| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-03 13:13:30
Temat: Płytki z nierówną krawędziąW jaki sposób kładliście płytki o nierównych krawędziach
(pod pojęciem nierówne krawędzie nie mam na myśli źle
wykonanych płytek). Chodzi mi o to jak utrzymywaliście
dystans między płytkami, krzyżyki odpadają. W ogóle
proszę wszystkie doświadczenia związane z kładzeniem takich płytek.
Układałem już standardowe płytki (proste krawędzie) z dobrym skutkiem,
ale tu mam problem jak ułożyć takie płytki tak żeby wyszło to
estetycznie i równomiernie.
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-03 13:20:53
Temat: Re: Płytki z nierówną krawędziąDarek wrote:
> W jaki sposób kładliście płytki o nierównych krawędziach
> (pod pojęciem nierówne krawędzie nie mam na myśli źle
> wykonanych płytek). Chodzi mi o to jak utrzymywaliście
> dystans między płytkami, krzyżyki odpadają.
A niby dlaczego odpadaja? Przeciez te plytki mimo, ze pokrzywione, sa
calkowicie powtarzalne, wiec krzyzyki mozna uzyc jak-sie-da i da to pelna
rownomiernosc i powtarzalnosc.
No chyba ze chodzi ci o plytki calkowicie nieprostokatne, tylko
szesciokatne, romboidalne itp. - wtedy zamiast krzyzykow stosuje sie kliny,
a rownosc sprawdza na bierzaco lata (łatą) - ogólnie wyższa szkoła jazdy
IMHO
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 13:37:13
Temat: Re: Płytki z nierówną krawędzią
"Darek" pyta:
> W jaki sposób kładliście płytki o nierównych krawędziach
Mam takie w kuchni. Najpierw próbowliśmy krzyżyki różne wciskać ale szło
baaardzo opornie.
Nie wiem jak Twoje, ale moje są zrobione tak, że są one nierówne tylko do
połowy grubości. Reszta jest prosta. Inaczej mówiąc, wygląda to tak jakby
frez zagłębił się tylko do połowy grubości płytki. Nie wiem czy jasno to
opisałem. Przykładając płytki do siebie, stykają sie one prostą krawędzią.
Tak też je układałem. Bez żadnych krzyżyków. Dociskałem jedną do drugiej
uzyskując zamierzony efekt. Ale nie wiem czy Twoje są takie same.
Pozdrawiam, Chopek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 14:47:37
Temat: Re: Płytki z nierówną krawędziąNie, moje mają całkowicie "pofalowany" brzeg
i tak nie da rady, gdyby było coś w rodzaju frezu,
to spoko.
Dzięki
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-03 14:50:57
Temat: Re: Płytki z nierówną krawędzią> A niby dlaczego odpadaja? Przeciez te plytki mimo, ze pokrzywione, sa
> calkowicie powtarzalne, wiec krzyzyki mozna uzyc jak-sie-da i da to pelna
> rownomiernosc i powtarzalnosc.
> No chyba ze chodzi ci o plytki calkowicie nieprostokatne, tylko
> szesciokatne, romboidalne itp. - wtedy zamiast krzyzykow stosuje sie
kliny,
> a rownosc sprawdza na bierzaco lata (łatą) - ogólnie wyższa szkoła jazdy
Są kwadratowe, żadnych tego typu wymysłów. Wiesz może masz rację
kupiłem je wczoraj i szczerze mówiąc specjalnie się nie przyglądałem
czy wzór jest powtarzalny i czy "fale" pasują do siebie. Jeżeli masz rację
to
nie ma problemu :). Dzięki :)
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |