Data: 2003-10-03 10:39:33
Temat: Re: Piękna i... mniej piękna :)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paweł Niezbecki napisał:
> Przykład. wybierałem się kiedyś z atrakcyjną kumpelą do klubu, gdzie miało
> do nas dołączyć kilkoro jej przyjaciół, w tym właśnie taka (jak się później
> okazało) zupełnie nieatrakcyjna przyjaciółka. W poprzedzającym wypad do
> klubu opisie tejże przyjaciółki padły określenia "bardzo atrakcyjna
> dziewczyna" itp.
Dopiszę się, choć po przecztaniu innych przedpisców, nie będę
oryginalny. ;)
Ocena osoby przez osobę o tej samej płci nie zawiera w sobie elementu
seksualnego - stąd różnica. Inna rzecz to to, że osobę, z którą dobrze
nam się gada, czy spędza czas lepiej oceniamy - stąd ocena innej osoby,
może świadczyć też o NEGATYWNYCH cechach charakteru osoby oceniającej. A
dodatkowo - lepiej się chyba przeważnie gada w gronie osób o tej samej
płci. Stąd - ocena zawiera nieużyteczną [dla faceta] informację pt. z tą
kobietą dobrze czują się inne kobiety.
A żeby być na czasie, tzn. wkleić swoje preferencje do wątku - ja tam
wolę porządną "germańską" robotę - mięśnie, porządna szczęka i złamany
nos [choć ten ostatni to nie wiem skąd mi się wziął] - czyli Aniston
odpada w przedbiegach, ale Bullock jest OK! :)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
|