Data: 2004-09-21 10:18:23
Temat: Re: Pedofilia - pytanie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marsel; <ciopme$7f7$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Użytkownik Flyer napisał:
>
> > Ja tam złudzenia nazywam złudzeniami - fakt, że pozwalam sobie żyć
> > [czasami] złudzeniami nie oznacza, że o nich nie wiem. ;) Uważasz, że
> > lepiej udawać, że owych złudzeń nie ma, a tych co negują ich prawdziwość
> > [złudzeń] nazywać tchórzami? ;)
>
> Mysle, ze problem rozbija sie o rozne kryteria rozpoznawania zludzen u
> siebie i innych. No ale chyba nie łudzisz sie, ze bedziemy o tym
> rozmawiac? ;)
Łudzę się. ;)
Oczywiście, że definicja złudzeń wynika z róznego poziomu opisu i
przeważnie każdy z nich jest oparty na własnym systemie złudzeń. Toteż
powyższe musisz odnosić do treści dyskusji - jak kilkakrotnie pisałem -
dostosowałem narzędzia do sytuacji - tak jest łatwiej, zamiast silić się
na odkrywanie [w takiej sytuacji] kamienia filozoficznego, który poprzez
brak "umocowania" w danej sytuacji nie będzie zrozumiany przez drugą
stronę.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
|