Strona główna Grupy pl.sci.psychologia to takie niepodobne!!!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

to takie niepodobne!!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-01-16 12:00:33

Temat: to takie niepodobne!!!!
Od: Dorita <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kochani moi, musze sie z wami czyms podzielic, czyms bardzo osobistym i
krepujacym. Naleze do osob towarzyskich, pomocnych, dobrze radzacych,
silnyc-tak mnie inni spostrzegaja itd, niewazne, a jednak ostatnio mam
wrazenie ze swiat mi sie na glowe wali, w pracy jest koszmar!!, sesja,
choroba (niewazne jaka) i przestalam sobie zupelnie radzic ze stresem.
Mam kochana osobe, a jednak w calej tej szarosci dnia codziennego czuje
sie samotna. Nie moge zebrac sie do nauki, nic mnie nie cieszy.-czuje
sie okropnie-to depresja, stan ktory w sumie trwa dosyc dlugo, tylko
czasem nastepuje regres i jest ok. nIE BIORE LEKOW, ZAWSZE PROBOJE SOBIE
RADZIC ZE WSZYSTKIM SAMA, ALE TERAZ chyba stracilam sily i wole zycia,
nie wiem co robic, jak sie za siebie wziasc, czasami znow mam mysli
samobojcze i to mnie przeraza, bo wiem ze jestem zdolna do tego czynu (
z wczesniejszych doswiadczen)
kurcze, ale zalosna teraz jestem
przepraszam

please-dodajcie mi otuchy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-01-16 12:08:27

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: AdamSZ <s...@T...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorita <d...@t...pl> wrote:

> Kochani moi, musze sie z wami czyms podzielic, czyms bardzo
[...]

Przeczytaj moją odpowiedź w wątku:
"SAMOBÓJCZE MYŚLI - jak dalece mogą zaprowadzić."
Nie bój się leków i leczenia... depresja to zwykła choroba, jak grypa
czy zapalenie płuc... możesz oczywiście liczyć dalej na to, że sama
sobie z tym poradzisz, ale czy warto...?

> please-dodajcie mi otuchy

Mogę powiedzieć tylko tyle: DA się z tego wyjść :)

Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-16 12:31:20

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: "Ali" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Dorita" <d...@t...pl> wrote in message news:b066r4$nmn$1@news.tpi.pl...
> Kochani moi, musze sie z wami czyms podzielic, czyms bardzo osobistym i
> krepujacym. Naleze do osob towarzyskich, pomocnych, dobrze radzacych,
> silnyc-tak mnie inni spostrzegaja itd, niewazne, a jednak ostatnio mam
> wrazenie ze swiat mi sie na glowe wali, w pracy jest koszmar!!, sesja,
> choroba (niewazne jaka) i przestalam sobie zupelnie radzic ze stresem.
> Mam kochana osobe, a jednak w calej tej szarosci dnia codziennego czuje
> sie samotna. Nie moge zebrac sie do nauki, nic mnie nie cieszy.-czuje
> sie okropnie-to depresja, stan ktory w sumie trwa dosyc dlugo, tylko
> czasem nastepuje regres i jest ok. nIE BIORE LEKOW, ZAWSZE PROBOJE SOBIE
> RADZIC ZE WSZYSTKIM SAMA, ALE TERAZ chyba stracilam sily i wole zycia,
> nie wiem co robic, jak sie za siebie wziasc, czasami znow mam mysli
> samobojcze i to mnie przeraza, bo wiem ze jestem zdolna do tego czynu

> z wczesniejszych doswiadczen)
> kurcze, ale zalosna teraz jestem
> przepraszam

Tu nie ma za co przepraszac. Kazdy z nas ma mniejsze lub wieksze problemy. I
to, ze ktos postrzega nas jako osoby silne, jeszcze nie oznacza, ze tak jest
w rzeczywistosci. Przez ostatnie miesiace mialam depresje, ale wszyscy
mysleli, ze sie dobrze bawie. I wcale nie bylo mi z tym dobrze, ale nie
chcialam sie przyznac do tego, ze jest zle. W koncu na tej grupie zaczelam
wylewac swoje zale i pomoglo.
Jedno jest pewne - samobójstwo nie jest wyjsciem. Uciekniesz od tego
wszystkiego, ale co z tego? Takie czasy, ze jestesmy zagonieni i
zestresowani, pogoda tez do kitu. Ale pomysl, ze skoro juz jest tak zle, to
teraz moze byc tylko lepiej ;) I naprawde wierze w to, co teraz napisalam.
Wiesz, pracuje w osrodku dla dzieci i mlodziezy z rodzin patologicznych. Oni
naprawde nie maja sie do kogo zwrócic, a jednak walcza o siebie i staraja
sie zrobic cokolwiek ze swoim zyciem. A nie jest latwo. W ich domach nieraz
dochodzi do rekoczynów, czy jakichs rozrób. Jednak chca, próbuja jakos to
przetrwac. Wiem, ze to zadne pocieszenie, ze komus jest gorzej. Niemniej,
jak piszesz, masz kochana osobe, a to juz cos. Ponadto jesli juz zaczelas
mówic o tym, co Cie dreczy, to wydaje mi sie, ze zrobilas pierwszy krok, aby
sie pozbierac.
Wrózka Ali mówi Ci, ze bedzie dobrze :)))

Ali


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-16 12:41:10

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: Dorita <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Jedno jest pewne - samobójstwo nie jest wyjsciem. Uciekniesz od tego
> wszystkiego, ale co z tego?

-hmmm, wiem ze nie jest wyjsciem, wiem ze to glupie, cholera-ja to
wszystko wiem. ale wiesz czasami jak to jest; wiedza swoja droga,
praktyka swoja. Tyle mam wiedzy, tyle madrosci na ten temat, a czasami
nie umiem jej zwyczajnie wykorzystac.
T
> Wiesz, pracuje w osrodku dla dzieci i mlodziezy z rodzin patologicznych.

Zazdroszcze, tez bym chciala (to moj zawod), moze znajdzie sie tam
jakies miejsce pracy dla mnie? chcialabym robic to co kocham, czuc sie
potzrebna, miesc satsfakcje z pracy, ale czasy takie, ze robi sie to co
daja...
Oni
> naprawde nie maja sie do kogo zwrócic, a jednak walcza o siebie i staraja
> sie zrobic cokolwiek ze swoim zyciem.

Wiem, znam to i rozumiem

> Wrózka Ali mówi Ci, ze bedzie dobrze :)))

Dziekuje Ci bardzo za cieple slowa, za zrozumienie.

Mam nadzieje ze podniose sie, ze wyjde z tego , ze wytrzymam w tej pracy
jeszcze miesiac, ze sie nie poddam i nie skapituluje.
trzymajcie kciuki
>
> Ali
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-16 12:42:36

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora


W czwartek, 16 stycznia 2003 13:31:20 Ali napisał/a


> Wrózka Ali mówi Ci, ze bedzie dobrze :)))

W swej zlozonosci sprawa jest prosta.

Pierwsza rzecz, to nalezy sobi zadac pytanie - skoro mam ochote strzelic
sobie w leb, to dlaczego jeszcze tego nie zrobilam? I podrazyc nieco ten
temat. To pozwoli moze znalezc i wyraznie zobaczyc nitki, ktore trzymaja
nas przy zyciu. A na koncu tych nitek sa rzeczy wazne.

No i nie zapominac o CZASIE. Czas leczy WSZYSTKO dokladnie. Czasami
potrzeba dni, czasami lat, ale wszystko z czasem zanika.

A pigulki moga byc pomocne i nie nalezy przed nimi uciekac - wrecz
odwrotnie. Dzis juz psychotropy nie zamulaja czlowieka i nie robia z niego
warzywa, jak to bylo kiedys. A pigulki sa o tyle lepsze od wodki na
przyklad, ze sa mniej dostepne, i zazwyczaj bierze sie je pod okiem
lekarza...

No i lekarz. Naprawde SA psycholodzy i psychiatrzy, ktorzy POTRAFIA w
takich problemach pomoc i nie nalezy sie bac do nich pojsc, bo to jest do
cholery ich robota!



--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
www.biuletynsceptyczny.z.pl



--
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-16 13:41:18

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: AdamSZ <s...@T...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Adam Pietrasiewicz":

> Pierwsza rzecz, to nalezy sobi zadac pytanie - skoro mam ochote
> strzelic sobie w leb, to dlaczego jeszcze tego nie zrobilam? I
> podrazyc nieco ten temat. To pozwoli moze znalezc i wyraznie
> zobaczyc nitki, ktore trzymaja nas przy zyciu. A na koncu tych
> nitek sa rzeczy wazne.

Być może pozwoli a być może nie pozwoli. Z pozostałą częścią się
zgadzam, ale w/zacytowana jest ... powiedzmy - ryzykowna. Serio :)

Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-16 14:14:04

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora


16 stycznia 2003 13:41:01 AdamSZ napisał/a

> "Adam Pietrasiewicz":
>
>> Pierwsza rzecz, to nalezy sobi zadac pytanie - skoro mam ochote
>> strzelic sobie w leb, to dlaczego jeszcze tego nie zrobilam? I
>> podrazyc nieco ten temat. To pozwoli moze znalezc i wyraznie
>> zobaczyc nitki, ktore trzymaja nas przy zyciu. A na koncu tych
>> nitek sa rzeczy wazne.
>
> Być może pozwoli a być może nie pozwoli. Z pozostałą częścią się
> zgadzam, ale w/zacytowana jest ... powiedzmy - ryzykowna. Serio :)

Absolutnie nie!

Jest to pierwsze pytanie, ktore kazdy sredniowyksztalcony psycholog albo
psychiatra zada, jak sie czlowiek skarzy, ze ma ochote popelnic samobojstwo
- "a dlaczego pan/pani tego nie zrobil". Gdy sie nad tym zastanowic, to
jest to BARDZO madre podejscie do sytuacji.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
www.biuletynsceptyczny.z.pl



--
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-16 15:03:51

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: AdamSZ <s...@T...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Adam Pietrasiewicz":

> Absolutnie nie!
>
> Jest to pierwsze pytanie, ktore kazdy sredniowyksztalcony
> psycholog albo psychiatra
[...]

No cóż, ja może w praktyce miałem do czynienia z osobą,
która po takim zastanowieniu jednak to zrobiła. Dlatego
wspomniałem o ryzyku - w ogólności zapewne to dobra
metoda. A psychiatra pewnie uważnie obserwuje reakcję
pacjenta na takie pytanie i umie pokierować dalszą rozmową.
W samotności (po przeczytaniu na grupce takiego zastrzeżenia)
to już nie wiem czy sprawa jest tak oczywista...

Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-16 20:28:01

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: "FX" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> No i lekarz. Naprawde SA psycholodzy i psychiatrzy, ktorzy POTRAFIA w
> takich problemach pomoc i nie nalezy sie bac do nich pojsc, bo to jest do
> cholery ich robota!

GDZIE!?!?! ADRESY, TELEFONY! pliiiiiiiiizzzzz... ;-)
(Chyba na grenlandii bo nie w polskiej slozbie zdrowia).

Ja na swoje niegdysiejsze problemy dostalem jedna odpowiedz:
Afobam lub Rudotel. Tyle tylko ze... leczenie objawow nic nie daje.

To tak jakby leczyc chorobe wysokosciowa glucardiamidem ;-)

FX


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-01-16 20:48:33

Temat: Re: to takie niepodobne!!!!
Od: Dorita <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie boje sie psychologow, nawet ich lubie;-), tylko czasu i kasy na
razie brak by sobie pozwolic na dobrego psychologa ktory zajmie sie mna
naprawde porzadnie, tzn minimum 2x na tydzien ( a moze macie jakis
nieprywatnycn sprawdzonych dobrych psychologow w wawie?).
Jezeli chodzi o psychotropy to jestem ich zagorzala przeciwniczka ze
wzgl. znow na przeszlosc (dzialaly na mnie otepiajaco)) i pare lat temu
powiedzialam sobie : no more.
Co do pytania dot. dlaczego jeszcze tego nie zrobilam, odpowiedz brzmi:
ukochany, badz -bo tak naprawde chyba chce zyc. ale czasem bywa i tak ze
afekcie, w wielkich emocjach nic juz sie nie liczy, zapomina sie o tym
co trzyma przy zyciu, o tym ze sa ludzie, ktorym na nas zalezy. wtedy
liczy sie tylko by odejsc. wiem to jak juz mowilam z doswiadczenia, tyle
ze wtedy-w okresie buntu-adolescecnji, byl to raczej akt wolania o
pomoc-wtedy mnie odratowano. chodzi o to, ze ja sobie zdaje sprawe ze w
takiej sytuacji, jakiegos strasznego -mega stresu moge nie zapanowac nad
soba i.... dowidzenia

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niepełnosprawni a seks
POST (zapożyczone, ale ku uciesze)
jeden pechowy dzień...:0((
pogańska dobroć
[albertan] www.prorok.z.pl -forum

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »