« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-22 07:47:55
Temat: Piątkowy postno - wegetariański obiad...Bardzo Was proszę, natchnijcie mnie, co w miarę prostego mogę
przygotować na dzisiejszy obiad - musi byc postny...(i nie moze byc
ryba ani owoce morza)..ale zarazem w miarę wykwintny...Mam mały
problem.
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-22 07:52:44
Temat: Re: Piątkowy postno - wegetariański obiad...
Użytkownik "Blancanieves" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bi4hs6$ohh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bardzo Was proszę, natchnijcie mnie, co w miarę prostego mogę
> przygotować na dzisiejszy obiad - musi byc postny...(i nie moze byc
> ryba ani owoce morza)..ale zarazem w miarę wykwintny...Mam mały
> problem.
>
> Pozdrawiam serdecznie,
> Kasia
>
>
ja robie dzis swoj ulubiony o tej porze roku omlet cesarski, tym bardziej,
ze przyjezdzaja do nas goscie :)
Juz mam sliwki, po poludniu ugotuje gesty kompot na omlet
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis26.html
pozdrawiam
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-22 07:59:20
Temat: Re: Piątkowy postno - wegetariański obiad...Dnia Fri, 22 Aug 2003 09:47:55 +0200, Waćpanna lub Waćpan Blancanieves, w
wiadomości <bi4hs6$ohh$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
> Bardzo Was proszę, natchnijcie mnie, co w miarę prostego mogę
> przygotować na dzisiejszy obiad - musi byc postny...(i nie moze byc
> ryba ani owoce morza)..ale zarazem w miarę wykwintny...Mam mały
> problem.
A może być barszcz z półfrancuskimi pieczonymi pierożkami z kapustą i
grzybami?
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
Partia Przeciwników Wątróbki a do tego Czarodziejka ;)
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-22 08:03:27
Temat: Re: Piątkowy postno - wegetariański obiad...
Użytkownik "Ti`Ana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
| A może być barszcz z półfrancuskimi pieczonymi pierożkami z kapustą
i
| grzybami?
Swietny pomysl na pierwsze danie!!!
Dziekuje bardzo,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-22 08:05:47
Temat: Re: Piątkowy postno - wegetariański obiad...
Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bi4i7t$q99$1@atlantis.news.tpi.pl...
|
| ja robie dzis swoj ulubiony o tej porze roku omlet cesarski, tym
bardziej,
| ze przyjezdzaja do nas goscie :)
Dziekuje za przepis! Wykorzystam go jutro na obiad, bo dzis musze
zrobic bardziej "na slono" :)))
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-22 08:13:21
Temat: Re: Piątkowy postno - wegetariański obiad...Dnia Fri, 22 Aug 2003 10:03:27 +0200, Waćpanna lub Waćpan Blancanieves, w
wiadomości <bi4iqb$ltd$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
>| A może być barszcz z półfrancuskimi pieczonymi pierożkami z kapustą
> i
>| grzybami?
>
> Swietny pomysl na pierwsze danie!!!
Hehe, u mnie to jest zawsze jedyne danie ;) Przy czym ja wychodzę z kuchni
po czterech godzinach, bo w celu nakarmienia rodziny muszę tych cholernych
pierogów zrobić ok. 80ciu... (wymiary średnio trójkąty równoramienne o
ramionach 5cm). To dopiero jest dieta. Jak wyjdę z kuchni już mi się nie
chce jeść ;>
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
Partia Przeciwników Wątróbki a do tego Czarodziejka ;)
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-22 08:40:06
Temat: Re: Piątkowy postno - wegetariański obiad...
Użytkownik "Ti`Ana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
|Przy czym ja wychodzę z kuchni
| po czterech godzinach (ciach)| .
| Jak wyjdę z kuchni już mi się nie
| chce jeść ;>
Tez tak mam :))) Najadam sie samym robieniem potraw :))
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-22 09:43:25
Temat: Re: Pitkowy postno - wegetariaÄski obiad...Blancanieves wrote:
> Bardzo Was proszę, natchnijcie mnie, co w miarę prostego mogę
> przygotować na dzisiejszy obiad - musi byc postny...(i nie moze byc
> ryba ani owoce morza)..ale zarazem w miarę wykwintny...Mam mały
> problem.
nie wiem czy wykwintny, ale na pewo nieco inny: feta zapiekana w sosie
pomidorowo-paprykowo-czosnkowym
sos:
cebula, czosnek, papryka, sos pomidorowy z kartonika lub pomidory
naturalne (wowczas musisz sos odrobine zagescic)
cebule i papryke kroisz w kostke i wrzucasz z czosnkiem na oliwe w
patelni, chwile smazysz potem dodajesz pomidorow lub gotowego sosu i
dusisz z pol godziny, az wszystko sie tak fajnie rozdziabdzia,
doprawiasz jak chcesz (ja dodaje ostrej papryki)
pod koniec duszenia dodajesz do sosu fete, w dosc grubych plastrach i
juz nic nie ruszasz, zeby ser sie nie rozpadl, po jakis 5 minutach
wyjmujesz po kawalku i kladziesz na talezach, potem oblewasz sosem
acha, fety uzywam albo greckiej albo czeskiej :)
idealnie do tego pasuje ciabatka :)))
wiku
--
http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |