Plakaty gejów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 547

481. Data: 2003-03-25 12:58:50

Temat: Odp: Plakaty gejów
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adela <p...@O...CZpoczta.fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:

> O. Czyzbym wyrazala sie w formie "powinnas tak-a-tak sie przyjaznic" ?
Mnie
> sie wydawalo raczej, ze powiedzialam (kilkakrotnie zreszta) ze inaczej
> rozumiemy przyjazn i ze _dla mnie_ to jest tak, ze mowi sie wszystko. Nic
mi
> do Twojego rozumienia przyjazni.

A ciekawe właśnie, skąd w takim razie wiedziałas, jak rozumiem przyjaźń? Bo
skądś musiałaś wiedzieć, skoro napisałaś, że ją rozumeimy inaczej.

> >o tym że się mówi
> > wszystko, (chyba) z ukrytym założeniem, że nie pozwalam swoim
przyjaciołom
> > mówić o częsci ich życia, bo wprost nigdzie nie powiedziałaś, że sobei
tak
> > założyłaś.
>
> Zalozylam tak z zestawienia dwoch Twoich zdan:
> "Przyjaznie sie z homoseksualistami" oraz
> "Homoseksualiści są homoseksualistami, jest to ich i wyłącznie ich
> sprawa i chcę mieć prawo do tego, żeby mnie to nie obchodziło. "

Ok. To drugie stwierdzenie dotyczyło homoseksualistów w życiu publicznym.
Taki byl tego kontekst. Natomiast zdania odnoszącego się bezposrednio do
przyjaciół (że w zależności od swojej woli mowią mi lub nie) w swoich
dociekaniach nie uwzględniłaś.

boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

482. Data: 2003-03-25 12:59:59

Temat: Odp: Plakaty gejów
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adela <p...@O...CZpoczta.fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
>
> "boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
> news:b5njvt$m9n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Jezuuuuu... jak pisesz tak kobylaste posty, mam nadzieję, że nie
> oczekujesz,
> > że Ci odpowiem od razu :( Pisanie na grupy nie jest moją jedyną
czynnością
> > życiową. Odpiszę, kiedy Bóg da :)
> >
> Powiem wiecej: ja wogole niczego nie oczekuje. Pisze bo chce wyrazic
wlasne
> zdanie -- a reszta to juz w gestii odbiorcy: kiedy, czy i jak.

To bardzo dobrze, bo nie jestem w stanie przerabiać codziennie kilometrowego
postu.

boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

483. Data: 2003-03-25 13:03:47

Temat: Re: Re: Odp: Plakaty gejów
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> W swiecie, w ktorym mam kilka blisko znajomych par, pozostali nie sa
na
> tyle bliskimi znajomymi, zeby oceniac czy sa szczesliwi czy nie.

Ja też sie nie wypytuję jak zyją ze sobą ;-)
Ale jeśli para wyjeżdża ze sobą na każdy wyjazd, w góry, na narty,
chodzą po prostu do kina, czy na spotkania towarzyskie zawsze razem i
tak razem od 15, czy nawet 20 lat - myślę że jest szczęśliwa.
Dodam że obracam sie w klubowym towarzystwie ok 50-60 osób i ich par,
z niektórymi znam sie od 20 lat z niektórymi od 2 lat (tymi co później
doszli do klubu)
Towarzystwo jeździ razem w góry, znamy sie dobrze, ale raczej nie
rozmawiamy o sprawach osobistych, chyba ze z tymi najbliższymi.

> Ja tez sie nie pytam - ale czy zwiazek jest homo czy hetero widac :)
>

A ja o tych sprawach w ogóle nie rozmawiam, wprawdzie mam znajomych,
którzy mieszkają i jeżdżą w obce kraje (np. do Nepalu) z młodszymi od
siebie kolegami, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy o tym
rozmawiać.
To jest absolutnie ich prywatna sprawa.
No chyba ze ktoś sam chciałby mi sie zwierzyć, ale w każdym przypadku
(obojetnie czy homo, czy hetero) bylabym zażenowana wysłuchując zbyt
osobistych zwierzeń.

> > P.S. Średnia wieku moich przyjaciół to lekko powyżej 40.
>
> Moich ponizej 30.

To moze dlatego ?

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

484. Data: 2003-03-25 13:42:34

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Moczulski wrote:

>
>
> Basia Zygmańska napisał(a):
>>
>> > A czy Ty się zastanowiłaś kiedyś jaki sens ma małżeństwo skoro
>> > najwcześniej podczas nocy poślubnej, najpóźniej w wieku emerytalnym,
>> ale
>> > jednak zawsze małżonek przestaje być atrakcyjny seksualnie ?

[...]
>> Dlaczego uważasz że w wieku emerytalnym małzonek ma przestać być dla
>> mnie atrakcyjny seksualnie ?
>
> Ja o faktach, a Ty o uważaniu.

Dlaczego twierdzisz, że Twoje zdanie to fakty, a Basi to uważanie?

>
>> I vice-versa (ja dla niego). My mamy aktualnie 48 i 52 lata i
>
> To jeszcze 13 lat do emerytury.

I co z tego, wg. Twoich "faktow" i tak już po ptokach

>> Znam mnóstwo par, które do późnej starosci były i są dla siebie
>> atrakcyjne seksualnie.
>> Znam takie pary, które pobierały sie w wieku 70 i więćej lat, chyba
>> nie tylko po to zeby wspólnie oglądać telewizję ;-)
>
> I jak z realizacją tych celów po paru latach małżeństwa ?

A co to ma do rzeczy? Może znają sposoby, o których ty nawet boisz się śnić?

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

485. Data: 2003-03-25 13:44:41

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jakub Słocki" napisał(a):
>
> In article <3...@d...pl>, w...@d...pl
> says...
> > > 2. Jak jestes taki wspanialy to wymysl akcje, zloz wniosek o dotacje i
> > > ja wspaniale wykorzystaj. Tylko nie licz ze dostaniesz 100%, o reszte
> > > musisz sie zatroszczyc samodzielnie.
> >
> > Czyli jest tak że urzednicy zabierają mi pieniądze by zrobic mi dobrze,
> > potem czekają aż ja ich poproszę i wskażę jak mi zrobić dobrze ? Ty
> > naprawdę poważnie mówisz ?
>
> Tak, mowie powaznie - tak dziala panstwo ktorego mamy nieszczescie byc
> obywatelami. Nic na to nie poradze ze nie podoba Ci sie opis
> rzeczywistosci w jakiej zyjesz.

Ale możesz jakoś się od tego odcinać. Mam wrażenie że bronisz tej
paranoi.

> > > > PS O wsparciu ze środków budżetowych trąbią głównie organizatorzy akcji
> > > > traktując to jako powód do dumy.
> > >
> > > Bo to marny (dla rzadu) ale jakis powod do dumy jest.
> >
> > Ale to nie rząd się chwali.
>
> Organizatorzy tez sie nie chwala, tylko informuja. A Ty oczywiscie
> musisz to przerobic na swoja modle i opisac jako chwalenie sie.

Organizatorzy nie informują o nikim innym, a twierdzisz że inni byli
nawet hojniejsi.

> > > Jakby nie trabili to bys krzyczal ze ukrywaja. Zawsze znajdzie sie cos
> > > na co mozna sobaczyc nie?
> >
> > Nie zawsze. Wystarczy odczepić się od mojej forsy.
>
> To nie jest Twoja forsa. To moja forsa - bo z moich podatkow. No i co
> teraz?

Słowo, że Twoja ?

Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

486. Data: 2003-03-25 13:47:09

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Z. Boczek" napisał(a):
>
> | > | > Za plakaty akcji "Niech nas zobacza" nie zaplacili podatnicy.
> | > | > Pieniadze sa ze skladek i jak mi sie wydaje od sponsorow -- a
> | > | > wiec uzyskane w drodze dobrowolnej zgody zainteresowanych.
> | > | Założysz się ?
> | > A Ty co? "Wiem, ale nie powiem!" ?
> | > Rescept! To jedyne słowa, które cisną mi się do głowy :]
> | Cytat z http://www.gejowo.pl/teksty.php?id=431 :
> | "Głos zabrała też minister Jaruga- Nowacka, której urząd sponsorował
> | projekt Niech nas zobaczą. "
> | A teraz Twoja kolej.
>
> Kolej na co? :)

Na Twój wysiłek.

> Jeśli mam wyrażać swoje zdanie - cieszę się, że zrozumiałeś, o co mi
> chodzi.
> O wiele lepiej czyta się dyskusję, gdy uzasadnienie zdania nie jest
> poprzedzone: "A skąd to wiesz? Podaj źródło i cytat" - gdy piszący
> każe się prosić o dowody.
> Taką odpowiedź (jak powyżej napisałeś) wszyscy chcieliby przeczytać od
> razu - zamiast "założysz się?".

A ja chciałbym by ludzie jakoś odpowiadali za swoje słowa.

Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

487. Data: 2003-03-25 13:47:21

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasia Kulpa napisał(a):
>
> > > : Rozumiem że sprawia Ci przykrość fakt iż ludzie częściej się
> kochają
> > > : bez seksu niż z nim. Ale tak to już jest.
> > >
> > > ty o swoim rozumieniu, my o faktach.
> >
> > Których ? Przedstaw w końcu jakieś.
>
> nawzajem. jak dotad w twoich wypowiedziach nie znalazlam zadnego.

Danych statystycznych, przykładów z życia nie tylko moich znajomych ?

> > > no popatrz. a ja obdarzam swojego meza miloscia rowniez dlatego, ze jest
> > > mezczyzna. jakas nienormalna musi jestem, ze z kobieta jakos nie
> chcialabym
> > > mieszkac i zyc, a z mezczyzna owszem. i moja orientacja seksualna
> oczywiscie
> > > nie ma z tym nic a nic wspolnego?
> >
> > Czy to stwierdzenie jest równoznaczne z tym że gdy on przestanie być
> > mężczyzną to go przestaniesz kochać ? Jeśli tak to powiedz to mężowi,
> > niech wieje póki czas. Jeśli nie to po raz kolejny wyrwałaś się jak
> > filip z konopii.
>
> ludzie raczej rzadko zmieniaja plec, chyba, ze sa transseksualistami.

Niektórzy ją tracą. No chyba że Ty znów o prawnych aspektach.

> > > : > Orientacja psychoseksualna umozliwia i nadaje kierunek milosci do
> osob z
> > > : > ktorymi nie jestesmy spokrewnieni.
> > > :
> > > : Bo taak !? Słyszałaś coś kiedyś o rodzinach adopcyjnych ?
> Potrafisz
> > > : określić orientację psychoseksualną Matki Teresy z Kalkuty ?
> > >
> > > a ty dalej nie zauwazyles, ze nie rozmawiamy o dzieciach, tylko o
> tworzeniu
> > > zwiazkow miedzy doroslymi ludzmi? ty kpisz czy o droge pytasz?
> >
> > Nie zauważyłem. Wskaż mi w którym momencie przestaliście mówić o
> > "związkach opartych na miłości".
>
> czy relacje matka-dziecko nazywasz "zwiazkiem"? Matka Teresa ze swoimi
> podopiecznymi wchodzi w "zwiazki"?

relacja - podstawowe pojęcie logiki formalnej oznaczające wszelki
związek lub zależność między dwoma lub więcej przedmiotami, pojęciami,
wielkościami danego rodzaju.

> nudny jestes ze swoja manipulacja.

Natomiast ja się dzięki Tobie dobrze bawię.

Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

488. Data: 2003-03-25 13:47:27

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasia Kulpa napisał(a):
>
> Adam Moczulski <w...@d...pl> napisał(a):
> > Katarzyna Kulpa napisał(a):
> > >
> > > : > atrakcyjnosc konczy sie mniej-wiecej wtedy, gdy wygasaja potrzeby.
> > > :
> > > : Niestety tak jest tylko w przypadkach szczęśliwych. Potrzeby
> rzadko
> > > : wygasają jednocześnie u obojga partnerów. Typowy przykład to facet po
> > > : zawale, zero kondycji, strach przed wysiłkiem i całkiem jeszcze młoda i
> > > : sfrustrowana kobieta obok.
> > >
> > > a wiec jednak przyznajesz ludziom prawo do bycia nieszczesliwym, gdy z
> > > seksem cos nie wychodzi?
> >
> > Ty znowu o jakimś prawie ?
>
> co "znowu"?

Sformułuj prawidłowo pytanie wtedy zrozumiesz odpowiedź.

> > > : > poza tym
> > > : > nie twierdze ze sens malzenstwa polega wylacznie na uprawianiu seksu,
> jak
> > > : > zdajesz sie miec ochote mi wmowic.
> > > :
> > > : Usiłuję zrozumieć co Cię skłoniło do wplątywania w dyskusję o
> miłości
> > i
> > > : seksie problemów formalnoprawnych.
> > >
> > > jakich problemow formalnoprawnych?
> >
> > Ślub jest z tej kategorii.
>
> jesli wolisz: staly zwiazek. nie rozumiem, co cie sklonilo do wplatywania w
> dyskusje o milosci i seksie problemow formalnoprawnych.

Pytanie o ślub.

Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

489. Data: 2003-03-25 13:48:28

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: "Kasia Kulpa" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Z. Boczek <z...@w...pl> napisał(a):

> Wprąciłem się, ponieważ Katarzyna Kulpa <k...@k...net>
> popełnił(a) co następuje:
>
> | czyli zamyka sie w klasztorze i do konca swych dni zyje w
> | celibacie? :)
> | musze w jakims innym swiecie zyc, bo jakos czesto widuje wokol
> | siebie ludzi manifestujacych na rozne sposoby swoja seksualnosc.
>
> A Ty znowu swoje uważania, pierona! :]

tak jest, i zadnych faktow :)

-- kasica

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

490. Data: 2003-03-25 13:50:52

Temat: Re: Plakaty gejów
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b5ocoh$k05$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> | Nie przekonuje mnie to.
>
> Szkoda, bo i logiczne, i trafne toto :]
> Wybacz - przekupywać Cię tu nikt nie będzie, żebyś zdanie zmieniła :)

Nie widzę powodu do wybaczania, ani podstaw do przekupywania mnie.

>
> Czytając Cię, dochodzę do jednego wniosku... Pisząc co piszesz o
> reklamie, podważasz ogólnie jej podstawy i celowość (które to zostały
> marketingowo udowodnione - że działają, że są opłacalne, itp.).
> Ponadto zrozum potrzeby innych - zauważasz moim zdaniem jedynie czubek
> swojego nosa (hm, będąc podobno przyjaciółką homoseksualnych ludzi)...
> Niech pomyślę... jeśli nie masz auta, sprzeciwiasz się kampanii:
> "Piłeś? Nie jedź!" ? Dobrze kojarzę? Uważasz, że lepiej byłoby za te
> pieniądze obić gumą drzewa - przyniosłoby to lepsze rezultaty...?
> Popraw mnie, jeśli się mylę :)

To Cię poprawiam - pomyliłeś mnie z kimś innym i jego (a właściwie jej)
postami.

Blanka

b...@p...onet.pl