Data: 2003-04-15 18:49:40
Temat: Re: Pierwsza cišża po 35-tce
Od: "Doxent" <d...@y...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "oVo" <o...@w...to.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:54ml9v4v9gmhgq43sfqpgad7c040nb1oo6@4ax.com...
> Witam
>
> Mamy z żoną po 36 lat, (późne małżeństwo) jeszcze z rok będziemy
> musieli czekać bo jestem na chemioterapii.
> Czy jest sens decydować się jeszcze na pierwsze dziecko w tym wieku
> czy to już za duże ryzyko?
nie ma sensu.
Czasy sa ciezkie i lepiej jak dzieci sie nie beda musialy meczyc ze soba na
tym swiecie. Z reszta teraz rodza sie same buble z tego co widze bo nie ma
dobrej selekcji genetycznej. Polowa to jacys alergicy, duzo ma skaze mleczna
i wogole nastepne pokolenie to mocna degradacja w porownaniu z tym co sie
rodzilo przed kilkunastu i kilkudziesieciu laty.
Ze nie wspomne tylko o obyczajach i wychowaniu dorastajacego pokolenia.
|