Data: 2013-04-15 14:46:03
Temat: Re: Planeta Homo, czyli spojrzeć oczami innego.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 15 Kwi, 09:44, Jadrys <j...@o...pl> wrote:
> glob wrote:
> > Homoseksualizm budzi lęk, i ......................
>
> I co sie dziwic? Paskudne bym sie czul jak jakis kudlaty brutal bral by
> sie za calowanie i probowal by mi wetknac swoje narzedzie w odbytnice.
>
> .......Ale ponieważ do lęku trudno się przyznać, nawet przed samym sobą,....
> Glupszego stwierdzenia napewno nikomu nie uda sie wymyslec.
>
> ............. Żeby ją sobie jakoś
>
> > zracjonalizować, przypisujemy im niecne zamiary: uwiedzenia,
> > molestowania, zgwałcenia. Owszem zdarza się, ale nie w większym
> > stopniu niż mężczyznom heteroseksualnym wobec kobiet............
>
> Demagoigia, naciagana retoryka zeby poprzec ten zalosny post. Tu trzeba
> statystyk.
>
> ............A prawda jest taka, że w każdym z nas jest homoseksualna
> część, każdy ma
>
> > homoseksualne impulsy, miewa sny homoseksualnej treści, każdemu zdarza
> > się podniecić na widok pięknej osoby tej samej płci, miewa myśli i
> > fantazje na ten temat................
>
> A prawda jest taka ze na tym kawalku skaly jest jakies 6 czy 7 miliardow
> "kazdych". Jezeli nie zapytales "kazdego" to nie wypowiadaj sie w
> imieniu "kazdego" ( a juz na 100% nie w moim imieniu) bo wyjdziesz na
> glupka i skutkiem bedzie uznanie calosci pseudo naukowych wywodow za
> bzdury.
>
> ............> Homoseksualizm nie jest chorobą ani zboczeniem, jest jedną
> z dwóch> orientacji seksualnych (no chyba że uznamy biseksualizm - czyli pociąg
> > seksualny do osób obydwu płci, za trzecią)........................,
>
> Troche lepiej wyedukowani stwierdzili ze: "Wyróżnia się trzy orientacje
> seksualne: heteroseksualizm, homoseksualizm i biseksualizm. Obecnie
> trwają debaty nad wyróżnieniem czwartego typu - aseksualizm".
>
> .........ystępuje u wszystkich> gatunków zwierząt, jest dość powszechną formą
realizowania popędu
> > seksualnego,..............
>
> I czego to dowodzi?
>
> ..........i to, czy jest 10 czy 5% takich osób wśród nas, nikogo> nie upoważnia
do podważania ich normalności, zwłaszcza że różni ich od
> > heteroseksualnych tylko płeć pożądanego obiektu..............
>
> Czy poprawnym jest wniosek ze np. nekrofile sa normalni?
>
> Żyją jak każdy,
>
> Nieprawda! Jak by zyli tak jak kazdy (znaczy wiekszosc) to nikt by ich
> palcami nie wytykal.
>
> > mają te same potrzeby życiowe,
>
> Bzdura. Jakie te same potrzeby? Wiekszosc nie czuje potrzeby korkowania
> odbytnicy osobnikowi tej samej plci, albo przypinania sobie sztucznego
> czlonka bo natura nie dala.
>
> ............też pragną miłości,................
>
> Tu musze sie zgodzic. Ludzie darza miloscia rozne rzeczy i oczekuja
> wzajemnosci. Np. oczekuja ze gdy otworza drzwi mieszkania to pies objawi
> swoja milosc radosnym ujadaniem i merdaniem ogonem. Ze kot przyjdzie sie
> polasic itd.
>
> ...........udanego seksu i.............
>
> Hmm? Moge sie mylic ale wydaje mi sie ze do prawidlowego "udanego"
> zgodnie z ustaleniami natury seksu, niezbedne sa czesci ciala ktore
> natura stworzyla z przeznaczeniem do seksu. Moge sie mylic, ale wydaje
> mi sie ze natura stworzyla pochwe i czlonka jako narzady do udanego
> seksu, a dupe przeznaczyla do srania a kawalek plastiku czy ogorek moze
> byc niby czlonkiem ale znajdzie wiele innych bardziej pozytecznych
> zastosowan.
>
> > normalnego życia.
>
> Jak mozna "normalnie" robiac "nie normalnie" znaczy niezgodne z
> "programem" ustalonym przez nature/ewolucje?
>
> > Jesteśmy różni: blondyni, bruneci, rudzi. Rudych jest najmniej, w
> > podstawówce są więc idealnym kozłem ofiarnym.
>
> Starzy ludzie smia twierdzic ze kazdy rudy jest falszywy :-).
>
> Jak świat światem, każda
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > mniejszość, czy rasowa, czy narodowa, czy religijna, czy... , pełni taką
> > funkcję w historii ludzkości - można w niej umieścić wszystko, co
> > niechciane w nas samych i zwalczać, nie borykając się z tym w sobie.
> > Dlaczego mniejszość? Bo odwet z ich strony niegroźny, w końcu jest ich
> > mniej!
> > Kiedy mówię o danych statystycznych, wymieniam te 10 czy 5 %, to
> > przemawia do wyobraźni. Bo to oznacza, że co dziesiąty a nawet jeśli
> > tylko co dwudziesty czy trzydziesty, jest tym INNYM. Jeśli klasa liczy
> > 30 osób, to statystycznie rzecz biorąc jest w niej od jednego do
> > trzech homoseksualistów. Skąd te rozbieżności w procentach? Stąd, że
> > badacze przyjmują różne kryteria homoseksualizmu. Czy homoseksualistą
> > jest ten, kto chociaż raz uprawiał seks z osobą tej samej płci, czy
> > też ten, który nigdy nie czuł podniecenia do osoby płci przeciwnej, bo
> > jeśli już czuł, to kim jest? Badacze sami mieli z tym problem, zrobili
> > więc skalę opartą na reakcjach psychologicznych i doświadczeniach
> > seksualnych.
>
> Niech ich bedzie tyle % ile sobie zapragna, ale zupelnie niepotrzebnie
> afiszuja z ta swoja odmiennoscia.Chyba wystarczy. Tych bzdur nie da sie
> dalej czytac niech nie wspomne o ich dyskutowaniu..
To spokojny wykład pani psycholog, która tłumaczym nastolatką, czym
jest homofobia czym jest homoseksualizm. Dlatego wkleiłem to z
nastolatka, bo krowa na pastwisku by zrozumiała.
Wogóle co się stało z całym tym postem ,że są tylko te brednie a nie
ma postu wprowadzającego?
|