Użytkownik Dorunia <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asg0js$784$...@n...tpi.pl...
> Jestem żoną od 11 lat i 4 miesięcy. >

Mnie chyba nikt nie przebije. Z moim mezem jestem 32 lata i tak
samo jestesmy sobie bliscy jak kiedys, zaraz po slubie. Zawsze jestesmy
razem. U nas nigdy nie bylo problemu, jechac na urlop razem czy osobno.
Wiadomo, ze zawsze wszedzie razem, bo za bardzo tesknilibysmy za soba,
gdybysmy pojechali oddzielnie. Nawet do sklepu po codzienne zakupy, w miare
mozliwosci chodzimy we dwoje, zawsze mamy o czym rozmawiac i nigdy sie ze
soba nie nudzimy. Chcialabym, zeby malzenstwa moich dzieci tez byly takie
udane, ale, niestety, to juz od nas nie zalezy.