Użytkownik "Nina Mazur Miller" napisał w wiadomości

> Cos wiecej, poza jalowym przekonaniem i ew. zaslyszanymi plotkami
> powielanymi w magazynach typu "nie z tej ziemii" i podobnych?

Okryte złą sławą i nazwane okultyzmem, ezoteryką czy mistyką zjawiska
paranormalne mają już mocną podbudowę naukową.
"Fizyka kwantowa - zdolność fal do nakładania się, jak również faktów, że
stany mechaniki kwantowej można rozumieć jako nakładanie się innych stanów.
Heliobiologia - nauka, która eksperymentalnie udowodniła wpływ i wzajemne
oddziaływanie energii kosmicznej na funkcjonowanie zwierząt i człowieka",
itd.
Pierwsze eksperymentalne badania przeporawadzać zaczął J.B. Rhine z Duke
University w Durham, Północ­na Karolina (opublikował w 1934 roku książkę
Extra-Sensory Percep-tion "Percepcja pozazmysłowa"). Następne eksperymenty
m.in. to:
Eksperyment Pearce'a-Pratta, przeprowadzony od sierpnia 1933 roku do marca
1934 roku na Duke University.
Eksperyment Pratta-Woodruffa, przeprowadzony od paź­dziernika 1938 roku do
lutego 1939 roku, także na Duke University.
Eksperyment Soala-GoIdneya-Shackletona, przeprowadzony w Londynie od
stycznia 1941 roku do kwietnia 1943 roku.
Eksperyment dr Helmuta Schmidta na zautomatyzowanych te­stach ESP
Eksperyment Roberta Jahsa i Brenda Dunnas z Princent Uniwersity (udawadniają
naukowo, że myśl wpływa na materię), etc.
Przykłady można mnożyć (wiele, bardzo wiele eksperymentów wykonano podczas
zimnej wojny, niestety przez wojskowych, więc nie mamy dostępu do wyników)
Oczywiście eksperymenty te od początku spotykały się z ostrą krytką.
Podważano profesjonalizm wykonania ich, rzeczywiste warunki laboratoryjne,
sugerowano oszustwa. Czasem słusznie, ale to powodowało jedynie zaostrzenie
dyscypliny, warunków wykonywania eksperymentów.
A oto myśl doktora Johna Beloffa, kierownika instytutu psychologii na
uniwersytecie w Edynburgu w Szkocji:
"Obecnie w" obrębie parapsychologii wyróżnić możemy dwie wiodące filozofie.
Jedna twierdzi, że koncepcja samej "paranormalności" nie będzie ważna
zawsze, ponieważ jest tylko wyrazem na­szej ignorancji. W niedługim czasie
parapsychologia zostanie włą­czona w ogólne ramy konceptualne, obejmujące
wszystkie nauki. Ramy te mogą się rozszerzać w najmniej oczekiwanych
kierunkach, ale nic ma niebezpieczeństwa wyjścia poza nie. Druga szkoła
my­ślenia, jak do tej pory dominująca w parapsychologii, uczy, że zja­wiska
paranormalne sygnalizują właśnie granice naukowego sposo­bu pojmowania
świata. Za tymi granicami leży domena wolnego umysłu, wyzwolonego z ciasnych
ram mózgu. Z tego punktu wi­dzenie parapsychologia, mimo iż używa metod
naukowych, staje się obroną podstawowej, duchowej natury człowieka, która
nigdy nie może poddać się naukowej analizie. Przyszłość pokaże, która z tych
przeciwstawnych filozofii przeważy. Obie grupy powinny współpracować w
poszerzaniu naszej wiedzy na tym najbardziej za­dziwiającym polu dociekań,
na jakie kiedykolwiek wkroczyła ludz­ka ciekawość" (Handbook of
parapsychology - "Podręcznik parapsychologii" - B.B. Wolman ed., 1977).



defric