Data: 2011-05-20 18:55:14
Temat: Re: Pikieta "W obronie MATIOŁA"."
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-05-20 19:41, Chiron pisze:
>> Złożone struktury muszą być IMO zarządzane na różnym stopniu abstrakcji i
>> na każdym szczeblu tej abstrakcji muszą być osoby o odpowiednich
>> predyspozycjach... Musi być też odpowiedni łańcuch komunikacji...
> Nie do końca. O ile nie neguję, że struktury wojskowo- policyjno- sądownicze
> są państwu niezbędne, to reszta najlepiej sama się zorganizuje. Próby
> zastępowania oddolnych, niezhierarchizowanych struktur urzędowymi są
> niszczące dla społeczeństwa jako całości.
Oddolnych niezhierarchizowanych struktur? :-)
Proszę o przykład JEDNEGO dużego rozwiniętego państwa, które działa bez
hierarchicznej struktury. Ta "reszta" najczęściej organizuje sie właśnie
na "styl wojskowy", bo to najbardziej naturalne...
> Jednak cały czas myślimy o różnych modelach społeczeństwa. Ja cały czas mam
> na myśli społeczeństwo, gdzie panuje maksymalna wolność jednostek.
Bez względu na to jak bardzo wolne będą jednostki, nie znikną różnice w
umiejętnościach pojmowania świata. Jakbyś nie był wolny, będą twórcy i
odtwórcy. Ci co rozumieją i ci
> Polityką zajmie się mój przedstawiciel- najlepiej zeby pochodził z polskiej elity.
> Wybieram go, bo mam zaufanie do elity- albo lepiej, niech go wybierze
> monarcha. Dlaczego ja mam decydować o wielu rzeczach, o ktorych mogę nie
> mieć pojęcia, a juz z całą pewnością wszystkich niezbędnych informacji?
Exactly! Chiron to jest właśnie to o czym piszę... Sam sobie zbudowałeś
hierarchię
> Proszę państwa! Kapitan i załoga naszego samolotu pragną państwu
> zakomunikować, że nie działa lewy silnik. Proponuję zrobić głosowanie:
> wracamy do Warszawy, lądujemy w Pradze, czy może spróbujemy posadzić maszynę
> na łące? A może- jak podpowiada ta piękna stewardessa- spróbujemy dolecieć
> do Nowego Jorku- bo jej się śniło, że wszystko się dobrze skończy? I o ile
> to zapewne wyda Ci się niedorzeczne- to czemu przystajesz na coś takiego w
> wypadku zarządzania Polską?
A gdzie ja napisałem, że przystaję?
> Tacy ludzie to rzadkość. Jednak- jesli pamiętasz slowa ks.kard.Wyszyńskiego-
> te same słowa wygłaszał do studentów i pracowników naukowych UJ (byłem na
> tym spotkaniu) jak i do prostych ludzi w katedrze. Tyle, że taki człowiek
> zdarza się raz na sto lat. No ok, rozumiem. Jednak- naprawdę trudno wygrać
> wybory mówiąc, że jak mnie wybierzecie, to ja nie zabiorę lekarzom żeby dać
> nauczycielom, tylko powywalam trutniów z synekurek. A mówiąc tak do elit, i
> jednocześnie podlizując się plebsowi- traci się wiarygodność, ne spa?
Ha! Jakby zbudowanie odpowiedniej struktury, gdzie generałem jest
naprawdę ten kto nim powinien być, a i oficerowie i sierżanci są na
swoim miejscu, to byśmy mieli raj na ziemi...
Sprawną "armię" próbuje zbudować wielu generałów.
Zobacz co dzisiaj napisał Janke - zauważasz podobieństwa w myśleniu? :-)
http://www.rp.pl/artykul/660971_Janke__Narod_Kaczyns
kiego.html
Stalker, tam jest jeszcze kilka innych związanych z tematem tematów...
|