« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2010-09-12 20:43:54
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.W dniu 2010-09-12 22:39, Paulinka pisze:
> obejrzałam Gladiatora z bratem sto lat po premierze i wyśmiałam
> obraz historyczny etc.
A ja Gladiatora bardzo lubię z różnych powodów, ale przede wszystkim
chyba za muzykę.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2010-09-12 20:49:55
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.medea pisze:
> W dniu 2010-09-12 22:39, Paulinka pisze:
>
>> obejrzałam Gladiatora z bratem sto lat po premierze i wyśmiałam
>> obraz historyczny etc.
>
> A ja Gladiatora bardzo lubię z różnych powodów, ale przede wszystkim
> chyba za muzykę.
A ja za realizację. Mieliśmy wtedy maraton, najpierw Gladiator, potem
Plac Zbawiciela i zrobiło się smutno. Bardzo smutno, dyskutowaliśmy o
tym filmie do rana.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2010-09-12 23:15:26
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.
glob napisał(a):
> medea napisał(a):
> > W dniu 2010-09-12 21:15, glob pisze:
> >
> > > No co� w tym jest i wcale si� nie obra�am, bo rzeczywi�cie Pianistka
> > > Jelinek, czy te� Intymno�� to w�a�nie choruje na takie filmy.
> > > Pianistk� czyta�em, Intymno�� ogl�da�em, ciekawy film
> >
> > Nie widzia�am tych film�w, wi�c trudno mi co� powiedzie�, ale
> > zaciekawi�e� mnie.
> > A "Pachnid�o" widzia�e�? Troch� mi przypomina� filmy Greenawaya,
> > obrazowo�ci� i absurdalno�ci� fabu�y, tylko o wiele subtelniejszy
jednak
> > i og�lnie bardziej pozytywny.
> >
> > Ewa
>
> Nie, nie oglądałem Pachidła, a o co tam chodzi. ? Bo ''pianistka ''
> Jelinek to film / książka [ nobel z literatury] o kobiecie będącej pod
> kloszem mamusi i ta kobieta realizuje marzenie matki, aby córka była
> pianistką i wiadomo jak to jest, jak ktoś nie wyraża swojej pasji ,to
> dostaje załamania nerwowego na ważnym koncercie. Bohaterka zostaje
> nauczycielką muzyki i jest to film o poszukiwaniu tożsamości, to
> poszukiwanie idzie różnymi drogami i jednocześnie wyalienowaną
> bohaterkę pcha w seksualizm, tylko ta kobieta nie wie jak ma być
> seksualna, jak ma kochać. Jest zupełnie światem matki ,
> niezrealizowanym i światem skrajnej pornografii. Z tego świata sztuki
> [ ducha] wchodzi w świat[ ciała], szuka miłości, ale nie ma
> tożsamości, więc wpływają na nią miejsca, takie jak orgie zbiorowe,
> zbiera chusteczki po spermie mężczyzn, odwiedza Wiedeń seksualny,
> podróżuje tym Wiedniem. Dla niej miłość to ostre porno, gdyż z tego
> zaczerpneła i zakochuje się w niej Student , uczeń którego jest
> rektorką, więc ona otwiera mu szafę z łańcuchami i karze się wiązać i
> aby jego penis w jej ustach sikał , dusił ją i całą ją zaplugawił, a
> najlepiej żeby ją zgwałcił.
> Tak więc te planowane tortury przerywa dobijająca się mamusia i ten
> student zastanawia się, czy będąc z taką kobietą nie wyskoczy z
> jadącego pociągu normalności, bo Ona jest niebezpieczna dla psychiki
> normalnego człowieka, nabiera do niej takiej ochydy, że kiedy w szkole
> ona chce go pobudzić, ten na to wszystko wymiotuje. W pewnym momencie,
> bo bohaterka śpi z matką, ta rozbuchana seksualność doprowadza do
> tego , że Córka w nocy gwałci matkę i matka krzyczy==córuś co ty
> robisz, zabierz te ręce, Boże córuś co ci się stało== Następnego dnia
> wpada student i gwałci strasznie bijąc swoją nauczycielkę, a matkę
> zamyka w drugim pokoju i gdy skończył, pyta się...tego chciałaś?
> Niesamowite jest to, że Jelinek pokazuje, czym naraziła się
> feministką, że wyzwolenie seksualne nie jest osobistą rzeczą
> człowieka, na narzuconym z zewnątrz systemem zachowań, nowym dyktatem,
> który nam mówi jak mamy się seksualnie oddawać.
Ale zobacz jak dokładnie to jest opisany problem współczesny, bo weźmy
taką wyalienowaną Ikselcie, która dąży do doskonałości, czyli jak jej
stado chodzi do kk, to ona tak jak inni i jeszcze doskonalej, więc
jeśli seksualność stanie się dominująca w danym stadzie, to Ikselcia
zacznie dążyć do doskonałości i tak nieraz jest jak pisze o seksie,
penisach itd. Bohaterka bez tożamości, której wystarczy zmienić
otoczenie, by wyrażała zachowaniem to otoczenie. I ten problem jest co
raz bardziej powszechny, bo liczy się seks i te nasze gwiazdki stają
się seksem, a nie osobami i takie kobiety zaczynają być przedmiotowo
traktowane, jak wiaderka na nasienie, bo liczy się seks a nie to co
Ona chce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2010-09-12 23:35:35
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.
Użytkownik "narciasz" <n...@b...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i6jn4j$5vn$...@s...aioe.org...
> te, "glob" !
> Czy ty wogole zyjesz - poza klawiatura? Wyglada na to ze jestes przykuty
> do fotela a chcialbys gdzie indziej.
> Myle sie?
>
A jak jest z Tobą?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2010-09-13 00:01:26
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.
narciasz napisał(a):
> te, "glob" !
> Czy ty wogole zyjesz - poza klawiatura? Wyglada na to ze jestes przykuty do
> fotela a chcialbys gdzie indziej.
> Myle sie?
Z telefonu piszę, więc dwa dni mnie w domu nie było, ale sobie tutaj i
tak pisałem. A teraz leże na strychy i się duszę, bo mnie jakiś
alergen zaatakował.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2010-09-13 06:45:48
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.W dniu 2010-09-13 01:15, glob pisze:
>> człowieka, na narzuconym z zewnątrz systemem zachowań, nowym dyktatem,
>> który nam mówi jak mamy się seksualnie oddawać.
No i powiedz, że nie lubisz się babrać w bebechach. ;)
Glob, spróbuj sobie wyobrazić człowieka bez tego "dyktatu" norm
kulturowych i cywilizacyjnych. Bylibyśmy ludźmi pierwotnymi, bestiami,
do których przemawiałby wyłącznie argument siły.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2010-09-13 07:28:52
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4c8dc89b$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-09-13 01:15, glob pisze:
>
>>> człowieka, na narzuconym z zewnątrz systemem zachowań, nowym dyktatem,
>>> który nam mówi jak mamy się seksualnie oddawać.
>
> No i powiedz, że nie lubisz się babrać w bebechach. ;)
>
> Glob, spróbuj sobie wyobrazić człowieka bez tego "dyktatu" norm
> kulturowych i cywilizacyjnych. Bylibyśmy ludźmi pierwotnymi, bestiami, do
> których przemawiałby wyłącznie argument siły.
Moze nie az bestiami, ale sily i owszem. Ponadto cywilizacja (ta techniczna,
no i kultura) mialaby forme cokolwiek skromna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2010-09-13 07:45:49
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.
medea napisał(a):
> W dniu 2010-09-13 01:15, glob pisze:
>
> >> cz�owieka, na narzuconym z zewn�trz systemem zachowa�, nowym dyktatem,
> >> kt�ry nam m�wi jak mamy si� seksualnie oddawa�.
>
> No i powiedz, �e nie lubisz si� babra� w bebechach. ;)
>
> Glob, spr�buj sobie wyobrazi� cz�owieka bez tego "dyktatu" norm
> kulturowych i cywilizacyjnych. Byliby�my lud�mi pierwotnymi, bestiami,
> do kt�rych przemawia�by wy��cznie argument si�y.
>
> Ewa
Nie o to chodzi, w obecnej kulturze rośnie uprzedmiotowienie kobiety w
taki sposób, że jesteś zatrudniana do seksu, a nie jako osoba do
pracy, masz być seksowna i kusić seksem i tym masz tylko być, a nie
człowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2010-09-13 07:57:26
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i6jblm$hp0$5@node1.news.atman.pl...
> medea pisze:
>> W dniu 2010-09-12 21:15, glob pisze:
>>
>>> No coś w tym jest i wcale się nie obrażam, bo rzeczywiście Pianistka
>>> Jelinek, czy też Intymność to właśnie choruje na takie filmy.
>>> Pianistkę czytałem, Intymność oglądałem, ciekawy film
>>
>> Nie widziałam tych filmów, więc trudno mi coś powiedzieć, ale
>> zaciekawiłeś mnie.
>> A "Pachnidło" widziałeś? Trochę mi przypominał filmy Greenawaya,
>> obrazowością i absurdalnością fabuły, tylko o wiele subtelniejszy jednak
>> i ogólnie bardziej pozytywny.
>
> Medea napisałam posta o Pachnidle do globa i go wykasowałam. Szok.
> Czytałam książkę, zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, filmu nie dałam
> rady obejrzeć, IMO tego się nie da zekranizować.
>
> --
>
> Paulinka
>
To obejrzyj, nie rozczarujesz się.
Myślałam tak samo, tzn.: "jak oddać świat człowieka, który myśli
zapachami?". I udało się.
Obejrzyj, proszę, Będziesz zachwycona.
Szczególnie ostatnia scena.....
Obejrzyj, pogadamy o czymś ważnym :-))
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2010-09-13 07:58:24
Temat: Re: Piękne, z filmu Amelia.
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4c8d38b0$0$20996$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-09-12 22:19, Paulinka pisze:
>
>> Ja też nie. Biorę je z całym dobrodziejstwem inwentarza i najczęściej
>> zamiast się skupiać na szczegółach, widzę ogólny istotny dla mnie
>> przekaz.
>
> Ja też tak mam. I pamiętam zazwyczaj emocje, jakie oglądaniu towarzyszyły.
>
> Ewa
>
Ludzie myślą w różny sposób.
Większość myśli obrazami.
Niektórzy dźwiękami?
Nieliczni zapachami....
A niektórzy emocjami???
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |