Data: 2015-02-28 20:24:25
Temat: Re: Pies
Od: j...@t...loc
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiosenny Oprysk <w...@g...com> writes:
> W dniu 2015-01-20 o 20:58, glob pisze:
>> Białostocka galeria Arsenał zamknęła w poniedziałek - dwa tygodnie
> przed planowanym terminem - wystawę "Pies w sztuce polskiej".
>
>
>
> Globiszonku, jak zwykle zapomniałeś o szczegółach, a są nimi:
>
>
> "Dostałem pieska" to zawieszone na ścianie metalowe pudełko
> przypominające psią budę, w którym znajduje się podświetlany pies. Jak
> w fotoplastykonie, można go oglądać od przodu i od tyłu przez szkło
> powiększające. Z tyłu pracy znajdują się miniaturowe zdjęcia postaci
> księży.
I co z tego?
To jest tworczosc radosna tworcow wspolczesnych.
Jak chca to niech tworza, co Tobie do tego.
Dyskusja jest o tym ze zdjeto wystawe z galerii finansowanej na wniosek
radnego a nie ze wsadzili kogos za sztuke (co jest ewidentnie
niedopuszczalne). Czytaj to troche dokladniej.
> Ale wszystko ma swoje granice -- nawet skurwienie czy też
> strach. Członek ,,Salonu" nowojorskiego idzie do Centrum Sztu?ki
> Współczesnej (gdzie widzi ,,Szczynowego Chrystusa" mistrza A. Serrano,
> tudzież ,,NMPannę" ulepioną z ekskrementów) lub do Sonnabend Gallery
> (gdzie widzi głośnego ,,artystę", V. Acconiego, stojącego na pudle i
> masturbującego się; Acconi masturbował się tak trzy miesiące, po czym
> zszedł z pudła, więc ,,dzieło" funkcjonować przestało)
Ale to chyba jakos na zmiany, tak?
Da sie walic konia 3 miesiace bez przerwy stojac na pudle? Mam
watpliwosci. A jak sie wyproznial, jak astronauci na orbicie?
> Polski członek ,,Salonu" idzie (obowiązkowo) do nadbałtyckiej galerii
> (gdzie widzi penis przy?bity przez ,,artystkę" D. Nieznalską do krzyża,
> a la Golgota) -- i trafia go szlag.
Dlaczego ma mnie trafic szlak? Moge sie zastanawiac czy tego typu dziela
o watpliwej wartosci artystycznej maja byc w publicznych (platnych z
podatku i za wstep chyba tez) galeriach. Bo ze tworzyc je prywatnie i
wystawiac na prywatnym terenie ma prawo kazdy (za oplata lub bez) to
jest dla mnie oczywiste. I tu strzeliles babola totalnego, Niezgalska
poleciala z paragrafu o obraze co jest granda i to w kazdym sensie a ta
wystawe po prostu zdjeli z publicznej galerii okreslonego miasta. Co
jest kwestia do dyskusji. Ja bym ogolnie przykrecil srobe tzw artystom,
co to za szopa jest. Jak chca tworzyc to w prywatnych galeriach i
prywatnie. Dziela publiczne (galeria panstwowa, mecenat itp) winny byc
stonowane i sensowne, cos promowac porzadnego, badania przestrzeni
kosmicznej, ekologie, tolerancje, nauke itp.
--
JDJGang
(Jarek, Diana, Junak)
|