« poprzedni wątek | następny wątek » |
351. Data: 2003-03-21 14:30:36
Temat: Re: Plakaty gejów> Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:7173.00000a64.3e7accdc@newsgate.onet.pl...
> > One mają informować są też związki homoseksualne i najwyższa pora się z
> tym
> > pogodzić.
>
> Pytam czysto teoretycznie - skąd takie założenie, że najwyższa pora się z
> tym pogodzić? Na jakiej podstawie autorzy akcji je przyjęli?
>
Może na podobnej jak kiedyś ktoś przyjął, że ludzie o czarnym kolorze skóry
mogą jeździć razem z białoskórymi tymi samymi autobusami, a raczej w tej samej
części autobusu, i że mogą korzystać z tych samych sklepów.
Albo na tej samej zasadzie na której szkoły tylko dla mężczyzn zaczłęy
przyjmowac również kobiety.
Magda Wegner
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
352. Data: 2003-03-21 14:31:26
Temat: Re: Odp: Plakaty gejów"Sławek" <f...@k...net.pl> wrote in message
news:b5f5av$9f9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jest to metoda nienaturalna. Abstrahujac od kwestii moralnych - istnieja
> > zwykle biologiczne przyczyny nieplodnosci - tymi przyczynami sa
> najczesciej
> > niska jakosc materialu genetycznego ojca lub matki.
>
> niekoniecznie- posłużę się linkiem przez Ciebie podrzuconym - ciekawe,
nie
> czytasz tego co polecasz innym???
> cyt:"Wskazania do przeprowadzenia zabiegu "in vitro"
> 1. niedrożne, bądź patologiczne jajowody lub wrodzony ich brak,
To chyba wady genetyczne ?
> 2. rozległe, nieodwracalne zmiany endometriotyczne,
To chyba tez genetyka
> 3. zaburzenia hormonalne (brak jajeczkowania),
Jeszcze raz geny
> 4. obniżone parametry nasienia mężczyzny w stopniu praktycznie
> uniemożliwiającym uzyskanie ciąży drogą naturalną, przeprowadzona
> diagnostyka nie udzieliła odpowiedzi na temat przyczyny niepłodności -
> tzw. niepłodność idiopatyczna,
czyli znowu geny
> 5. długoletni związek nie posiadający - mimo starań - własnego potomstwa.
"
Brak szczescia ? :-)
> >
> > Prosze zajrzec tu:
> > http://www.vitalmedica.pl/in-vitro.htm
> >
>
> zajrzałem!
> cyt. "Metoda leczenia niepłodności polegająca na dokonaniu zapłodnienia
poza
> organizmem kobiety, zwana często metodą zapłodnienia "in-vitro", to
> niewątpliwie jedno z najznakomitszych osiągnięć medycyny końca XX w."
Chodzilo mi o opis "zabiegu" a nie o marketingowe slogany. To strony
komercyjnej firmy. Chyba prosto jest kojarzyc fakty ?
> > I tu:
> > http://wiem.onet.pl/wiem/009514.html
> >
> > "Z punktu widzenia lekarskiego wskazaniem do sztucznego zapłodnienia
może
> > być niepełnowartościowość nasienia partnera. Z powodu licznych problemów
> > natury biologicznej, moralnej i prawnej dopuszczalność sztucznego
> > unasienniania u ludzi uregulowana jest różnie w poszczególnych systemach
> > prawnych, niekiedy brak jest prawnego uregulowania, jak np. w Polsce,
> > dlatego zabieg ten jest niedopuszczalny w oficjalnej praktyce
lekarskiej."
> >
>
> Tu też zajrzałem - tekst zacytowany dotyczy sztucznego unasieniania a
więc
> nie jest to zpłodnienie "in vitro", czyli zapłodnienie pozaustrojowe.
> A co do odrzucenia/uśmiercenia dziesiątek zapłodnionych zygot - no cóż,
> takie jest życie -ten mechanizm działa również w przypadku naturalnego
> zapłodnienia. Nikt nie wie ile zapłodnionych zygot odrzuca/uśmierca
organizm
> kobiety w czasie jej życia.
"W naturze" dorosli ludzie tez umieraja - czy mamy zalegalizowac morderstwa
?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
353. Data: 2003-03-21 14:32:56
Temat: Re: Odp: Plakaty gejówUżytkownik "Ijon"
> A wiec byly i sa nietrwale ... :-)
Całkiem jak heteroseksualne, wielkie odkrycie ;-)
> Czyli - na moj rozum - mamy ogol ("srodowisko") i wyjatki (pary w trwalych
> zwiazkach).
Na Twój rozum.. właśnie. Na rozum zarówno autora artykułu z pierwszego linku
jak i komentatora badan które podałeś w drugim tak nie jest, o czym świadczyły
podane cytaty, więc możemy zakończyć jałową dyskusję.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
354. Data: 2003-03-21 14:35:06
Temat: Re: moja tolerancja było:Re: Plakaty gejów"tweety" <n...@n...pl> wrote in message
news:b59pe3$b8g$1@ns.master.pl...
> wiecie, jakies 3 lata temu uwazałam, ze jestem tolerancyjna aż na pewnej
> grupie doszło do dyskusji na temat homoseksualistów i wtedy powiedziałam,
ze
> oni mi nie przeszkadzają byle nie mieszkali koło mnie, bo co ja wtedy
powiem
> dziecku itp, itd. czyli typowa postawa dla wielu uczestników tego wątku.
Po
> tej całej dyskusji kiedy ludzie przekonali mnie, ze tak naprawde to nie
> jestem toleranycjna, bo tolerancja nie zna granic, nie mozna kogos
tolerowac
No IMHO to wcisneli Ci kit, bo tolerancja nie oznacza zgody.
Poczytaj sobie to:
http://wiem.onet.pl/wiem/00fcab.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
355. Data: 2003-03-21 14:53:19
Temat: Re: Odp: Plakaty gejówUżytkownik "Ijon"
> > 1. niedrożne, bądź patologiczne jajowody
> To chyba wady genetyczne ?
Niekoniecznie.
> > 2. rozległe, nieodwracalne zmiany endometriotyczne,
> To chyba tez genetyka
To tez niekoniecznie.
> > 3. zaburzenia hormonalne (brak jajeczkowania),
> Jeszcze raz geny
Jeszcze raz niekoniecznie.
> > 4. obniżone parametry nasienia mężczyzny w stopniu praktycznie
> > uniemożliwiającym uzyskanie ciąży drogą naturalną, przeprowadzona
> > diagnostyka nie udzieliła odpowiedzi na temat przyczyny niepłodności -
> > tzw. niepłodność idiopatyczna,
> czyli znowu geny
Czyki znowu niekoniecznie.
> > 5. długoletni związek nie posiadający - mimo starań - własnego potomstwa.
> Brak szczescia ? :-)
Nie ma tu nic śmiesznego ani wesołego.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
356. Data: 2003-03-21 15:00:21
Temat: Re: Odp: Plakaty gejów"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in message
news:b5f7ra$kbj$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ijon"
> > A wiec byly i sa nietrwale ... :-)
> Całkiem jak heteroseksualne, wielkie odkrycie ;-)
Owszem. Moj zwiazek jest trwaly. Twoj tez. Zatem mamy juz dwa trwale zwiazki
heteroseksualne i jak na razie - zadnego ujawnionego "homo-" .... :-)
> > Czyli - na moj rozum - mamy ogol ("srodowisko") i wyjatki (pary w
trwalych
> > zwiazkach).
> Na Twój rozum.. właśnie. Na rozum zarówno autora artykułu z pierwszego
linku
> jak i komentatora badan które podałeś w drugim tak nie jest, o czym
świadczyły
> podane cytaty, więc możemy zakończyć jałową dyskusję.
Bardzo chetnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
357. Data: 2003-03-21 15:17:49
Temat: Re: Odp: Plakaty gejówUżytkownik "Ijon"
> Owszem. Moj zwiazek jest trwaly. Twoj tez. Zatem mamy juz dwa trwale zwiazki
Akurat statystyki mówiące o ilości partnerów mają się nijak do stałości
związków.
To, że jest się w trwałym zwiazku nic nie mówi o tym ilu partnerów miało się
przed jego założeniem a także w trakcie.
> heteroseksualne i jak na razie - zadnego ujawnionego "homo-" .... :-)
Mam Ci po nazwisku wymieniać znane mi trwałe związki homo?
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
358. Data: 2003-03-21 15:28:09
Temat: Odp: Plakaty gejów
Użytkownik OWCAWWIELKIM <p...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5f6bj$c4g$...@k...task.gda.pl...
> > Jasne, to nie ten kaliber sprawy. A wracając do zasadniczego tematu,
> > pogodzenie się i akceptacja mają świadczyć o otwartości i nowoczesności?
>
> Dokładnie tak jak Asias napisała - podobnie uważam.
> Ale rozumiem też osoby które nie potrafią zaakceptować
> i zrozumieć. Jednak nikt nie ma prawa w kochających inaczej rzucać
> kamieniami
> i szydzić z tego że są jacy są.
> Generalnie - nikt nie ma prawa robić drugiemu krzywdy.
> To przecież działa w obie strony!
> No tak ale to mozna w kółko. Bo dla kogoś taką krzywdą
> będzie nawet patrzenie na parę trzymających się za ręce homo.....
Znam homoseksualistów i przyjaźnię się z nimi. Ale kampania mnie napawa
niesmakiem. Nie widzę nic dobrego ani poruszającego w reklamowaniu własnych
prywatnych skłonnosci seksualnych. Zgadzam się tu w pełni z Rybińskim
http://arch.rp.pl/a/rz/2003/03/20030320/200303200089
.html?k=on;t=20030319200
30321 Homoseksualiści są homoseksualistami, jest to ich i wyłącznie ich
sprawa i chcę mieć prawo do tego, żeby mnie to nie obchodziło. Tak samo nie
chciałabym oglądać np. kampanii propagującej małżeństwa z heteroseksualnymi
parami trzymającymi się za ręce. Drażni mnie to, tak samo jak drażni mnie
propagowanie dumy z bycia homoseksualistą oraz parę innych rzeczy.
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
359. Data: 2003-03-21 15:33:02
Temat: Odp: Plakaty gejów
Użytkownik Ijon <i...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
>
> Bo z np z tego tu:
> http://www.gej.net/bq_zwiazki.phtml
Najbardziej podoba mi się: "Martin i Hans poznali się w 1957 roku w
Düsseldorfie, nieopodal publicznej toalety, tradycyjnym miejscu spotkań
gejów." Rewelacja!
boniedydy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
360. Data: 2003-03-21 16:02:22
Temat: Re: Odp: Plakaty gejów"AsiaS" <a...@n...onet.pl> wrote in message
news:b5f91h$n5t$1@news.onet.pl...
> > > 5. długoletni związek nie posiadający - mimo starań - własnego
potomstwa.
> > Brak szczescia ? :-)
> Nie ma tu nic śmiesznego ani wesołego.
Zgadzam sie. Ale jesli ktos stawia teze a potem przytacza tekst o odwrotnym
znaczeniu - to sklania do ironii ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |