukowcy: matematycy,
fizycy, chemicy, biolodzy itd.
2) Sprzeczne z REALEM - nielogiczne i niepotwierdzalne.
Nowomowa. Takie idealizacje tworzą teoretycy: alefici, guru,
ludzie nawiedzeni, ludzie obłąkani itp.
Ludzie łączą się tworząc światki i półświatki, czasem nazywane
"światami" - w których to światkach obowiązują wybrane idealizacje
jako aktualnie obowiązujące. Jeśli dany światek jest hernetyczny,
to żadne informacje z zewnątrz nie są w stanie wpłynąć na
obowiązującą tam ideologię (matrix).
Gdy piszesz Drogi Profesorze syzyf słowa: "w moim świecie zbiór
ten nosi inną nazwę niż w Twoim" - to dajesz mi do zrozumienia,
że należysz do światka alefitów, w któym nazwy nadaje się w sposób
zupełnie nieuzasadniony zgodnie z obowiązującym w tym światku
kanonem opartym na "paradoksie kłamcy" Epimenidesa (orzekanie
bez uzasadnienia prawdziwości).
Od starożytności wiadomo, że są dwa rodzaje nieskończoności:
aktualna (domknięta) i potencjalna (nieograniczona) liczniejsza
od aktualnej, bo nie mająca żadnej granicy. Ta nieskończoność
potencjalna ma nazwę: zbiór liczb porządkowych LP, który ma moc
nieoznaczoną większą od największej. O zbiorze LP mówi się,
że jest zbiorem nieprzeliczalnym. Nie ma możliwości przeliczyć
wszystkich elementów tego zbioru bo elementów jest więcej niż
wszystko. Zbiory domknięte są przeliczalne, a ich nazwy wyrażają
arytmetyczną liczność. Matematycy umówili się, że zbiór liczb
naturalnych N jest najmniejszym przeliczalnym zbiorem nieskończonym,
tworząc JEDNOSTKĘ pomiarową nadwymiarów. Ta umowa choć
postępowa, to jednak nie jest ścisła, bo zbiór np. sqrN oparty
na jednostce N, także jest zbiorem nieskończonym i przeliczalnym
a ilość elementów w tym zbiorze (moc) jest znacznie mniejsza od N.
Nawet proste N-1 < N, bo N jest liczbą arytmetyczną o czym świadczy
przyjęty zapis: 0,(9) / 0,(3) = 3
Gdyby ilość cyfr tworzących rozwinięcie dziesiętne ułamków
okresowych a więc N nie była constans
to iloraz 0,(9) / 0,(3) byłby różny od 3
Skoro 0,(9) / 0,(3) = 3 to N jest liczbą arytmetyczną
N-1 < N < N+1
bo takie są prawa liczb arytmetycznych.
* * *
Pytasz mnie Profesorze syzyf jak w Twoim "świecie" nazywa się
zbiór w którym każda liczba ma następnik.
Odpowiadam:
W Twoim światku zbiór w którym każda liczba ma następnik nazywa się
"zbiór przeliczalny, czyli nieprzeliczalny" zgodnie z klasyczną
postmodernistyczną nowomową, stosowaną przez inżynierów
propagandy i socjotechniki - do prania mózgów.
. . .
A teraz Ty Profesorze syzyf odpowiedz na moje 2 pytania:
1) Dlaczego nie chcesz przyznać, że Achilles zrównuje się
z żółwiem w sposób jak najbardziej rekurencyjny, bowiem
aktualny krok wynika z poprzedniego?
2) Dlaczego uważasz, że Achilles nie dogonił żółwia, skoro dogonił
o czym poinformował świat klepiąc go w skorupę, aż
echo poniosło?
pytanie retoryczne:
Czy wiesz, że jesteś alefitą? :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
PS. Ten post jest crosspostowany na pl.sci.psychologia, bowiem
dotyczy mechanizmów fanatyzmu i pojęcia 'zdrowy rozsądek'.. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |