Filip Zyzniewski napisał(a):

> Ale! Znam wiele bardzo inteligentnych osób, mających czas na rozwój umysłu
> i osobowości. I co? I nic! Szlajają się po dyskotekach, chleją, palą,
> sami opóźniają się w rozwoju. I wiecie co? Ja nimi gardzę. Może przez to
> sam jestem godny pogardy, ale nic na to nie poradzę. I nigdy prawdopodobnie
> tego nie zaakceptuje. Bo to jest wyłącznie problem lenistwa. I tendencji
> wśród ludzi do równania w dół.

Boli ciebie ze jest inna droga? Boli ciebie ze oni ci pokazali ze mozesz ja wybrac?
Jak sobie rozwinoles umysl to ile go musisz z dywanu zwijac, zeby wyjsc na ulice? A
osobowosc to jak masz rozwinieta?
Jestes dzieciakiem klasy sredniej, i niejestes jeszcze swiadomy ze soba niczego
niereprezentujesz.

>W problemie "Amazonek" dobija mnie to, że dla mojego otoczenia poziom tego

> programu jest żenujący. Jeśli przypadkowo zajrzę na ten kanał (tv4?) i zobaczę
> jakąś scenę, jest mi źle. Nieprzyjemnie.

Cirpisz na brak przystosowania do ogladania telewizji. Rodzice ciebie niewychowali.
Niepowinienes niczego ogladac w tv do puki niezostaniesz wyleczony. To ze cos
ciebie nieobrzydza wcale nieznaczy ze zrobi ci krzywde.

> Jak wiadomo, większość oglądających serial "Świat według Kiepskich" to ludzie
> należący do tzw "inteligencji". Dlaczego? Bo przeciętnego Polaka nie śmieszy
> oglądanie tego, co ma na codzień w domu. Mnie Kiepscy śmieszą. Chociaż czasami
> bywają odrobinę żenujący.

Kazdy polak w domu? Pomylony? Skad gosc (scenarzysta) moze wiedziec co kazdy polak
ma w domu, bedac 'NIE POLAKIEM'. Jak to ogladalem to to nazwalem to kauchadzkim
chumorem.
Moze jest tak, ze jak ogladasz glupote i w tv jest ze ma cie smieszyc to cie
smieszy.
A jak ogladasz glupote i w tv jest ze niema cie smieszyc to cie niesmieszy.
Chore, dlatego tez sporo osub potraktowalo watek 'Sczesliwa kobieta' na powaznie.
Oni juz niewierza z czego sie smiac a z czego nie.

> A to, co sie dzieje na planie "Amazonek" jest po
> prostu obrzydliwe (a "Kiepscy" są przecież przerysowani).

A od kogo slyszales? Chyba niepowiesz mi ze po fragmentach oceniasz.

> I najgorszą rzeczą
> jest świadomość, że większość młodzieży zachowuje się podobnie do tych
> debili zamkniętych w studiu. MIMO, ŻE MOGLIBY COŚ SOBĄ REPREZENTOWAĆ!

Spokojnie dziecko, nieoceniaj ludzi jako debili po fragmentach. Bo sam nieraz
robiles, a bedzziesz robil jeszcze wieksze debilizmy. Gosciu gdybys mugl to bys
siedzial w amazonkach... Chyba ze rodzice mieli za duzo kasy.

> Nienienienie. Niech sobie dyskotekuje, niech szaleje. Ale żeby nie był
> nikim. Żeby coś sobą reprezentował.

jak juz powiedzialem ty nierozumiesz, ze nic soba niereprezentujesz. TY niemasz
zadnych pogladow. Dotarlo?
No ale teraz, kiedy ci o tym powiedzialem, mozesz jakies na poczekaniu wymyslic.

> Żeby nie był jednym z wielu milionów
> identycznych palantów. A niestety na dyskotekach rzadkością są tacy ludzie.
> Dlatego zresztą nie znoszę dyskotek.
>
> >> "Amazonki"? No comments. Wyniki ogladalnosci przerazaja, ale jest przeciez
> >> sporo miejsca dla tych, co sie nie emocjonuja. Dla psychologa spolecznego
> > to
> >> dobra okazja do obserwacji.
>
> To widać na ulicy. Nie trzeba oglądać tego w TV. Ten program zachęca do
> bycia nikim.

Ale za czesto z domu niewychodzisz to niewidzisz ludzi na ulicach.

> A nie jest ci żal tych wszystkich ludzi? Czasem naprawdę mam ochotę wyjść
> z tym na ulicę :|.

Przeciez Ty niemasz alternatywy.

> >> > Czasem mam ochotę podejść do jednego, czy drugiego i powiedzieć:
> > człowieku
> >> > spójrz na siebie!
>
> Problem w tym, że zostaniesz wyśmiana. Bycie szmatławym jest teraz w modzie.
> Nienawidzę słowa "moda". Nie ważne, jakiej dziedziny życia dotyczy.

A jakie masz terz spodnie na sobie? Podaj marke.

> Hmmmm. No tak. Ale priorytetów i wartości "szmatławców" nie zrozumiem nigdy.

Pokaz mi swoje wartosci to pokaze ci jakie sa nielogiczne.

> >> > Można też na to spojrzeć w ten sposób..., ale ja uważam, że ludziom, o
> >> > których pisałam, tylko wydaje się, że mają jakieś wartości.
>
> Hehehe. Im się nie wydaje. Zapytaj takiego, jakie ma priorytety w życiu.
> Zanim nie wymyśli czegoś szybko i na poczekaniu, zrobi na ciebie wielkie
> oczy.

No dobra to wymysl jakie masz prirorytety(mozesz myslec 10h).
A ja je wysmieje, a potem ty wysmiejesz siebie.

> >> Masz pasje Silaczki:)
> >> Ludziom nie moze wydawac sie, ze maja wartosci - oni je maja. Dla nich
> >> wartoscia jest taka wlasnie zabawa.
>
> Przyjrzyj się temu zdaniu. Czy to nie dobijające? Ciągła i nieustająca zabawa
> sensem życia. boszzz.

bezsensem zycie.

> >Czy musisz ich zmieniac?
>
> Heh. Czasem robię sobie zabawę. Wchodzę na IRC/chat poświęcony Big Brotherowi,
> Dwóm Światom, czy Amazonkom. I piszę coś od siebie. I patrzę, jak moja
> osobowość, kształcona i budowana przez długi czas zderza się z tym chłamem.
> Jak moje pytania rozpływają się w tym za przeproszeniem "gównie".
> Ciekawa obserwacja :).

Dziecko bo ty caly swiatopoglad zbudowales na takiech obserwacjach. Obserwacjach"
gowno" wartych.

Po pierwsze to w ircu tak jest ze wszystkie tematy sie rozplywaja, bo przybywaja
nowe teksty, ekran idzie do gory, A szybko na teksty trzeba odpowiedziec.
A pozatym to rownie dobrze mugbys przyjsc na kulko fizyczne i zaczac opowiadac jak
se dobrze zrobiles lewa reka. (wtym przykladzie zakladam ze na fizyce to ty sie
nieznasz). Nielapiesz przykladu? Gosciu oni tam rozmawiaja o bigbratherze a nie o
tobie, ludzie tam wchodza bo chca pogadac o bigbratherze, temat bightbratera bedzie
tam wazny zawsze. jako ze niemasz 0pojecia o bighbraterze to sobie za bardzo z nimi
niepogadasz.

jak mozna ludzi oceniac na podstawie nickow z irca. gosciu ty zyjesz na niby, tak
samo jak nicki ircowe.
Ciach.
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki