Data: 2011-02-16 18:35:20
Temat: Re: Paranoja polska Re: Link - etyka w rekach kosciola
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 16 Lut, 18:37, "Jakub A. Krzewicki" <d...@g...org> wrote:
> Bądź katolikiem albo kłam
>
> Mama uczennicy gimnazjum z Zielonej Góry, ma kłopot. Jej córka jako
> buddystka, zrezygnowała z uczestniczenia w lekcjach religii. A w takim
> przypadku musi uczęszczać na lekcje etyki. Ponieważ szkoły nie stać, aby dla
> jednej uczennicy zatrudnić nauczyciela etyki, pani dyrektor szkoły wymyśliła
> aż trzy wyjścia z tej niecodziennej sytuacji: albo uczyć się jednak religii
> w szkole, albo zdobyć gdzieś zaświadczenie, że córka uczestniczy w
> katechezie w jakimś kościele chrześcijańskim, albo... zrezygnować ze szkoły.
> Wybrała pierwszą i najprostszą opcję: córka buddystka uczy się teraz religii
> w szkole, u księdza katolickiego.
>
> Dobry Humor 1/2010
Faktycznie, mozna to postrzegac.wylacznie
jako kiepski zart,
Dyrektorka liceum, do ktorego chodzily moje
dziewczyny, bardzo mnie przepraszala, ze nie
moze im zapewnic zajec z etyki oraz opieki
podczas trwania religii.
Siedzialy sobie zazwyczaj w bibliotece.
Na swiadectwie maja po prostu kreske.
Ostatnia matura w roku 2009, wiec moze
cos sie zmienilo w przepisach.
|