Data: 2002-03-27 23:52:08
Temat: Re: Pigulki moga wywolywac raka
Od: Grzegorz Redlarski <g...@a...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 27 Mar 2002 19:17:53 +0100, Lech Trzeciak
<l...@i...gov.pl> wrote:
[...][
>To może uświadomi ci różnicę między "nie można wykluczyć", "istnieje
>możliwość" i "stwierdzono duże ryzyko".
Oczywiście, masz racje - wyraziłem się nieprecyzyjnie. Dziękuję za
uświadomienie ;-)
A tak na poważnie, bez czepiania się słówek - co należałoby powiedzieć
pacjentce, która zapyta: "Panie doktorze, czy od brania tych pigułek
mogę zachorować na raka piersi"? Pytanie kieruję oczywiście nie tylko
do Ciebie. Zapewne obecnym tu ginekologom przytrafiło się odpowiadać
na takie pytania, może więc podzielą się z nami jak zwykli na nie
odpowiadać?
BTW, czy na obecnym etapie, po wielu latach stosowania antykoncepcji
hormonalnej i badań nad nią prowadzonych, da się wyrazić liczbowo
ryzyko z tym związane? Czy można stwierdzić że, przykładowo: "na
poziomie istotności 0.05 nie więcej niż tysiąc kobiet rocznie umiera z
powodu stosowania antykoncepcji hormonalnej"? A może, średnio rzecz
biorąc, na każdego ginekologa przypada jedna ofiara? Czy da się
zaprzeczyć takim tezom opierając się na przeprowadzonych badaniach
naukowych? [Oczywiście liczby są z powietrza i proszę się ich nie
czepiać tylko ewentulanie podstawić inne.]
gr
|