Data: 2001-12-26 21:52:37
Temat: Re: PesyOptymizm
Od: Flyer <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dr.Psycho" wrote:
<big ciach>
I przynajmniej nie zalowal, ze byc moze stracil okazje na zmiane swojego
otoczenia - cokolwiek by sie stalo nie byl bezczynny i podjal ryzyko
"bezsensownego" wysilku. Zawsze to lepsze niz siedziec pod ta sciana i
narzekac, ze byc moze tam, po drugiej stronie, slonce swieci jasniej ;).
A nawet gdyby wszystko bylo podobne do obecnego krajobrazu, to mialby
"kraine bez zdechlego kreta".
No wlasnie - po co ten kret ?
Flyer
|