Data: 2006-07-25 17:34:16
Temat: Re: Plavix i polocard a czas krzepnięcia...
Od: Marek <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>> Do tej pory nie miała robionych badań poza EKG, zrobiłem więc prywatnie
>> trochę biochemii +morfologia+płytki+protrombina/INR. Prawie wszystko w
>> normie, tylko CRP podniesione, Nie oznaczałem CK-MB i troponiny(nie były
>> potrzebne??). Może trzeba było pomysleć o czasie krzepnięcia????
>
> Po co?
> Klopidogrel i aspiryna wpływają na czynność płytek, nie na białka układu
> krzepnięcia. Nie ma ani możliwości, ani potrzeby monitorowania takiego
> leczenia w ten sposób.
Tak, to nie heparyna.... Dzięki za informację, jeżeli można jeszcze kilka
pytań:
1. Co z tymi nasilonymi krwawieniami ? Jeszcze 1/4 roku temu ich nie było..
2.
Jaki jest standardowy schemat monitoringu pacjenta po zawale+ resuscytacji
(zatrzymanie krązenia, defibrylacja). Myśłę tu o szeroki pojętej
diagnostyce: zwłaszcza, jak współistniejącą choroba jest cukrzyca i
nadcisnienie (bardzo kłopotliwe, bo niestabilne, zwłaszcza dużo
"niespodzianek' jest w nocy). Jak to sie robi w dużych ośrodkach???
Jaka jest statytyka po NZK (doczytałem, że przeżycia roczne średnio 85
procent, a pięcioletnie lub krótsze?) Jakie jest ryzyko restenozy (stent
niepowlekany)?
3. Czy zamiana plavixu na tańszy lek jest uzasadniona medycznie, czy
ekonomiczie ????
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.....
--
Marek
|