Pnacza na malej powierzchni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2001-01-30 13:31:19

Temat: Pnacza na malej powierzchni
Od: "Okonikki" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sciany mojego domu (kamienica) odziela od ziemi prawie metrowy pas betonu.
Chciałbym puscic sobie jakies pnacze wokół okien (mieszkam na parterze),
wiec zrobilem drabinke laczaca ziemie ze sciana (można pod nia przechodzic),
po ktorej będą piely się rosliny. I teraz mam problem/pytanie: ponieważ
drabinka musiala zmiescic się miedzy oknami ma około metra szerokosci, a
siega ok. 1,2 ?wglab? ogrodu, czyli znajduje się pod nia troche ponad 1 m.
kw. gruntu. Jakie pnacza można posadzic w miare gesto na tej niewielkiej
poierzchni, nadajace się do obrosniecia sciany bez podpor? (Zaznaczam, ze
jestem w miare cierpliwy, ale bluszcz przerasta moje mozliwosci :))) I jak
zapewnic im jak najlepsze warunki, żeby nie umarly z glodu? Na szczescie to
jest sciana poludniowa, wiec slonka będą mialy pod dostatkiem.

Uklony i usmiechy
Piotrek
----------------------------------------------------
-------------
http://strony.wp.pl/wp/okonikki/index.html
r...@p...pl
----------------------------------------------------
-------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-01-31 08:52:28

Temat: Re: Pnacza na malej powierzchni
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Okonikki" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:956fuk$hku$1@news.formus.pl...
> Sciany mojego domu (kamienica) odziela od ziemi prawie metrowy pas betonu.
> Chciałbym puscic sobie jakies pnacze wokół okien (mieszkam na parterze),

Jakie pnacza można posadzic w miare gesto na tej niewielkiej
> poierzchni, nadajace się do obrosniecia sciany bez podpor? (Zaznaczam, ze
> jestem w miare cierpliwy, ale bluszcz przerasta moje mozliwosci :))) I jak
> zapewnic im jak najlepsze warunki, żeby nie umarly z glodu? Na szczescie
to
> jest sciana poludniowa, wiec slonka będą mialy pod dostatkiem.

Chciałąm napisać winobluszcz, ale on jednak woli trochę mniej nasłonecznione
ściany. Chociaż też urośnie. P.tricuspidata - czepia się ściany przylgami i
obrasta ją szczelnie, w miarę szybko. Jak wysoko ma pójść to pnącze? A
nawożenie - cóż, reklamujemy tu zawzięcie nawozy otoczkowane:-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-01-31 08:59:16

Temat: Re: Pnacza na malej powierzchni
Od: "anna" <s...@g...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kobea - u mnie jako roślina jednoroczna, co roku z paru nasionek bardzo
szybko obrasta balkon, pedy od 3-10m, nie wymaga jakiś specjanie mocnych
podpór ( u mnie czepia się rozpiętej na ścianie żyłki ), kwiaty - fioletowe
dzwonki, wytrzymuje niedobór wody -co latem często się zdarza, rośnie w
pojemniku wielkości średniego wiaderka, nasiona do kupienia w sklepie.
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-01-31 09:19:17

Temat: Re: Pnacza na malej powierzchni
Od: "Okonikki" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W sprawie nawozu juz napisalem do Krzysztofa :)))

A wysokosc? Od ziemi 5-6 metrow, a od miejsca styku drabinki z budynkiem -
3-4 metry w gore po scianie i na boki.

--
Uklony i usmiechy
Piotrek
----------------------------------------------------
-------------
http://strony.wp.pl/wp/okonikki/index.html
r...@p...pl
----------------------------------------------------
-------------
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:958js7$68a$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

Użytkownik "Okonikki" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:956fuk$hku$1@news.formus.pl...
> Sciany mojego domu (kamienica) odziela od ziemi prawie metrowy pas betonu.
> Chciałbym puscic sobie jakies pnacze wokół okien (mieszkam na parterze),

Jakie pnacza można posadzic w miare gesto na tej niewielkiej
> poierzchni, nadajace się do obrosniecia sciany bez podpor? (Zaznaczam, ze
> jestem w miare cierpliwy, ale bluszcz przerasta moje mozliwosci :))) I jak
> zapewnic im jak najlepsze warunki, żeby nie umarly z glodu? Na szczescie
to
> jest sciana poludniowa, wiec slonka będą mialy pod dostatkiem.

Chciałąm napisać winobluszcz, ale on jednak woli trochę mniej nasłonecznione
ściany. Chociaż też urośnie. P.tricuspidata - czepia się ściany przylgami i
obrasta ją szczelnie, w miarę szybko. Jak wysoko ma pójść to pnącze? A
nawożenie - cóż, reklamujemy tu zawzięcie nawozy otoczkowane:-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-02-01 16:49:19

Temat: Re: Pnacza na malej powierzchni
Od: "Kronopio" <c...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:958js7$68a$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

> Chciałąm napisać winobluszcz, ale on jednak woli trochę mniej
nasłonecznione
> ściany. Chociaż też urośnie. P.tricuspidata - czepia się ściany przylgami
i
> obrasta ją szczelnie, w miarę szybko. Jak wysoko ma pójść to pnącze? A
> nawożenie - cóż, reklamujemy tu zawzięcie nawozy otoczkowane:-)
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Też uważam że Partenocissus nadaje się na tego typu obsadzenia.
I nie trzeba włazić na drabiny żeby go mocować.
Wytrzymał przez 10 lat na balkonie ,w skrzyni o wymiarach 120 x40 cm
szerokości i 80 cm h.
Nie przesadzany .

Pozdrawiam
--
Kronopio
ICQ 82543201