Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Po Świętach
Date: Sun, 28 Dec 2008 14:11:58 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 34
Message-ID: <1...@4...net>
References: <5...@i...googlegroups.com>
<4...@n...x-privat.org>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmr109.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1230469926 27845 83.28.237.109 (28 Dec 2008 13:12:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 28 Dec 2008 13:12:06 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:432832
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 27 Dec 2008 23:15:54 +0100, Pijus X napisał(a):
> Użytkownik i...@g...pl napisał:
>> ...mogę wreszcie odpocząć. Uwielbiam poświąteczne zmęczenie -
>> wszelkich specjałów po odjeździe gości jeszcze w bród (nie moja wina,
>> że przygotowuję świąteczne jedzenie w ilościach hurtowych - nie
>> wychodzi mi takie miniilościowe dziubdzianie), a ja w łóżeczku -
>> spanko :-)
>> Było cudnie. Pełny dom, w każdym pokoju ludzie. Jodła aż po sufit w
>> salonie, domowe wędzonki, szynki i kiełbasy, flaczki, bigosik,
>> kaczusie pieczone, drożdżowe makowce, piernik, sernik, pysznotka,
>> galareta z nóżek, terriny rybne, śledzie na 3 sposoby, pasztet
>> cielęcy, nie licząc marynat, borówek itp :-)
>> To nara. Jak się wyśpię, to coś dopiszę coś o świątecznych wrażeniach.
>> Czyli jutro. Ponieważ właśnie spadam z krzesła ze zmęczenia, jak
>> zawsze po świętach :-D
>>
>> PS. Pierwszy raz w życiu odważyłam się zjeść tatara - wczoraj. No,
>> skoro już go robię dla męża i gości tyle lat, to w końcu się człek
>> oswaja. Pycha było - polędwica dostarczona w ostatniej chwili ze
>> sklepu mojego oddanego (byłego) ucznia, dla dopełnienia efektu
>> przednia oliwa przywieziona przez córkę z Czarnogóry, osobiście
>> marynowane rydzyki, ogóreczki... To było coś :-)
>
> ty pierdolona klotfo stałas całe swieta przy garach i myłas podłoge w
> kiblu - tak wyglądały twoje pierdolone swięta gruba lohownico
Uwielbiam myć moja cudną łazienke i nawet mój kibelek, uwielbiam gotowac
dla mojej rodziny i miłych gości, uwielbiam wszystko, czym mogę sprawić
radość ludziom, którzy mnie kochają.
A ty wąchałeś świateczne zapachy koło drzwi sąsiadów, bo sam nie miałeś
świąt w ogóle. I tak powinno być - takie ludzkie odrzuty-śmieci, jak ty,
nie mają ani z kim, ani po co, ani za co świętować.
|