Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Do czego przydaje się teściowa?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do czego przydaje się teściowa?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 370


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2002-06-28 12:37:03

Temat: Re: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Amelia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sokrates" <d...@w...pl> wrote in message
news:afhkk0$k37$2@news.tpi.pl...
> Czasami, gdy
> są razem w mieście cos jej kupi lub do czegos się doloży i
> jest to u nas traktowane jak postawienie komuś lodów, nic
> poza tym i teściowej to odpowiada.

OK, zrozumialam, nie irytuj sie, prosze!
Tylko zapomnialam juz o tych czasach, kiedy jeszcze nie zarabialam i
chodzilam z mama po sklepach, a ona robila mi takie prezenty... No, ale
teraz mam od tego meza:)))))))))) On tez twierdzi, ze to lubi...

Amelia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2002-06-28 12:47:58

Temat: Re: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sokrates"
> Żle rozumujesz, ponieważ to , pisalem o odzieży nie oznacza

Nie złość się :-)
Jeżeli chodzi o tę dyskusję, to rozwinęła
się w takim kierunku pewnie dlatego, że
każdy jej uczestnik ma inne doświadczenia,
inne obserwacje innych ludzi, dorastał lub
wyrwał się z pewnego światopoglądu i inaczej
wyobraża sobie różne rzeczy. Ja na przykład
myśląc o stosunkach rodzice-pieniądze-dzieci
mam od razu przed oczyma moją ciotkę i patrzę
przez ten pryzmat, ktoś inny ma jeszcze inaczej...
Ale nie traktujmy tego jako krytykę konkretnych
osób, raczej schematów które są w świecie.
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2002-06-28 12:53:59

Temat: Re: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Amelia" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:afhl7c$o18$1@news.tpi.pl...

> Tylko zapomnialam juz o tych czasach, kiedy jeszcze nie
zarabialam i
> chodzilam z mama po sklepach, a ona robila mi takie
prezenty... No, ale
> teraz mam od tego meza:)))))))))) On tez twierdzi, ze to
lubi...

Ja mam problem tego typu, że wciąż proponuję żonie, żeby
sobie coś nowego kupiła a ona jest zbyt oszczędna i nieźle
muszę się natrudzić, żeby wcisnąć jej pieniądze na ciuszki.
Pewnie teściowa łatwiej ją do zakupów przekonuje, za co ją
uwielbiam, ponieważ zaoszczędzone tym sposobem własne
pieniądze wydaję na męskie gadżety:-))) a nie na żonę;-))
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2002-06-28 12:57:03

Temat: Re: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Amelia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Sokrates" <d...@w...pl> wrote in message
news:afhm04$5n$1@news.tpi.pl...
> zaoszczędzone tym sposobem własne
> pieniądze wydaję na męskie gadżety:-))) a nie na żonę;-))


A, tu Cie mam! Trzeba bylo tak od razu pisac:)))
Bo moj luby wcale sobie nie chce kupowac meskich gadzetow... Skapy jest w
tej materii...

Amelia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2002-06-28 13:02:25

Temat: Re: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:afhm0q$l5j$1@news.onet.pl...

> Ale nie traktujmy tego jako krytykę konkretnych
> osób, raczej schematów które są w świecie.

Bynajmniej postow dotyczących mnie w tym wątku nie
odbieralem za krytykę. Uśmiecham się cały czas i odpisywałem
grzeczniutko bez wstrętów i podtekstów:-))
[nie mogę przecież zawieść swoich fanek;-)) ]
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2002-06-28 13:05:03

Temat: Re: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Amelia" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:afhmd0$3be$1@news.tpi.pl...
Skapy jest w
> tej materii...
Ja nie skąpię nikomy, a że żona z mojej chojności nie
korzysta to jej sprawa:-))
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2002-06-28 13:05:07

Temat: Odp: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:afhfge$315o$...@n...ipartners.pl...
> Użytkownik "Asiunia" <j...@p...gda.pl> napisał w wiadomości
> news:afh06q$aq8$1@korweta.task.gda.pl...
> > Na przykład: Do przypomnienia, że wczoraj powinniśmy obchodzić
> rocznicę
> > ślubu[...]
>
> Najlepsze życzenia :)

Strrrrasznie dziękuję :-))

> > A Wam do czego przydają się teściowe?
>
(ciach, bo wszystko piękne)

> Pewne zachowania teściowej (nawet niektóre z wyżej wymienionych)
> bywają irytujące, ale to i tak kochana kobieta. Mam nadzieję, że
> jej tak zostanie :)

Własnie, na początku miałam ochotę pokusić się o zrobienie statystyki, kto
za tesciowymi, kto przeciw. Wątek się rozbudował, poszedł w kilku
kierunkach, ale wydaje mi się ze na razie jest chyba fifty-fifty. Cieszę
się, że jest spora grupka ludzi, nie mających z teściowymi wiekszych
kłopotów. Co do teściów, zachwalanych i uwielbianych, czemu tak jest? Być
może teściowie są juz takimi pontoflami (po tylu latach), że wolą się nie
narażać teściowym.
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2002-06-28 13:08:23

Temat: Re: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Amelia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Asiunia" <j...@p...gda.pl> wrote in message
news:afhmob$9tc$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Własnie, na początku miałam ochotę pokusić się o zrobienie statystyki, kto
> za tesciowymi, kto przeciw.

Moja tesciowa na wstepie powiedziala mi, ze miala bardzo zle relacje ze
swoja i zalezy jej, zeby miedzy nami lepiej sie ukladalo:)
Jak na razie dobrze sie z nia dogaduje. Musze dodac, ze mieszkamy
kilkadziesiat km od siebie!

Amelia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2002-06-28 13:33:13

Temat: Re: Pieniądze od rodziców było: Do czego przydaje się teściowa?
Od: <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Może to zależy w jaki spsób rodzice Ci to dają?
>
> W _żaden_ mi nie dają bo to dla mnie nie do pomyślenia, że wziełabym od nich
> kasę.
> Jestem dorosła i zarabiam na siebie. A jak mi nie starcza ... to mój problem
> a nie ich.
> Nie wiem co musiałoby się stać, żebym ich poprasiła o pieniądze (albo
> zasugerowała, że by sie przydały).

Może wystarczyłby kieszonkowiec na początku miesiąca? Czy pożyczałabyś wtedy od
znajomych?
Wydaje mi się, że by umieć dawać treba umieć brać. Gdybym odrzucała pomoc
rodziców w czasie, gdy "stawaliśmy na nogi, to czy nasza pomoc w przyszłości
nie byłaby krępująca dla nich?

> > Ps. Dalczego tak dużą uwagę ludzie zwracają na pieniądze? Przecież to
> tylko
> > środek płatniczy, a nie jakaś wartoś nadludzka? Bardzo zwyczajna, szara
> > sprawa - pieniądze....
>
> A ja to rozumiem całkiem inaczej.
> Pieniądze są odzwiercziedleniem wartości naszej pracy więc mamy tyle
> pieniędzy na ile zasługujemy (zapracujemy).
> I tyle sie nam należy.

Idąc dalej... Młoda matka zajmująca się domem na nic nie zasługuje? Zajmowanie
się domem i wychowywanie dziecka jest nic nie warte? Są tacy, którzy
rzeczywiście tak myślą!

> A ten dodatek od rodziców ... to (IMHO) taka jałmużna "bo młodzi sobie nie
> radzą". I IMHO jest to poniżające.

Dla mnie rodzice są tak samo rodziną, jak nią byli przed ślubem.
Współfinansowanie mojej szkoły traktowali jak inwestycję, tak we mnie jak i w
siebie, w swój spokojny sen pozbawiony obaw o moją przyszłość. Nie czułam się
tym poniżona.
Dużo gorzej bym się poczuła, gdybym w momencie ślubu całkowicie "przeszła pod
opiekę"...
Cieszę się, że mogę liczyć na swoją rodzinę, także finansowo. Oni też mogą.
Dotyczy to nie tylko moich rodziców, ale siostry, babci, prababci, a w razie
pilnej potrzeby także dalszej rodziny. A takie sytuacje już się zdarzały i
jestem pewna, że nikt nie poczuł się poniżony. Nie wykorzystujemy się też
nawzajem ponad rzeczywistą potrzebę.

> Pozdrawiam
> MOLNARka

Sadira



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2002-06-28 13:33:27

Temat: Re: Do czego przydaje się teściowa?
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A Wam do czego przydają się teściowe?

Dla mnie to wszystko jest jeszcze bardzo bolesne, bo moja teściowa
zmarła na zawał 10 dni temu. miała 82 lata, ale była wciąż sprawna i
odeszła "w biegu".

Nie zdążyłam jej powiedzieć o tylu sprawach :-((.
Wnuki nie zdążyły sie pochwalić świetnymi świadectwami, a tak się
martwiła jak wypadną na koniec roku :-((.

Mieszkała 20 km od nas, widywaliśmy sie 1 -2 razy w miesiacu, byłą
zawsze serdeczna, pomagała jak umiała, chociaż ani jej sie nie
przelewało, ani nam sie nie przelewa to gotowała dla nas np. obiady na
3 dni i wręczała na drogę słoiki z zupa pomidorową, którą moje dzieci
uwielbiały w jej wykonaniu oraz pyszne ruskie pierogi. A także
wspaniałe ciasto, jakiego ja nigdy nie nauczę sie robić.

Strasznie boleśnie odczuwam jej brak, nie mam do kogo zadzwonić
wieczorem i po prostu sobie pogadać :-((.

Pozdrowienia.

Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 30 ... 37


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

WITAM WSZYSTKICH
CFV1: pl.rec.uroda (glosowanie)
prośba o promocję witryny non profit
nie wiem jak zatytułować
Co się dzieje?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »