Data: 2010-05-10 12:11:03
Temat: Re: Piękne chwile, wspaniałe wspomnienia.
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-05-09 23:26, medea pisze:
> Magdulińska pisze:
>> W dniu 2010-05-09 16:09, cbnet pisze:
>>> Jesteś nafaszerowana teoriami nt miłości, a oburza cię to, że
>>> miłość nie jest czymś, w czym możliwe jest ograniczenie się
>>> do jednej-jedynej osoby, ponieważ taka miłość nie istnieje.
>>>
>>> To oznacza co najmniej dwie rzeczy: A) nie znasz miłości
>>> w praktyce (z autopsji), oraz B) wizerunek miłości, który sobie
>>> wpoiłaś, to jakiś konglomerat aktywizujący tę twoją wystudiowaną,
>>> nieprawidłową aktywność emocjonalną, na którą jesteś tak
>>> silnie zorientowana, że interesujące cię relacje pasujące
>>> do twoich wyobrażeń nt miłości, realnie z miłością wcale
>>> nadzbyt wiele wspólnego mieć nie muszą.
>>>
>>>
>>> Reasumując: człowiek jest w stanie pokochać prawdziwie wiele
>>> osób i z większością z nich jest w stanie _potencjalnie_ stworzyć
>>> harmonijny, trwały związek oparty na satysfakcjonującej, wzajemnej,
>>> czystej i głębokiej więzi emocjonalnej.
>>
>> Walnij się w dekiel.
>
> Kiedy to prawda, Magda. Spróbuj pomyśleć o sobie jak o kimś, kto
> zasługuje na miłość i szacunek. Od razu zapomnisz o tamtym gostku.
>
> Ewa
Zapomniałabym - dziękuję za dedykację - piękna piosenka - tylko cholerny
wyciskacz łez.
Wiem, że zasługuję na miłość i szacunek - jak każdy z nas.
|