Data: 2006-08-08 09:20:03
Temat: Re: Paskudna woń kału
Od: "Syn Ojca" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > To jak nie stać Cię na własne mieszkanie i korzystasz z "uprzejmości"
> > rodziców to stul pysk i nie komentuj zapachu "kału własnego ojca".
> Znalazł się Q..chwa obrońca właściwego kału. Nie twój interes kto gdzie
> mieszka. Co Cię to obchodzi. Problem jest w nieznośnym i uporczywym zapachu
> a Ty wyjeżdżasz z jakimś moralizatorstwem z dupy wyjętym (dosłownie i w
> przenośni)
Otóż to. Ten Harry to jakiś półgłówek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|