Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Pat - zabawa w logikę - bez regół :-)) Re: Pat - zabawa w logikę - bez regół :-))

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Pat - zabawa w logikę - bez regół :-))

« poprzedni post następny post »
Data: 2006-07-17 01:38:06
Temat: Re: Pat - zabawa w logikę - bez regół :-))
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:e7r99j.3vs89k7.1@gorm.hc87d9926.invalid...

Chyba coś Ci znalazłem :-)

http://th-www.if.uj.edu.pl/~meyer/psychologia/w5.doc
polecam np: pkt.9

Znamiennym jest fakt, wypełnienia struktury pustej poprzez
zaistnienie pierwszego symbolu określającego "tajemnicę wstępną".
Całkowicie w zbiorze pustym doskonale bogatą. Oczywiście
w "zbiorze percepcji". Następnie, całkowita niemożność jakiejkolwiek
własnej interpretacji. Perfekcja czystości dla pierwszego "sygnału",
bodźca. A jednak ...
Potencjalna "tajemnica", chwilę później istnieje w świadomości
jako oczywistość. Samoredukcja. Do poziomu skomplikowanego
zbioru całkowicie wypełnionego, do tego stopnia, że nazwiesz go pustym.
Podstawowym. Elementarnym.
Oczywiście matematycznie skonstrułujesz kolejną "tajemicę".
Choćby przez zaprzeczenie.

To proste.

Może mniej proste, jest to, że nie osiągniesz matematycznej - i +
położonej ósemki :-)

Załóżmy że swoje dociekania opierasz na wewnętrznej potrzebie,
a nie na zapotrzebowaniu rynkowym.
Potrzeba ta, zostanie wypełniona, ale nie uzyskasz pełnego
przeglądu. Bo to jest matematycznie niemożliwe.
Nawet przy 10mld. neuronów razy powiedzmy 1000stanów,
uzyskasz ilość informacji ograniczoną. Założona tajemnica
kamienia filozoficznego nie tkwi w ilości, ale ... w "algorytmie".

Uzyskanie algorytmu nic zaś niezałatwia, bo trzeba go zweryfikować
:-))
Mając algorytm i weryfikację, możesz opróżnić i HD i RAM. Bo masz
mechanizm, przetwórczy dowolnej informacji, która jest stale zmiennna wobec
ilości bodźców.

Pozorna radość.
Musisz mieć zwiększoną percepcję wejść danych. Jednoczesną z wielu źródeł.
Ponadto algorytm musi przerobić wiele informacji "nowych", zamiast sięgnąć
do bazy. Zostawiasz więc pewniki na HD, a przy rozwiązywanym problemie
gromadzisz potencjalne śmiecie w RAMie.
I czystość szlag trafia.
Więc ograniczasz "natrętne bodźce" i blokujesz spam.

Kółko się zamyka. Aspołeczność.

Asertywność wymaga niechcianego wysiłku.

Stan jest podobny do stanu
"opracowywania problemu".

Różni się tylko elementem "potrzebności społecznej".
Wiara w tą potrzebę, jest najgorszą z wiar.
Skutkuje elementami destrukcyjnymi, które pozornie wywołane były poprzez
formy rzeczywiste.

Np. Wytłumaczenie PROPAGACJI na przykładzie falowej struktury świata, która
jest całkiem znośnym wytłumaczeniem, zaowocuje całą plejadą skojarzeń, co do
wszystkiego. I im więcej odbiorców tego wytłumaczenia będzie próbowało
samodzielnie myśłeć na wszystkich możliwych etapach swojej wiedzy, to
skuteczność będzie malała. Zyskają zaś Ci, którzy mają algorytm, ale też i
resztę w "głębokim poszanowaniu".
To przekleństwo "drzewa wiedzy".

Altruiści, którzy wprowadzili wiedzę pod strzechy już nie żyją.

A my, altruiści żyjący, musimy się z tym męczyć :-)
Wymyślać, jak wytłumaczyć oczywiste prostymi zwrotami.
Czytelnie i młotkiem, wprowadzać łaty, na dziury w mózgu.
Nie mógł to tata pasem lać? :-))

W efekcie znów można więcej zniszczyć niż zdziałać.
A czemu? Patrz mikrosoft. Zachowanie kompatybilności.

Jak wiesz ustalenie normy, wyklucza jednostki jej niespełniające.

Twój rysunek nr. 20ty. Określa normę. Wszelkie odstępstwo,
grozi ekskomuniką.

Rysunek 38. Po wprowadzeniu iluzorycznej "granicy czasu",
określa stan podstawowy umysłu, zależny od stopnia jego możliwości.
Ale nie wyjaśnia stanowiska wiedzy o przyszłości.

W rys, 39.
Szczelina jest "skorupowa".ok. ale jak powyżej,
elementem szczelinowym może być skorupa...
Źle :-)
Jest.
Bo nie jesteś jak wyżej, zdolny wchłonąć całość "rozumowo",
a li tylko, być wchłoniętym.
Niejako poprzez integrację, zespolenie, współformę.
Z pełnią ograniczeń. Ale pies z nimi. :-))

Sentymentalnie :-))
Jak wiesz. Mój świat to krąg wiedźm. I mój aniołek,
co się usilnie przebija. (choć ma zapomnienia i czasem gra, jak mu wiedźmy
zagają)
:-)))

Ja sobie takie pierdółki pisze, a Ty masz problem :-))
(miałeś)

Potwierdzenie.
Umysłowe wysublimowanie, domaga się potwierdzenia.

Sam to mam. (zaraza jedna :-))
Nie co do tego co piszę. Ale co do mojej wiedzy.

Popatrz.
Wiem, że kwadrat ma cztery ściany.
(tu powinienem zacząć i skończyć)
a sześciościan sześć.
Inne ściany. Choć pewnik.
Percepcja, musi być określona w czasie.
Albo i nie.

Większość wodzi wzrokiem po elementach,
od punktu, do punktu.
Zanim określi. - nawet nie nazywając.
Są tacy co patrzą, niewidząc.
To nie jest trudne. :-)
A wiedzą.

W moim wypadku to ćwiczenie,
inni mają "dar", bo nikt ich nie nauczył.
Że trójkąt, to tu kropeczka, tam kropeczka,
i tam. A kreseczki poprubój sam.

Więc jak to nazwać?
Niemowlacko?
Mu, bu?

To trójkąt, kochanie :-))
Powtórz.
Trójkąt.

Mu bu. "Mama wie co mówisz".
Brawo! To, mu bu!
Mamusia Tak Cię kocha... :-))

A teraz tak.

rys 20.
Nie odpowiada wzorcowi komórkowemu.
Nie mózgu.
Konstrukcji.
Jako całości.

Gdybym był Żydem zadałbym Ci Torę.
Tłucz łbem. I czytaj.
Transuj się :-)

Pytanie. Czego chcesz?
Nie musisz odpowiadać :-))

> Ech... niech Pat sobie rusza, którym tam chce lub nie...
> zwojem ;))).

Zwoje ma knur. Więc wg. Ciebie... Czy podług myśli...

> Jednak skorzystam z okazji nieczęstej, by swoje popopo....hehe,
> niesprzedać.

Tragedia! :-)) Nie kupię.

> Dlaczego? Może dlatego, ze eTytan jesteś z tych Ostatnich bez watpienia,
> z jakimi się spotkać można, za własnego życia?

To bardzo trudne. By się nie spotkać.
Łatwe zaś, nie słuchać.
No niestety :-))

> A może by
> tak psycholo
> nalać wiary i nadzieji w serc naszych czeluście przepastliwe....
> i zgłodniałe.

Próżny trud :-)) Mawiali poeci :-)
Przekonaj ich, że morderca jest elementem wytworzonej przez nich,
rzeczywistości ich własnej wypowiedzi.

> A może,
> by rozwikłać zagadkę niemocy współbieżnej, jakiej bez watpienia
> doznają Wybrani, co to nie znajdują żadnej wspólnej drogi dla siebie...

I dobrze. Mają za co się męczyć :-))
A o dziwo, mają wspólną drogę :-))
Bardzo śmiesznawe :-)))
W samotnym śmiechu.

> "eTaTa" w wiadomości news:e7q3e3$off$1@news.onet.pl...
> /.../
>
> > Umówmy się... wywoływana tu percepcyjność,
> > to formy, wszelkie z istniejących opisów,
> > od logiki, translogiki (JeT) do jedynego umysłowego
> > zabezpieczenia..."myślę więc jestem".
>
> Jakże to jednak ułomne, jak złudne, jak kuszące, poprzez łatwy wzorzec.
> Ja bym chętnie powiedział - WON ... starożytni!! Nie zakłócajcie niczego!
> Nie rozrywajcie nas w połowie drogi, jak te wystraszone pieski... ;).
> Tylko dlatego, że Was to spotkało.

Koń zaś gwarantem, że słuchasz.

> > Jedynym pewnym gwarantem jest zaprzeczenie
> > własnego istnienia.
> > Co jest, z zdeczka, męczące :-)))
> >
> > Niestety nie udało mi się znaleźć, innego, poza
> > bajkowego, opisu.
>
>
> Percepcyjność.... jaka nam się wyłania z pospólnego powidoku, to,
> moim zdaniem dzisiejszym, krewna gluonowo kwarkowego kleju...
> Oczywiście bardzo daleka krewna, tak daleka, że słysząc to, świat zwija
się
> w kułak ześmiechu :). Całe szczęście (?) nie cały, choć nie mam tu
pewności
> żadnej.

To jabym obrócił w pewność.
Ale to nie dla TVN?

> > Na pytanie: skąd to? Istnieje precyzyjna odpowiedź.
> > Percepcja tak ma. JEST OGRANICZENIEM POZNAWCZYM.
> >
> > Tu się zgodzisz.
> >
> > Ale ciekaw jestem Twojej odpowiedzi, co do ...
> > dalekosiężności percepcji.
> >
> > Moja odpowiedź (ściąga :-)))
> > Gwarant przeskoczenia.
> >
> > Ale też gwarant niespercepcjonowania.
> > Co jest pociechą na te 'trudne" czasy.
> > :-)))
>
>
> Wg mojego oglądu rzeczy, gwarantem przeskoczenia może być tylko
> fluktuacja powierzchniowa percepcyjności.

To dobrze wrzuciłeś.
Jak mi zdechnie słonecznik, to przeanalizuję.

Całe szczęście jednak, jest
> to zjawisko dość powszechne a nie osobliwe broń boże, choć zobaczyć
> je jest nad wyraz trudno. Patrzą wszyscy - widzi trzech, hehe...
> W najlepszym razie pięciu.
> Ale żaden się nie odważy... przeskoczyć.
> Dlaczego?
> I dlaczego w takim razie nie znajdują w sobie wsparcia?!
> Ot zagadka...
> Co ich blokuje do cholery?!
>
> Szukają, naiwni, doskonałości.... hehe (?)
>
>
>
> > I trochę rozśmiesza mnie i Alfa i Omega :-)))
>
> Bez przerwy....
>
>
> > Nie będę pisał jak obejść "problem", bo jak
> > go masz "to go obejdziesz".
> > Chyba ;-))
>
> Chyba bokiem, uskokiem, bo frontalnie to... ileż można
> ten nos obijać... ;))
> I po đyabła.
>
>
> /.../
> > Wspomniałem_zasygnalizowałem, że czym mniej
> > tych percepcyjnych "pierdół", tym lepiej "osobniczo".
>
> Oczywistość.
> Ale ... bym to napisał inaczej: czym mniej tych percepcyjnych "pierdół",
> tym gorzej "osobniczo", ale tym większe szanse na 'pierdoły osobnicze'.
>
>
> > Żeby z Tobą rozmawiać, muszę mieć przekonanie,
> > "że warto".
> > A jednak codzień, rozmawiam, z "byle kim", choć wiem :-)))
> > że to starta czasu :-))
> > Jakiś głupawy jestem :-))
>
> Jasne... Ale czy coś się zmieniło z upływem tych hehe miesięcy?
> Bo widzisz (nie wyręczam tu Patixa!!), zwykle tego przybywa sukcesywnie
> a zarazem coraz trudniej złapać kompleks (komplet), i dorobić mu
> językowy blichtr, strawny dla "byle kogo".
> Jak widzisz, bajanie też nie prowadzi do tego celu...
> A głupawość czyha za każdym rogiem czasoprzestrzeni.
>
>
> /.../
> > Parafraza Mani.
> > "Zamek jest, ale bez drzwi".
> > Zamiast drzwi...
> >
> > Jest takie pytanie.
> > CZY TO TAJEMNICA?
> >
> > Tak się składa, że...
>
>
> ... chyba lepiej, aby było i pozostało. Zobacz - gdzie rzym gdzie krym...
> gdzie talib i gdzie dzieciokwiecie. Droga.
> Postawisz drzwi, namalujesz drzwi beztreściowe - a do czego!? Spytają.
> I tylko Zamek jakby bardziej pełen.
> Mimo braku jasnego klucza.
>
>
>
> > ett
> > pozdry
>
>
> pozdry nieustające
>
> All
>
> ps. a na rozbawienie, trochę staroci wybranych nie z tej ziemi:
>
> [3 marca 2006 (psf)]
>
> _______________________
> | | Byt A. Jedyny
> | ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | posiadacz własnego,
> | ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | warunkowo pełnego
> | ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | spektrum informacji
> | ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | (wiedzy, poglądu, relacji)
> | ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | na dany temat, gene-
> | ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | rujący tę informację
> |___________ ___________| w stronę bytu B.
> | |
> \¤/ Ograniczony, szeregowy
> \/ kanał komunikacyjny.
> ___________| |___________
> | | Byt B. Uważny
> | #¤¤%$^¤¤*^ | odbiorca informacji
> | H *%^#¤¤^^¤$ | spływającej ze strony
> | *,isxTV7¤#**h¤*&J | bytu A, dokonujący
> | ¤&#*&¤Gjj%¤¤*¤¤ | asymilacji własnej bazy
> | ¤¤^Ftt¤¤'¤KI*¤¤ | (wiedzy, poglądu) na
> | ¤#¤¤Hiie¤¤ | dany temat, z nowym
> |_______________________| pakietem informacyjnym.
>
>
> Rys. 20. Przekaz informacji ze strony generującego ją źródła A.
> w stronę wchłaniającego ją odbiornika B. - ograniczony wąskim,
> szeregowym kanałem, budową wymienników informacji -
> "komunikatorów" (np. narząd mowy i narząd słuchu). Dowolny
> transfer informacji odbywa się w skończonym i niezerowym czasie,
> co czyni wszelką rzeczywistość odbieraną - przeszłością, a także
> wyznacza kierunek strzałki czasu.
>
>
> --
>
> [16 maja 2006 (psf)]
>
> .... .... .... ....
> @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
> @@@@@@@@Q@@@@@@@@@
> @@@@@@@@@@@@@@
> Q@@QQ@@QQ@@Q
> QQQ@@@QQQ
> QQ@@QQ
> OO <--- granica czasu
> OOÔÔOO
> OÔOÔOÔOÔO
> ÔÔÔÔÔÔÔÔÔÔÔÔÔ
>
> Rys. 38. Ilustracja skutków przemiany czasu z przyszłości w prze-
> szłość na stożkach wzrostu, z punktu widzenia mózgu człowieka.
> W granicy czasu dokonuje się goraczkowa interpretacja wyników
> obserwacji, dokonywana tylko na bazie informacji już zgromadzonych
> (w dolnym stożku pamięci), przy gorączkowym wypatrywaniu
> nowych informacji w przyszłości (obszar niebieski). Wyprzedzanie
> granicy czasu jest wyłącznie prognozowaniem, ekstrapolowanym
> z pozycji dolnego stożka, który jest magazynem interpretacji,
> a w najlepszym razie magazynem procedur interpretacyjnych.
>
> --
>
> [16 czerwca 2006 (psf)]
>
>
> ¤
> ¤¤¤¤¤¤¤¤ |-------------------
> ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | \
> ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | | o \
> ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | | oO°Oo |
> ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | | o /
> ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ | /
> ¤¤¤¤¤¤¤¤¤ |-------------------
> ¤
>
> zewnętrze szczelina wnętrze
> (wszechświat) (perceptory) (mózg)
> ------------|--------------------|------------------
|-----------
> całość informacji pasywna lub/i aktywna ograniczone
> w dostępnej części selekcja informacji odwzorowanie
> wszechświata dla potrzeb mózgu zewnętrza
>
> Rys. 39. Schemat gromadzenia wiedzy o zewnętrzu (środowisku),
> przez jednostkowy mózg, zamknięty w ograniczonym przestrzennie
> kokonie (skorupie), zdolny do selektywnego odbioru informacji
> za pośrednictwem własnych czujników-perceptorów, i zapamięty-
> wania ich, a także do budowy wewnątrz siebie subiektywnego
> i unikatowego, dynamicznego modelu zewnętrza.
>
> [Podkreślam słowo "schemat" - gdyż na tym rysunku jest to raczej
> płaski przekrój na wizję procesu, a na dodatek bez zachowania
> proporcji. W rzeczywistości, wnętrze (mózg) znajduje się dokładnie
> centrycznie wewnątrz zewnętrza (wszechświat) informacyjnego].
> ---


No :-))
Ty swoje. Ja swoje :-))
Banał.
A o tym samym.

Czy my tu nie klepiemy płaskich procesów?
Czy jesteś wstanie stwierdzić więcej niż wiadomo?

Przemilczeć?
Oczywiste? :-))

Możemy się pokłócić o nazewnictwo.
Formowanie bajki wprowadzającej. Ale nie o ...
oczywistość.
O niuanse. Czy Benedykt robi ...
Albo ...

Moja, młodsza siostra.
Panienka, gdy mi jądra, na mózg waliły,
świętobliwa, i uciekinierka.
Ja opanowałem jądra, a jej macica gra.
Standard :-)
Coś się zapodziało, więc mówi, o kościołach w Ameryce co to
są zmieniane w inne przybytki. Tak się zgadało.
Ja na to, że trzeba być kretynem, by wprowadzać, w święte miejsca...
Ona na to... "jeśli ktoś nie wierzy to mu ganc pomada"
Ja. No cóż. Wiara nie zmienia rzeczywistości. Ona (rzeczywistość) jest
niezależna.
(od opisu, czy wiary w tenże opis).
Ona na to. "ja mam Boga w sercu nie w kościele".
Ja na to. A gdyby nie kościół, to o czym byśmy rozmawiali?"
I takie tam przekomarzanki :-)

Ale złapałem się na bzdurze.
Miejsce.

Nie miałem racji (do końca) hołubiąc "jakieś tam" miejsce.
Oczywiście :-)) Nie jest to sprawa względna.
Ale oczywista.

W wymianie słów. Znajdują się te ... (niuanse :-))

No i tak dalej :-))

ett


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
15.07 ... z Gormenghast
04.01 eTaTa
04.01 eTaTa
06.01 patix
06.01 eTaTa
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem