Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-16 12:44:27
Temat: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Życie Warszawy": Wietnamczykami, którzy w okolicach Nowego Dworu
Mazowieckiego przez kilka miesięcy skupowali zwierzęta domowe, zabijali je i
sprzedawali barom z kuchnią orientalną, zajęła się prokuratura.
Zwierzęta zabijano w małym pomieszczeniu gospodarczym w Cząstkowie Polskim,
wsi w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego.
Policjanci, którzy wkroczyli do pomieszczenia, zastali przerażający widok:
ciała martwych zwierząt leżące w starej zardzewiałej lodówce, wokół kałuże
zakrzepłej krwi wymieszanej z sierścią, a na środku pień z wbitą siekierą.
Wietnamczycy skupowali zwierzęta, a także kradli je mieszkańcom okolicznych
wiosek. Pomagali im mieszkańcy. Dziś sami przyznają, że skup prowadzony był
na masową skalę. Sąsiedzi kradli sobie nawzajem zwierzęta, a potem
sprzedawali je obcokrajowcom.
Za średniego, dobrze utrzymanego psa można było zarobić ok. 30 zł.
Żeby mięso było smaczne i łatwo odchodziło od kości, przed zabiciem psy były
trzymane w workach i bite drewnianymi pałkami. Koty były rozciągane tak, aby
pękł im kręgosłup.
"To przerażające! Już od kilku miesięcy docierały do nas sygnały, że coś
takiego ma miejsce. Nie mogliśmy jednak złapać nikogo na gorącym uczynku" -
mówi Joanna Nadgórna z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Klientami psiej rzeźni byli głównie właściciele wietnamskich budek na
Stadionie Dziesięciolecia, ale zdarzało się też, że kupowali je szefowie
warszawskich restauracji, które specjalizują się w wietnamskiej kuchni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-01-16 12:55:15
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Szkoda słów na takich ludzi..
...ale różne są zboczenia. Ja dostałam kiedyś taką strone :
http://www.bonsaikitten.com/bnw.html i zastanawiałam się czy to aby nie
jakiś żart ...
bo w głowie się to nie mieści.
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 13:00:40
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: "Rodzina Adamsow" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
I co z tego?
Przecież to polscy rolnicy sprzedawali i te psy, doskonale wiedząc
co sie z nimi będzie działo.
Lepiej żeby psy dogorywały powoli w przytułku?
Rodzina Adamsow
Red Hat Linux & SCO UnixWare user :-)
Linux User ID: 300545
> "Życie Warszawy": Wietnamczykami, którzy w okolicach Nowego Dworu
> Mazowieckiego przez kilka miesięcy skupowali zwierzęta domowe, zabijali je
i
> sprzedawali barom z kuchnią orientalną, zajęła się prokuratura.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 13:11:47
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Rodzina Adamsow" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b06aa8$sb$1@news.tpi.pl...
> I co z tego?
Często bywasz w wietnamskich restauracjach?
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 13:18:59
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: "Rodzina Adamsow" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Byłem kilka razy ale nie jadłem nic z mieskiem.
Wolałem zieloninkę :)
Rodzina Adamsow
Red Hat Linux & SCO UnixWare user :-)
Linux User ID: 300545
> Często bywasz w wietnamskich restauracjach?
>
> Pozdrawiam
> Vicky
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 13:19:16
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
Rodzina Adamsow <p...@w...pl>
news:b06aa8$sb$1@news.tpi.pl:
> I co z tego?
> Przecież to polscy rolnicy sprzedawali i te psy, doskonale wiedząc
> co sie z nimi będzie działo.
> Lepiej żeby psy dogorywały powoli w przytułku?
A co, Ty myślałeś, że ja podburzam do wystąpień antywietnamskich?
Zbulwersowało mnie:
- torturowanie czujących istot przed śmiercią
- sprzedawanie ich i podkradanie sobie w wiadomym celu, zwłaszcza jeśli
sprzedający i kradnący byli świadomi sposobu, w jaki będą męczone przed
śmiercią
- to że nikogo nie zbulwersowało to wcześniej w wystarczającym stopniu,
aby doprowadzić do przerwania tego procederu nie po kilku miesiącach, tylko
kilku dniach
Nie bulwersuje mnie:
- samo jedzenie psów i kotów
Co do dogorywania w schronisku, to daruj sobie demagogię.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 13:25:44
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Vicky" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:b06a54$slb$1@news.tpi.pl...
| Szkoda słów na takich ludzi..
| ...ale różne są zboczenia. Ja dostałam kiedyś taką strone :
| http://www.bonsaikitten.com/bnw.html i zastanawiałam się czy to aby nie
| jakiś żart ...
| bo w głowie się to nie mieści.
To żart, ale człowiek wiele potrafi.
Więc głupi żart, ktoś może wprowadzić w życie.
Guestbook poczytaj.
Ludzie naprawdę potrafią więcej niż im się zdaje :-))
Są tacy uroczy, w swojej głupocie.
:-))
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 13:46:40
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: "Dominika" <n...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ludzie naprawdę potrafią więcej niż im się zdaje :-))
> Są tacy uroczy, w swojej głupocie.
Co prawda - to prawda.
Nic dodac, nic ujac.
Pozdrawiam,
Dominika.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 14:14:51
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Rodzina Adamsow" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b06bci$dbt$1@news.tpi.pl...
> Byłem kilka razy ale nie jadłem nic z mieskiem.
> Wolałem zieloninkę :)
Wiesz .. akurat nie o jedzenie mi chodzilo tylko o to dlaczego piszesz "i co
z tego?"
Powiem Ci co (dla mnie) z tego ...
..a to ze jako jedyny "gatunek" na tym świecie uważani jesteśmy za istoty
myślące ...
a reszte ktora chcialam napisac napisal Paweł wiec odsylam do jego posta...
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 14:38:27
Temat: Re: Pieskie i kocie życie (Uwaga: materiał nie dla ponadprzeciętnie wrażliwych)Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora
>...ale różne są zboczenia. Ja dostałam kiedyś taką strone :
>http://www.bonsaikitten.com/bnw.html i zastanawiałam się czy to aby nie
>jakiś żart ...
>bo w głowie się to nie mieści.
Jeden z wielu internetowych żartów.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Nazwany już kołtunem, faszystą, homofobem i seksistą.:-)))
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |