« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-06-04 20:43:06
Temat: Re: Pnącze na balkon
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c9pugs$6lt$1@news.onet.pl...
|
| Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w
wiadomości
| news:c9phtk$ggv$1@nemesis.news.tpi.pl...
|
| > Na innej grupie ogrodniczej znalazłam niezły pomysł, jak oduczyć dzieci
| > próbowania nieznanych owoców - należy ustawić w ogródku krzaczek chili.
|
| Pomysł supera:-))Ale obawiam się, że u mojej córy może być nietrafiony,
| młoda zajada się oliwkami, uwielbia łososia(ma 12 miesięcy), makaron z
ostrą
| papryką też chętnie wciąga:-)a i czosnkiem nie pogardzi.Krzaczek chili ma
| szansę zostać ulubieńcem Poli:-)
No to może owoce wiciokrzewu jako mdłe nie będą jej smakować? Swoją drogą -
bratnia dusza, ja tam uwielbiam chili prosto z krzaka:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-06-05 05:47:14
Temat: Re: Pnącze na balkon"Gosia Plitnik" <p...@o...pl> wrote in message
news:c9pb9t$1fg$1@news.onet.pl...
> O rany:-(( [...] Wystraszyłam się:-(
Nie popadaj w przesade. Jesli nawet komus moglyby zaszkodzic, to napewno
powojniki sa bardziej trujace, a czy informowal Cie ktos o tym w sklepie?
Watpie.
Ligustr powszechnie uwaza sie za rosline trujaca. Na Slowacji (o ile
dobrze pamietam) robi sie z jego owocow konfiture. Podobnie z kaliny
koralowej. Gdzies tez wyczytalem, ze owoce czeremchy sa trujace. Moze
komus kiedys zaszkodzily i rozeszla sie fama. Jadlem je nie raz i nie
dosc, ze nie zaszkodzily mi, to jeszcze byly smaczne :)
Czy roslina dziala toksycznie czy nie, zalezy m. in. od wrazliwosci danej
osoby, od stopnia przetworzenia rosliny.
Jesli Twoje wiciokrzewy bylyby realnym zagrozeniem, napewno bym Cie o tym
poinformowal.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-06-05 16:19:23
Temat: Re: Pnącze na balkon
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:c9rqk1$o4t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie popadaj w przesade. Jesli nawet komus moglyby zaszkodzic, to napewno
> powojniki sa bardziej trujace, a czy informowal Cie ktos o tym w sklepie?
> Watpie.
Właśnie w tym problem, że kupująć powojniki i wiciokrzewy zaznaczałam, że są
2 koty i 2 dzieci.Trudno:-(Teraz , to już tylko musze być bardzo
czujna.dziękuje jednak bardzo za informacje.
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-06-06 09:40:31
Temat: Re: Pnącze na balkon"Gosia Plitnik" <p...@o...pl> wrote in message
news:c9srqe$7sa$1@news.onet.pl...
> [...] kupująć powojniki i wiciokrzewy zaznaczałam, że są
> 2 koty i 2 dzieci.
Koty maja swoj rozum i mozesz byc o nie spokojna.
Rosliny te nie beda raczej dzieciom smakowac ale profilaktycznie mozesz
miec je na oku ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-06-07 08:05:40
Temat: Re: Pnącze na balkon> Jakie pnącze na balkon:
> -w doniczce oczywiście
> -drabinka 1,5x2,5m
> -gęsto zarastające
> -NIE TRUJĄCE (dziecko)
> -dobrze by było żeby szybko zarosło drabinkę
> -jakby jeszcze miało ładne kwiaty ....
> - w miarę odporne na nasze zimy
> Propozycji może być wiele, zależy czego ktoś oczekuje. ja proponuję
posadzenie (już ktoś to proponował) actinidii arguta (aktinidia ostrolistna),
któta jest silnym pnączem lewoskrętnym (ale od czego sekator?), ma wspaniałe,
gęste ulistnienie, nie wymaga żadnych oprysków (absolutnie nie choruje i nie
atakują jej szkodniki(uprawiam ją w ogrodzie 15 lat), kwitnie na biało obecnie
i pod koniec września (zależy od odmiany) dojrzewają owoce wielkości
agrestu.Upraszczając sprawę to odmiana kiwi, ale owoc nie ma kutnerka na skórce
ani rdzenia i w-g mnie jest smaczniejszy.Obecnie już do nabycia (należy zwrócić
uwagę na to, aby roślina była obułpciowa). Polecam odmiany "Weiki"(Bawarskie
Kiwi) lub"Issai". Wytrzymuje -30 stopni bez problemu.Odmiana pstrolistna jest
ładniejsza (przebarwiające się na biało-fioletowo liście), ale wrażliwsza i
mniej plenna. Zyczę powodzenia! Agapant
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-06-07 09:13:25
Temat: Re: Pnącze na balkon"Agapant" <s...@w...pl> wrote in message
news:0b00.00001830.40c421d4@newsgate.onet.pl...
> [...] jest silnym pnączem lewoskrętnym (ale od czego sekator?) [...]
Sugerujesz, ze wystarczy pogrozic jej sekatorem a zmieni orientacje, tj.
skretnosc? ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-06-07 09:50:15
Temat: Re: Pnącze na balkon"sugeruję",że sekator ma odnośnik do "silnie".Uprawiam aktinidię od "zawsze" i
wem jak duże potrafi miec przyrosty.Skoro to ma być na balkon, to bez silnego
cięcia kilka razy w roku się nie obędzie.Za to ściana będzie cała zarośnięta
zdrową i pożyteczną rośliną.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-06-07 13:57:25
Temat: Re: Pnącze na balkon"Agapant" <s...@w...pl> wrote in message
news:0b00.00001830.40c421d4@newsgate.onet.pl...
>
> Propozycji może być wiele, zależy czego ktoś oczekuje. ja proponuję
> posadzenie (już ktoś to proponował) actinidii arguta (aktinidia ostrolistna),
> któta jest silnym pnączem lewoskrętnym (ale od czego sekator?), ma wspaniałe,
> gęste ulistnienie, nie wymaga żadnych oprysków (absolutnie nie choruje i nie
> atakują jej szkodniki(uprawiam ją w ogrodzie 15 lat), kwitnie na biało obecnie
> i pod koniec września (zależy od odmiany) dojrzewają owoce wielkości
> agrestu.Upraszczając sprawę to odmiana kiwi, ale owoc nie ma kutnerka na skórce
> ani rdzenia i w-g mnie jest smaczniejszy.
Ja ma trzeci rok, jeszcze nie kwitnie, ale niestety w zimie mocno przemarzla.
Moze dlatego, ze jest prawoskretna?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-06-07 17:08:48
Temat: Re: Pnącze na balkon"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:9v_wc.12$ih7.0@fe2.columbus.rr.com...
> Ja ma trzeci rok, jeszcze nie kwitnie, ale niestety w zimie mocno
przemarzla.
Czy to A. arguta? Dziwne...
To, ze jeszcze nie kwitla nie jest az tak dziwne. Zalozmy, ze masz rosline
uzyskana z siewu. Zakwitnie dopiero po 7-9 latach od wschodow. Mozna
zgadywac, ze zakwitnie u Ciebie za 2-4 lata. Jesli zostala uzyskana w
wyniku podzialu, moze zakwitnac wczesniej.
U mnie tez jeszcze nie kwitla, tylko ze u mnie jest A. chinensis i co roku
mniej lub wiecej podmarza. W tym roku przezimowala wyjatkowo dobrze, co
nie zmienia faktu, ze kwitnac nie bedzie. Tym bardziej, ze jest z siewu.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-06-07 17:14:36
Temat: Re: Pnącze na balkon"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in message
news:ca27hu$lg$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Ja ma trzeci rok, jeszcze nie kwitnie, ale niestety w zimie mocno
> przemarzla.
>
> Czy to A. arguta?
Tak. Zima byla ostra i bezsniezna.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |